oj tam szczegółów się czepiacie zaraz zepchnie albo wsadzi cieplej jest a idzie zima
dobrej nocy wam życzę a ja sobie wezmę ciepły kocyk i przemyślę sprawę czy lepiej samemu czy we dwoje
Kocham… Kocham twoje oczy, jest w nich tyle nieba. Miłe są dla mnie twe usta, gdy ukradkiem szyję całujesz i mówisz słowa pełne miłości. Drogie są mi twe dłonie, kiedy mnie pieszczą i gdy w trudzie pracują, budując dom naszych marzeń... W nim będzie spokojna przystań, w jesieni życia, dla nas dwojga.
Sekret miłości przenikliwe ciepło sekretu przejmujące lekko drżenie ręki na sam bliskości gest dotyku ukrywając myśli trudno ubrać w słowa nie zapisaną kratkę nic nie zastąpi nieśmiertelnych wspomnień i kontaktu z drugim człowiekiem tęsknota nie ukołysze do snu na dobranoc samotność pustką nie spełni najskrytszych marzeń w zaciszu barw cienie życia nie wystarczy głos serca potrzeba również ciała mowy aby była równowaga w miłości
Marzenie o twych ustach Marzę o tym pragnąc aby ust twych dotknąć dotykiem lekkim niczym muśnięcie motyla ciepło warg twoich poczuć i oddechu tchnienie a kiedy się spotkamy i przyjdzie ta chwila To zamknę wtedy oczy i palca opuszkiem wodzić będę ich obrys by w pamięci wyryć ich kształtu się nauczyć i w głowie utrwalić nawet w ciemnościach poznać i już nie pomylić …. Eryk Maver
/\"miłość, to jest coś, co nie mija nikogo\"/ Szukamy takiej miłości, która nas dobrze rozumie. Pełnej ciepła, mądrości, i zadowolić też umie. Trzeba nam takiej miłości, Zwyczajnej, prostej, kochanej. Wolnej od głupiej zazdrości, Pachnącej różą nad ranem. Pragniemy miłości szalonej, Tej z głębi serca płynącej. Taka być może spełniona, I w domu, w lesie, na łące. Miłości z serca potrzeby, pełnej rozkoszy, doznania. Pragniemy takiej ażeby, nie było dosyć kochania. Pragniemy takiej miłości, co owocuje obficie. Takiej, co szczęście i radość, zapewnia na całe życie.
Idź i walcz. Nie wierz obietnicom, złam wszystkie zasady. A kiedy będzie ci ciężko, a będzie, nie poddawaj się.
i tak trzymać
Kiedy serce rozpiera mą duszę Kiedy wiatr letni łzy moje suszy Kiedy krzyczę ze szczęścia czy złości Wtedy wiem że żyję w radości! I gdy liście spadają z drzew I gdy słyszę nad brzegiem pisk mew I gdy jestem pewna ludzkiej miłości Wtedy wiem że żyję w radości! A jeśli milczę, to cierpliwie A jeśli pragnę, to żarliwie A jeśli szukam do psot sposobności Wtedy wiem że żyję w radości!
przybilo mnie to Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie, Patrzysz w okno i smutek masz w oku... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku... Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym, Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków... Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku... M. Pawlikowska-Jasnorzewska
Moja brzydka, jesteś rozczochranym kasztanem, moja piękna, jesteś śliczna jak wiatr, moja brzydka, z twoich ust można zrobić dwoje, moja piękna, twoje pocałunki są świeże jak arbuzy. Moja brzydka, gdzie są ukryte twoje piersi? Są malutkie jak dwie czarki pszenicy. Chciałbym zobaczyć dwa księżyce na twej piersi; gigantyczne wieże twojej władzy najwyższej. Moja brzydka, morze nie używa kotwicy, moja piękna, kwiat za kwiatem, gwiazda za gwiazdą, fala za falą, kochana, przeliczyłem twe ciało. Moja brzydka, kocham cię za twoją talię ze złota, moja piękna, kocham cię za zmarszczkę na twoim czole, kochana, kocham cię za twój blask i mroczność. P. Neruda
mężczyźni juz tak nie piszą Kiedy Cię moje oplotą sny- jak białe róże- nie bój się kochać - ja - i ty w nieba lazurze. Ziemia, jak echo minionych dni, grające w borze, a nasze duchy wśród martwych pni wieszają zorze. Serce mi splatasz koroną gwiazd, hymnem warkoczy- pode mną góry, wieżyce miast- nade mną - oczy. Dziwnie się srebrzysz, aniele mój, w tęczowym piórze- fontanny szemrzą, gwiazd iskrzy rój- wonieją róże..
Gdy w twoich ustach z nieukojem Szukam twojego serca woni, Chciałbym cię zgnieść w objęciu mojem, Zawrzeć jak ptaka w mojej dłoni. I ściskam twe najsłodsze ciało Śniąc, bym, pijany szczęścia trunkiem, Mógł pokryć ciebie całą, całą, Jednym jedynym pocałunkiem. L. Staff
muskam usta drżące powiewem warg odnajduję smaki ich największy skarb wnikam w poduszeczki miłością spowite oddechem przenikam w doznania ukryte tańczą pragnienia dotykiem zrodzone wypełniają usta w kochaniu szalone pożądania kroplą płynie pocałunek zaszumiało w głowie jak najlepszy trunek...
.. tak piękny wiersz
KOCHAĆ I TRACIĆ... Kochać i tracić, pragnąc i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w toń za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie. L. Staff
Co to jest miłość Co to jest miłość? po sto razy pytaj, Nie znajdziesz na to odpowiedzi w słowie, W kochanka oczach, w jego duszy czytaj, Co to jest miłość, tak ci o niej powie. Jest to duch jakiś, seraf niewidziany, Odblaskiem światła promieniejący z dala; Niebieski promień na ziemi zbłąkany, Co wchodzi w serce i serce zapala. J. Korsak
Muszę coś zrobić z włosami muszę coś zrobić z oczami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedyś spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Czarna woda między nami i sokole oczy czyśmy sobie winni sami czy świat na zaskoczył.
ja no chcę
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam, o Boże, nie wiem co zrobię, nie wiem, czy z siebie to wykrztuszę, nie wiem, czy Ci to powiem.
ie wiem co zrobię gdy Cię spotkam, o Boże, niech wreszcie się stanie, że będziesz mogła zostać dłużej i ..... i razem zjemy śniadanie. mam polane
ale pociągnęłam temata
spoko nic z tego najpierw zaufanie póżniej przyjemności
jeśli zaufam będę dobrą wróżką,codziennie będę ciągnęła za uszko
Mówi wróżka, że mnie spotka, gdzieś przygoda kiedyś słodka, że przeżyję piękne chwile co wspominać będę mile. Wiec tym słowom wiarę dałam i na chwile te czekałam. Czekam, czekam lecą dni, a tu się nie spełnia mi. Wszyscy bawią się hulają pełne garści przygód mają wyłapują wszystkie chwile by je spędzić jak najmilej. Ja nie muszę pomyślałam wiarę słowom wróżki dałam. Mam je przecież obiecane, będą przecież mi podane. Minął roczek,dwa, trzy lata, życie mija jak strzał z bata. Czekam dalej ja cierpliwie, wierząc wróżbie tej gorliwie. Wszyscy biorą wokół sami, szczęście pełnymi garściami. Wszyscy bawią się w około, chwilą ciesząc się wesoło, przygodami racząc ciało, a mnie jeszcze nie spotkało. Co się dzieje pomyślałam? Przecież też to dostać miałam? gdzie to wszystko obiecane, a przez innych wyłapane? Muszę los wziąć w swoje ręce, i nie czekać dłużej więcej. Tyle chwil mi uleciało, już ich dużo nie zostało. Zrozumiałam wróżki słowa, cóż jak siwa jest już głowa. Zamiast marzyć oraz czekać, mogłam łapać bo ucieka. Wszyscy wokół wspominają, i wrażenia piękne mają. A ja co mam za wspomnienia gdzie to piękno, gdzie wrażenia. Przepowiednia uleciała mądrość tylko pozostała. że za późno zrozumiałam, że też mogłem lecz czekałam. Czasami trzeba pomóc losowi.
ja też nie
Słuchajmy po prostu głosu swego serca. Ono wie wszystko.
oj tam szczegółów się czepiacie zaraz zepchnie albo wsadzi
cieplej jest a idzie zima
dobrej nocy wam życzę a ja sobie wezmę ciepły kocyk i przemyślę sprawę czy lepiej samemu czy we dwoje
Kocham…
Kocham twoje oczy,
jest w nich tyle nieba.
Miłe są dla mnie twe usta,
gdy ukradkiem szyję całujesz
i mówisz słowa pełne miłości.
Drogie są mi twe dłonie,
kiedy mnie pieszczą
i gdy w trudzie pracują,
budując dom naszych marzeń...
W nim będzie spokojna przystań,
w jesieni życia, dla nas dwojga.
Sekret miłości
przenikliwe ciepło sekretu
przejmujące lekko drżenie ręki
na sam bliskości gest dotyku
ukrywając myśli trudno ubrać
w słowa nie zapisaną kratkę
nic nie zastąpi nieśmiertelnych wspomnień
i kontaktu z drugim człowiekiem
tęsknota nie ukołysze do snu
na dobranoc samotność pustką
nie spełni najskrytszych marzeń
w zaciszu barw cienie życia
nie wystarczy głos serca
potrzeba również ciała mowy
aby była równowaga w miłości
Marzenie o twych ustach
Marzę o tym pragnąc aby ust twych dotknąć
dotykiem lekkim niczym muśnięcie motyla
ciepło warg twoich poczuć i oddechu tchnienie
a kiedy się spotkamy i przyjdzie ta chwila
To zamknę wtedy oczy i palca opuszkiem
wodzić będę ich obrys by w pamięci wyryć
ich kształtu się nauczyć i w głowie utrwalić
nawet w ciemnościach poznać i już nie pomylić ….
Eryk Maver
/\"miłość, to jest coś, co nie mija nikogo\"/
Szukamy takiej miłości,
która nas dobrze rozumie.
Pełnej ciepła, mądrości,
i zadowolić też umie.
Trzeba nam takiej miłości,
Zwyczajnej, prostej, kochanej.
Wolnej od głupiej zazdrości,
Pachnącej różą nad ranem.
Pragniemy miłości szalonej,
Tej z głębi serca płynącej.
Taka być może spełniona,
I w domu, w lesie, na łące.
Miłości z serca potrzeby,
pełnej rozkoszy, doznania.
Pragniemy takiej ażeby,
nie było dosyć kochania.
Pragniemy takiej miłości,
co owocuje obficie.
Takiej, co szczęście i radość,
zapewnia na całe życie.
Idź i walcz. Nie wierz obietnicom, złam wszystkie zasady. A kiedy będzie ci ciężko, a będzie, nie poddawaj się.
i tak trzymać
Kiedy serce rozpiera mą duszę
Kiedy wiatr letni łzy moje suszy
Kiedy krzyczę ze szczęścia czy złości
Wtedy wiem że żyję w radości!
I gdy liście spadają z drzew
I gdy słyszę nad brzegiem pisk mew
I gdy jestem pewna ludzkiej miłości
Wtedy wiem że żyję w radości!
A jeśli milczę, to cierpliwie
A jeśli pragnę, to żarliwie
A jeśli szukam do psot sposobności
Wtedy wiem że żyję w radości!
przybilo mnie to
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
M. Pawlikowska-Jasnorzewska
Moja brzydka, jesteś rozczochranym kasztanem,
moja piękna, jesteś śliczna jak wiatr,
moja brzydka, z twoich ust można zrobić dwoje,
moja piękna, twoje pocałunki są świeże jak arbuzy.
Moja brzydka, gdzie są ukryte twoje piersi?
Są malutkie jak dwie czarki pszenicy.
Chciałbym zobaczyć dwa księżyce na twej piersi;
gigantyczne wieże twojej władzy najwyższej.
Moja brzydka, morze nie używa kotwicy,
moja piękna, kwiat za kwiatem, gwiazda za gwiazdą,
fala za falą, kochana, przeliczyłem twe ciało.
Moja brzydka, kocham cię za twoją talię ze złota,
moja piękna, kocham cię za zmarszczkę na twoim czole,
kochana, kocham cię za twój blask i mroczność.
P. Neruda
mężczyźni juz tak nie piszą
Kiedy Cię moje oplotą sny-
jak białe róże-
nie bój się kochać - ja - i ty
w nieba lazurze.
Ziemia, jak echo minionych dni,
grające w borze,
a nasze duchy wśród martwych pni
wieszają zorze.
Serce mi splatasz koroną gwiazd,
hymnem warkoczy-
pode mną góry, wieżyce miast-
nade mną - oczy.
Dziwnie się srebrzysz, aniele mój,
w tęczowym piórze-
fontanny szemrzą, gwiazd iskrzy rój-
wonieją róże..
Gdy w twoich ustach z nieukojem
Szukam twojego serca woni,
Chciałbym cię zgnieść w objęciu mojem,
Zawrzeć jak ptaka w mojej dłoni.
I ściskam twe najsłodsze ciało
Śniąc, bym, pijany szczęścia trunkiem,
Mógł pokryć ciebie całą, całą,
Jednym jedynym pocałunkiem.
L. Staff
muskam usta drżące
powiewem warg
odnajduję smaki
ich największy skarb
wnikam w poduszeczki
miłością spowite
oddechem przenikam
w doznania ukryte
tańczą pragnienia
dotykiem zrodzone
wypełniają usta
w kochaniu szalone
pożądania kroplą
płynie pocałunek
zaszumiało w głowie
jak najlepszy trunek...
KOCHAĆ I TRACIĆ...
Kochać i tracić, pragnąc i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...
Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie.
L. Staff
Co to jest miłość
Co to jest miłość? po sto razy pytaj,
Nie znajdziesz na to odpowiedzi w słowie,
W kochanka oczach, w jego duszy czytaj,
Co to jest miłość, tak ci o niej powie.
Jest to duch jakiś, seraf niewidziany,
Odblaskiem światła promieniejący z dala;
Niebieski promień na ziemi zbłąkany,
Co wchodzi w serce i serce zapala.
J. Korsak
Muszę coś zrobić z włosami
muszę coś zrobić z oczami
bo tak mi jakoś ciemno
chociaż tak mocno czekamy
czy my się kiedyś spotkamy
ja z tobą, a ty ze mną.
Czarna woda między nami i sokole oczy
czyśmy sobie winni sami
czy świat na zaskoczył.
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, nie wiem co zrobię,
nie wiem, czy z siebie to wykrztuszę,
nie wiem, czy Ci to powiem.
ie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, niech wreszcie się stanie,
że będziesz mogła zostać dłużej
i ..... i razem zjemy śniadanie. mam polane
spoko nic z tego najpierw zaufanie póżniej przyjemności
jeśli zaufam będę dobrą wróżką,codziennie będę ciągnęła
za uszko
Mówi wróżka, że mnie spotka,
gdzieś przygoda kiedyś słodka,
że przeżyję piękne chwile
co wspominać będę mile.
Wiec tym słowom wiarę dałam
i na chwile te czekałam.
Czekam, czekam lecą dni,
a tu się nie spełnia mi.
Wszyscy bawią się hulają
pełne garści przygód mają
wyłapują wszystkie chwile
by je spędzić jak najmilej.
Ja nie muszę pomyślałam
wiarę słowom wróżki dałam.
Mam je przecież obiecane,
będą przecież mi podane.
Minął roczek,dwa, trzy lata,
życie mija jak strzał z bata.
Czekam dalej ja cierpliwie,
wierząc wróżbie tej gorliwie.
Wszyscy biorą wokół sami,
szczęście pełnymi garściami.
Wszyscy bawią się w około,
chwilą ciesząc się wesoło,
przygodami racząc ciało,
a mnie jeszcze nie spotkało.
Co się dzieje pomyślałam?
Przecież też to dostać miałam?
gdzie to wszystko obiecane,
a przez innych wyłapane?
Muszę los wziąć w swoje ręce,
i nie czekać dłużej więcej.
Tyle chwil mi uleciało,
już ich dużo nie zostało.
Zrozumiałam wróżki słowa,
cóż jak siwa jest już głowa.
Zamiast marzyć oraz czekać,
mogłam łapać bo ucieka.
Wszyscy wokół wspominają,
i wrażenia piękne mają.
A ja co mam za wspomnienia
gdzie to piękno, gdzie wrażenia.
Przepowiednia uleciała
mądrość tylko pozostała.
że za późno zrozumiałam,
że też mogłem lecz czekałam.
Czasami trzeba pomóc losowi.
ja też nie
Słuchajmy po prostu głosu swego serca. Ono wie wszystko.