no kask se założysz a reszta .. to ja juz nie wiem
de sade-markiz
01.08.2015 r. 02:03:19
...zasnęły na zawsze...pragnienia...
...a oczy nie krzyczą już iskrą...
pająk w-e...włosach...ofiarę swą pieści...
...i zje ją...
nim pijak wypije drogiego jabola...
...spada gwiazda...jak pięknie...
...jebutła...
pożoga i zgliszcza...
a niebo pochłania...ocean...
...dobra...noc...
dwa człony sens...jeden...
i jedno pytanie...CZY WARTO...
...m.d.s.02:01...
Damira
02.08.2015 r. 20:57:26
Mam taką pewność nieodpartą
Choć żadna miara jej nie zmierzy
Że mimo wszystko zawsze warto
Pomimo wszystko iść i wierzyć.
Bo jest granica ta, a za nią
Czas nie da życiu w próżnię chybić
I dzień okaże się przystanią
Do której warto będzie przybić.
A czasu naturą jest mijać
Choćby i wbrew własnej woli
W świecie marchewki i kija
Cukru i soli.
Na zwichrowanej życia osi
Co wciąż się złamać jest gotowa
Nikt nie doczeka się przeprosin
Za to co jemu los zgotował.
I niech się słowo samo rzeknie
Że droga żmudna i daleka
Lecz kiedy kiedyś raz uciekniesz
To będziesz zawsze już uciekał.
Cukier i sól
Krzysztof Cezary Buszman
Damira
05.08.2015 r. 12:08:15
lecz po tym młotku nie zabawisz się z nim ..kotku
Damira
05.08.2015 r. 12:28:32
więc ab ovo ..
Damira
05.08.2015 r. 12:30:47
tylko na brzuchu nie wytrzyma ni hu hu
Damira
05.08.2015 r. 12:44:29
to mak rozsiał aromaty a Morfeusz zakradł sie do markizowej pałacowej komnaty
Damira
05.08.2015 r. 13:01:29
wnet Morfeusz przysłał nimfę by zabawiła go krotochwilnie
Damira
05.08.2015 r. 13:04:26
wnet lubczyku zgotowała i w amforze mu podała
Damira
05.08.2015 r. 13:23:22
nimfa nimfy zaprosiła i zawody ogłosiła która z hożych świtezianek pierwsza straci z nim swój wianek matko co ja piłam
Damira
05.08.2015 r. 13:27:59
a Renata bosa podaje mu garnitur od Hugo Bossa
Damira
05.08.2015 r. 13:38:37
ona prycha niczym kotka a gdzie moja jest pilotka ? Bez pilotki nici z tego ..
Damira
05.08.2015 r. 13:52:22
bo sznuru pereł pod nie założyła
Damira
05.08.2015 r. 14:33:58
Morał opowieści jaki ?
By całkiem nagusie ciała nie były,
kupujcie perły Panowie by po skórze swawolnie się wiły
Damira
05.08.2015 r. 14:46:35
szyi łabędziej i
Damira
11.08.2015 r. 10:32:09
Istnieje w moim sercu
taka cicha przestrzeń
która dla obcych oczu
jest nieodgadniona
nasłuchuję na jej brzegach
szeptów anielskich westchnień
w których jest ukryta
dusza
światłem odmieniona
W tej cichej myśli przystani
cumuję marzeń okręty
nim fala codzienności
o skały je rozbije
tam w głębi oceanu
uśpiony oczu błękit
zatopię w nim łez perły
i tęsknot bursztyny złote
de sade-markiz
11.08.2015 r. 19:52:31
...na Hel-sinki...kurs obrałem...
by kapelusz odnaleźć...
i ślad stopy na piasku...
rozmyła go woda...
...wieczorem Syrenkę ujrzałem...
z kamienia jednak była...
mimo że piękna...jednak zimna...
...a szkoda...
...19:50...
Damira
11.08.2015 r. 21:57:46
bo to złe dziewczynki
te Syrenki... Finki
21.54
Damira
12.08.2015 r. 14:17:11
-Codzienny uśmiech
Bardzo lubię się uśmiechać
tak dogłębnie sercem całym
dźwięczne struny rozkołysać
i rozsypać jak kryształy
A oczami świat czarować
spod radosnej rzęs firanki
śmiech towarzysz mój codzienny
pośród życia przepychanki
Waćpan Tyś daleko
W odległej krainie
Wszak dzień co¬raz krótszy
I czas szybko płynie
Damira
12.08.2015 r. 14:38:36
Idąc plażą po miękkim piasku
Myśli zagubię w bursztynowym blasku
Fale grzywiaste stopy muskają
Srebrne mewy na brzegu spotykają.
Lato odchodzi gdzieś tam daleko
zamyka za sobą szmaragdowe wieko.
Jeszcze tylko słońce odbija sie w toni
błyskiem świetlistym przed jesienią się broni.
Damira
12.08.2015 r. 14:55:51
Dziś proszę Cię byś dostrzec raczył
Że spojrzeć nie znaczy zobaczyć.
Że choć byś miał żelazne dłonie
To unieść nie oznacza donieść.
Że choć pogrążysz się w zadumie
To wiedzieć nie znaczy zrozumieć.
Że właśnie o tym milczą groby
Że dotknąć nie oznacza zdobyć.
Krzysztof Cezary Buszman
Damira
13.08.2015 r. 15:08:14
Od grzechu zaczął się mój świat...
a, że Bóg mnie stworzył, a szatan opętał
jestem, więc odtąd po dziś dzień
raz grzeszna, a raz święta
zdradliwa i wierna
dobra i zła
daje rozkosz i rozpacz
przeze mnie uśmiech i łza
jestem jak gołąb i żmija
jak piołun i miód
jak anioł i demon
jak upiór i cud
i szczyt nad chmurami
i przepaść bez dna
jestem początkiem i końcem
Kobieta - to ja...
Damira
13.08.2015 r. 18:01:48
Kobieta jest jak Kwiat ~ Tak łatwo ją zranić...
Kobieta jest jak Motyl ~ Tak trudno ją złapać...
Kobieta jest jak nadzieja ~ Tak łatwo ją stracić...
Kobieta jest jak Wiatr ~ Tak trudno ją zatrzymać...
Kobieta jest jak Kropla Deszczu ~ Żyje chwilą...
Kobieta jest jak Dźwięk ~ Rozbrzmiewam śmiechem...
Kobieta jest jak Noc ~ Zapowiada dzień...
Kobieta jest jak Gwiazda ~ Spełnia życzenia...
Kobieta jest jak Rzeka ~ Nie ogląda sie za siebie...
Kobieta jest jak Ogień ~ Niszczy złudzenia...
Kobieta jest jak Małe niemowlę~ Bezbronna....
Kobieta jest jak Szampan ~ Uderza do głowy...
Kobieta jest jak magnes - przyciąga i odpycha
Jesteś Kobietą, więc bądż sobą!
Damira
13.08.2015 r. 18:39:38
ale jakie urocze mrrrrrrrrrrrrrrr
Damira
13.08.2015 r. 19:03:39
no ludzie trzymajta mie nie wierzy ..
Damira
13.08.2015 r. 19:17:32
kobiety z natury są aniołami ale gdy połamie się im skrzydła siadają na miotły
Damira
13.08.2015 r. 19:34:00
oj Mruczku Wy macie tylko testosteron do ogarnięcia i co nie jest łatwo...a my oprócz testosteronu w niewielkich ilościach możem sie pochwalić jeszcze estrogenem, progesteronem ..to dopiero bandźaj
Damira
13.08.2015 r. 19:35:19
dobrze kombinujesz dobrze z tym podlewaniem i w ogóle ..6 z plusem niczym tak nie kupisz jak słowem
no kask se założysz a reszta ..
to ja juz nie wiem
...zasnęły na zawsze...pragnienia...
...a oczy nie krzyczą już iskrą...
pająk w-e...włosach...ofiarę swą pieści...
...i zje ją...
nim pijak wypije drogiego jabola...
...spada gwiazda...jak pięknie...
...jebutła...
pożoga i zgliszcza...
a niebo pochłania...ocean...
...dobra...noc...
dwa człony sens...jeden...
i jedno pytanie...CZY WARTO...
...m.d.s.02:01...
Mam taką pewność nieodpartą
Choć żadna miara jej nie zmierzy
Że mimo wszystko zawsze warto
Pomimo wszystko iść i wierzyć.
Bo jest granica ta, a za nią
Czas nie da życiu w próżnię chybić
I dzień okaże się przystanią
Do której warto będzie przybić.
A czasu naturą jest mijać
Choćby i wbrew własnej woli
W świecie marchewki i kija
Cukru i soli.
Na zwichrowanej życia osi
Co wciąż się złamać jest gotowa
Nikt nie doczeka się przeprosin
Za to co jemu los zgotował.
I niech się słowo samo rzeknie
Że droga żmudna i daleka
Lecz kiedy kiedyś raz uciekniesz
To będziesz zawsze już uciekał.
Cukier i sól
Krzysztof Cezary Buszman
lecz po tym młotku nie zabawisz się z nim ..kotku
to mak rozsiał aromaty a Morfeusz zakradł sie do markizowej pałacowej komnaty
wnet Morfeusz przysłał nimfę by zabawiła go krotochwilnie
wnet lubczyku zgotowała i w amforze mu podała
nimfa nimfy zaprosiła i zawody ogłosiła która z hożych świtezianek pierwsza straci z nim swój wianek
matko co ja piłam
a Renata bosa podaje mu garnitur od Hugo Bossa
ona prycha niczym kotka a gdzie moja jest pilotka ? Bez pilotki nici z tego ..
bo sznuru pereł pod nie
założyła
Morał opowieści jaki ?
By całkiem nagusie ciała nie były,
kupujcie perły Panowie by po skórze swawolnie się wiły
szyi łabędziej i
Istnieje w moim sercu
taka cicha przestrzeń
która dla obcych oczu
jest nieodgadniona
nasłuchuję na jej brzegach
szeptów anielskich westchnień
w których jest ukryta
dusza
światłem odmieniona
W tej cichej myśli przystani
cumuję marzeń okręty
nim fala codzienności
o skały je rozbije
tam w głębi oceanu
uśpiony oczu błękit
zatopię w nim łez perły
i tęsknot bursztyny złote
...na Hel-sinki...kurs obrałem...
by kapelusz odnaleźć...
i ślad stopy na piasku...
rozmyła go woda...
...wieczorem Syrenkę ujrzałem...
z kamienia jednak była...
mimo że piękna...jednak zimna...
...a szkoda...
...19:50...
bo to złe dziewczynki
te Syrenki... Finki
21.54
-Codzienny uśmiech
Bardzo lubię się uśmiechać
tak dogłębnie sercem całym
dźwięczne struny rozkołysać
i rozsypać jak kryształy
A oczami świat czarować
spod radosnej rzęs firanki
śmiech towarzysz mój codzienny
pośród życia przepychanki
Waćpan Tyś daleko
W odległej krainie
Wszak dzień co¬raz krótszy
I czas szybko płynie
Idąc plażą po miękkim piasku
Myśli zagubię w bursztynowym blasku
Fale grzywiaste stopy muskają
Srebrne mewy na brzegu spotykają.
Lato odchodzi gdzieś tam daleko
zamyka za sobą szmaragdowe wieko.
Jeszcze tylko słońce odbija sie w toni
błyskiem świetlistym przed jesienią się broni.
Dziś proszę Cię byś dostrzec raczył
Że spojrzeć nie znaczy zobaczyć.
Że choć byś miał żelazne dłonie
To unieść nie oznacza donieść.
Że choć pogrążysz się w zadumie
To wiedzieć nie znaczy zrozumieć.
Że właśnie o tym milczą groby
Że dotknąć nie oznacza zdobyć.
Krzysztof Cezary Buszman
Od grzechu zaczął się mój świat...
a, że Bóg mnie stworzył, a szatan opętał
jestem, więc odtąd po dziś dzień
raz grzeszna, a raz święta
zdradliwa i wierna
dobra i zła
daje rozkosz i rozpacz
przeze mnie uśmiech i łza
jestem jak gołąb i żmija
jak piołun i miód
jak anioł i demon
jak upiór i cud
i szczyt nad chmurami
i przepaść bez dna
jestem początkiem i końcem
Kobieta - to ja...
Kobieta jest jak Kwiat ~ Tak łatwo ją zranić...
Kobieta jest jak Motyl ~ Tak trudno ją złapać...
Kobieta jest jak nadzieja ~ Tak łatwo ją stracić...
Kobieta jest jak Wiatr ~ Tak trudno ją zatrzymać...
Kobieta jest jak Kropla Deszczu ~ Żyje chwilą...
Kobieta jest jak Dźwięk ~ Rozbrzmiewam śmiechem...
Kobieta jest jak Noc ~ Zapowiada dzień...
Kobieta jest jak Gwiazda ~ Spełnia życzenia...
Kobieta jest jak Rzeka ~ Nie ogląda sie za siebie...
Kobieta jest jak Ogień ~ Niszczy złudzenia...
Kobieta jest jak Małe niemowlę~ Bezbronna....
Kobieta jest jak Szampan ~ Uderza do głowy...
Kobieta jest jak magnes - przyciąga i odpycha
Jesteś Kobietą, więc bądż sobą!
ale jakie
urocze mrrrrrrrrrrrrrrr
no ludzie trzymajta mie
nie wierzy ..
oj Mruczku
Wy macie tylko testosteron do ogarnięcia i co nie jest łatwo...a my oprócz testosteronu w niewielkich ilościach
możem sie pochwalić jeszcze estrogenem, progesteronem ..to dopiero bandźaj
dobrze kombinujesz dobrze z tym podlewaniem i w ogóle ..6 z plusem
niczym tak nie kupisz jak słowem
Każdy prawdziwy mężczyzna,
Jeśli być mężczyzną chce,
Musi mieć się do czego przyznać.
Na przykład do tego, że:
Popiół strząsał do doniczek,
Podglądał sąsiadkę,
Wyżerał dziecku słodycze
I depilował klatkę.
Że kłamał, że z Jolką to nigdy nie,
Że czasem jak baba beczy,
Że płakał w kinie na „Królu Lwie”
I że nie znosi meczy.
I że jak była u matki,
(Bo matka była chora),
Użył do depilacji klatki
Jej depilatora.
I że w drogerii „Pachnący Kruk”
Jest już chyba spalony,
Bo jak brał plastry do depilacji nóg
I mówił, że to dla żony,
Ekspedient mrugnął, tak się pochylił,
I nie ściszając głosu
Powiedział:
- Panie Marku przyszedł świetny peeling.
Linia dla komandosów.
Artur Andrus
Wiersz o tym, że każdy prawdziwy mężczyzna