...jak to przeczekać... gra wstępna jest bardzo miła... ...zabierz mnie...zabierz mnie...czas rozpocząć grę...kurka...nie ta nuta...
Isla
02.02.2015 r. 09:46:06
Markizie! Do pracy mam iść. Proszę mnie tu nie zagadywać. Bojowy nastrój mi mija
de sade-markiz
02.02.2015 r. 09:53:45
...to dobrze...kochaj bliźniego swego...bój to był już ostatni...
Damira
02.02.2015 r. 12:41:47
Zima i las
To już czas na niego!
Na te sosny utulone w śniegu
Na białe, ciche modrzewie
Na świerki w srebrzystych woalach
Wiec już śpieszę do ciebie
Lesie!
Północny wiatr mnie niesie
Po niebie styczniowym
Widnokręgiem się toczę lodowym
A jak będę
Jak Cię zdobędę
To z mojego kryształowego tronu
Diamentem obsypię cię szronu.
Isla
04.02.2015 r. 12:11:37
"Mówiłem nieomal milcząc. A w tym to ja jestem mistrzem, całe życie przegadałem w milczeniu i milcząc sam z sobą przeżyłem całą tragedię."
Fiodor Dostojewski
Damira
04.02.2015 r. 12:46:28
Zamykam oczy;
czuję ciepło na licu.
Wiosenny dotyk.
Jeszcze jej tutaj nie ma -
lecz powoli się zbliża.
Jana I/2015
Isla
05.02.2015 r. 16:47:33
"Zbyt znane to miasto,
mogę jechać z zamkniętymi oczami,
z otwartym sercem
i tak wiem
kiedy skręcić
a kiedy prosto,
ale nagle oczy otwieram
i znowu pod prąd."
Andrzej Titkow
Isla
05.02.2015 r. 17:00:36
"Wiecie dlaczego bywają takie noce
Kiedy nie śnicie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce
kiedy śnicie się komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu
jesteście zajęci.
Gdzie indziej."
Laurie Anderson "Czyjś inny sen"
Isla
05.02.2015 r. 22:17:14
Isla
06.02.2015 r. 14:19:02
Mélodie d'amour chantait le cœur d'Emmanuelle
Qui bat cœur à corps perdu
Mélodie d'amour chantait le corps d'Emmanuelle
Qui vit corps à cœur déçu
Tu es encore
Presque une enfant
Tu n'as connu
Qu'un seul amant
Mais à vingt ans
Pour rester sage
L'amour étant
Trop long voyage
Mélodie d'amour chantait le cœur d'Emmanuelle
Qui bat cœur à corps perdu
Mélodie d'amour chantait le corps d'Emmanuelle
Qui vit corps à cœur déçu
L'amour à cœur
Tu l'as rêvé
L'amour à corps
Tu l'as trouvé
Tu es en somme
Devant les hommes
Comme un soupir
Sur leur désir
Tu es si belle
Emmanuelle
Cherche le cœur
Trouve les pleurs
Cherche toujours
Cherche plus loin
Viendra l'amour
Sur ton chemin
P.B.
Parisa
06.02.2015 r. 15:24:49
Isla
06.02.2015 r. 16:03:34
Piosenka
Gdy przychodzę do Ciebie
Już od wejścia Ci śpiewam
Ulubione preludium
Zdejmowanej sukienki
Staccato prędkich gestów
Stopniowanie zatrzasków
By wreszcie pełnym głosem
Zaśpiewał goły brzuch
Śpiewam Tobie duetem
Nabrzmiewających piersi
Śpiewam długą sekwencję
Obnażonych ud
Ciałem śpiewam pobudkę
Twojemu rdzeniowi
I Twoją krew zapraszam
Aby wtórowała
Moim szczęściem jest nagość
Śpiewam Ci moje szczęście
Spazm jest najwyższą nutą
Twoją śmiercią jest słuchać
R. Wojaczek
Damira
06.02.2015 r. 18:20:26
Dark Rain
Słowem maluje pejzaże ludzkich dusz,
drogę donikąd i znikąd...
układa pasjanse z kamieni,
strzępki uczuć rozwiesza na krzakach
przykre jak ostygła herbata
toczy dwie połówki,
które nie pasują do siebie
krucha jak miśnieńska porcelana
niedoceniana, bo z oderwanym uszkiem
zawieszona pomiędzy niebem i ziemią
jak owad w pajęczynie...
tka słowa jak koronczarka
misternie, z pietyzmem...
i nie wierzy, że ktoś to kupi...
bo jaką cenę wyznaczyć
za Poezję w duszy?
Andrea 69
Isla
07.02.2015 r. 11:33:58
"Umarła z głodu nosząc czekoladę w kieszeni.
Umarła z zimna w słonecznych pelerynach lipca.
Umarła z gniewu w łóżku prawdziwego mężczyzny.
Dworzec z którego odjechała dawno spłonął
ale w snach jej powraca więc ona ciągle odjeżdża."
Nina Andrycz
Isla
07.02.2015 r. 16:10:02
ten uśmiech- to przygnębienie? Zakamuflowane, że hej
Isla
07.02.2015 r. 17:11:47
Nie smutkuj Może ona lubi podróżować Tylko czekolady szkoda
Isla
07.02.2015 r. 17:17:06
Nawzajem, pa
Isla
08.02.2015 r. 09:25:47
"To musi być okropne, mieć taką świadomość,
w której są równoczesne
jest, będzie i było."
Czesław Miłosz
Isla
08.02.2015 r. 09:36:54
Bo jest stagnacja
Silencio
08.02.2015 r. 12:04:23
https://www.youtube.com/watch?v=K_t9G-CZMmA
Damira
08.02.2015 r. 21:42:39
"JEST\"
\"Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć, cierpieć, nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic za wszystko
miej serce i nie patrz w serce
odstraszy Cię kochać\"
ks. J. Twardowski
Isla
09.02.2015 r. 13:27:43
'(...) JAK SIE NAZYWA TO UCZUCIE W GŁOWIE, UCZUCIE TĘSKNEGO ŻALU, ŻE RZECZY SĄ TAKIE, JAKIE NAJWYRAŹNIEJ SĄ?
- Chyba smutek panie. A teraz..
JESTEM ZASMUTKOWANY.(...) /Mort- Terry Pratchett
Isla
09.02.2015 r. 16:14:25
Pocałunki
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
Czyjeś ciało i ziemię całą -
A zostanie tylko, tylko fotografia,
To - to jest bardzo mało...
Powiedziałeś mi: Kiedy do mnie piszesz,
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie,
Dopisz jedną linię własną ręką,
Kilka słów, doprawdy nic wielkiego -
Tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak...
Wciąż się śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem i niebem, i światem?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza...
M.J.P.
Damira
09.02.2015 r. 17:28:54
DIABELSKI MŁYN
Twój kalendarz od terminów stu
Poczerniał już
Ślad gubi goniąc cię co tchu
Twój Anioł Stróż
Jeszcze dzień, jeszcze dwa,
Jeszcze rok, jeszcze trzy,
Jeszcze świt, jeszcze sto,
Lecz twój cel tak już ma,
Że ruchomy jest i
Że oddala się wciąż
Lecz wszyscy dookoła biegną więc
Biegniesz i ty
I boisz się, że zabraknie miejsc,
Serce Ci drży
Siła ta, co Cię pcha
Każe ci łokcie dwa
Mocno giąć raz po raz,
Upadł ktoś, zwykła rzecz
Przeskocz go, albo zdepcz
Bo już zbliża się czas
Gdy wyrusza, gdy wyrusza
Diabelski młyn,
A ty drżysz raz po raz
Czy wciąż jeszcze masz
Miejsce w nim?....
W. Młynarski
Isla
10.02.2015 r. 13:57:59
"Moja niezdolność myślenia, obserwowania, stwierdzania faktów, budzenia w sobie wspomnień, mówienia i współprzeżywania rośnie. Kamienieję, muszę to stwierdzić... Kryję się przed ludźmi nie dlatego, żebym chciał żyć spokojnie, lecz dlatego, bo spokojnie chcę pójść na dno."
Franz Kafka "Dzienniki 1910-1923"
Isla
10.02.2015 r. 14:01:37
"jeszcze będziemy
rozmawiać z Hemingwayem
w ciasnych izolatkach
psychiatrycznych szpitali
jeszcze będziemy
spotykać ludzi
dla których warto było
nie zawisnąć na gałęzi
jeszcze będziemy
szukać sensu życia
w kropelkach deszczu
jeszcze będziemy
przeklinać kobiety
spotkane przypadkowo
na stacyjkach donikąd
jeszcze będziemy
tracić zmysły na widok
normalnych ludzi"
J. Borszewicz
Isla
10.02.2015 r. 14:03:08
"Po czwarte, nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu. ”
I. Karpowicz
Damira
10.02.2015 r. 16:49:40
Nad ranem
rozczesuję sny
splatam nostalgię
w warkocz rozsądku
i w ciepłym swetrze
złudnej nadziei
dopijam gorzką
kawę
Dzień dobry życie..
LIra2015
Damira
10.02.2015 r. 17:26:14
Gdybym była krawcem czasu,
To po nocach skrycie,
Szyłabym dla smutnych ludzi.
Nowe piękne życie,
Piękne jak spod igły
i trwałe tak,
że miłość nie zniszczy się nigdy.
Z jednej tkaniny wszyscy jesteśmy,
co się wyciera, strzępi przez lata,
Lecz jeśli chcemy, te wszystkie dziury
miłością da się załatać.
Na chłody dałabym ludziom
Podszewkę z nadziei,
W rękawach po uśmiechu,
Gdyby ktoś się rozkleił..
Isla
12.02.2015 r. 23:52:40
W.Młynarski - Jeszcze w zielone gramy
Przez kolejne grudnie, maje
Człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans nie dostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie
Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie
Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął
Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera
W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
...jak to przeczekać...
gra wstępna jest bardzo miła...
...zabierz mnie...zabierz mnie...czas rozpocząć grę...kurka...nie ta nuta...
Markizie! Do pracy mam iść. Proszę mnie tu nie zagadywać. Bojowy nastrój mi mija
...to dobrze...kochaj bliźniego swego...bój to był już ostatni...
Zima i las
To już czas na niego!
Na te sosny utulone w śniegu
Na białe, ciche modrzewie
Na świerki w srebrzystych woalach
Wiec już śpieszę do ciebie
Lesie!
Północny wiatr mnie niesie
Po niebie styczniowym
Widnokręgiem się toczę lodowym
A jak będę
Jak Cię zdobędę
To z mojego kryształowego tronu
Diamentem obsypię cię szronu.
"Mówiłem nieomal milcząc. A w tym to ja jestem mistrzem, całe życie przegadałem w milczeniu i milcząc sam z sobą przeżyłem całą tragedię."
Fiodor Dostojewski
Zamykam oczy;
czuję ciepło na licu.
Wiosenny dotyk.
Jeszcze jej tutaj nie ma -
lecz powoli się zbliża.
Jana I/2015
"Zbyt znane to miasto,
mogę jechać z zamkniętymi oczami,
z otwartym sercem
i tak wiem
kiedy skręcić
a kiedy prosto,
ale nagle oczy otwieram
i znowu pod prąd."
Andrzej Titkow
"Wiecie dlaczego bywają takie noce
Kiedy nie śnicie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce
kiedy śnicie się komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu
jesteście zajęci.
Gdzie indziej."
Laurie Anderson "Czyjś inny sen"
Mélodie d'amour chantait le cœur d'Emmanuelle
Qui bat cœur à corps perdu
Mélodie d'amour chantait le corps d'Emmanuelle
Qui vit corps à cœur déçu
Tu es encore
Presque une enfant
Tu n'as connu
Qu'un seul amant
Mais à vingt ans
Pour rester sage
L'amour étant
Trop long voyage
Mélodie d'amour chantait le cœur d'Emmanuelle
Qui bat cœur à corps perdu
Mélodie d'amour chantait le corps d'Emmanuelle
Qui vit corps à cœur déçu
L'amour à cœur
Tu l'as rêvé
L'amour à corps
Tu l'as trouvé
Tu es en somme
Devant les hommes
Comme un soupir
Sur leur désir
Tu es si belle
Emmanuelle
Cherche le cœur
Trouve les pleurs
Cherche toujours
Cherche plus loin
Viendra l'amour
Sur ton chemin
P.B.
Piosenka
Gdy przychodzę do Ciebie
Już od wejścia Ci śpiewam
Ulubione preludium
Zdejmowanej sukienki
Staccato prędkich gestów
Stopniowanie zatrzasków
By wreszcie pełnym głosem
Zaśpiewał goły brzuch
Śpiewam Tobie duetem
Nabrzmiewających piersi
Śpiewam długą sekwencję
Obnażonych ud
Ciałem śpiewam pobudkę
Twojemu rdzeniowi
I Twoją krew zapraszam
Aby wtórowała
Moim szczęściem jest nagość
Śpiewam Ci moje szczęście
Spazm jest najwyższą nutą
Twoją śmiercią jest słuchać
R. Wojaczek
Dark Rain
Słowem maluje pejzaże ludzkich dusz,
drogę donikąd i znikąd...
układa pasjanse z kamieni,
strzępki uczuć rozwiesza na krzakach
przykre jak ostygła herbata
toczy dwie połówki,
które nie pasują do siebie
krucha jak miśnieńska porcelana
niedoceniana, bo z oderwanym uszkiem
zawieszona pomiędzy niebem i ziemią
jak owad w pajęczynie...
tka słowa jak koronczarka
misternie, z pietyzmem...
i nie wierzy, że ktoś to kupi...
bo jaką cenę wyznaczyć
za Poezję w duszy?
Andrea 69
"Umarła z głodu nosząc czekoladę w kieszeni.
Umarła z zimna w słonecznych pelerynach lipca.
Umarła z gniewu w łóżku prawdziwego mężczyzny.
Dworzec z którego odjechała dawno spłonął
ale w snach jej powraca więc ona ciągle odjeżdża."
Nina Andrycz
ten uśmiech- to przygnębienie? Zakamuflowane, że hej
Nie smutkuj
Może ona lubi podróżować
Tylko czekolady szkoda
Nawzajem, pa
"To musi być okropne, mieć taką świadomość,
w której są równoczesne
jest, będzie i było."
Czesław Miłosz
Bo jest stagnacja
https://www.youtube.com/watch?v=K_t9G-CZMmA
"JEST\"
\"Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć, cierpieć, nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic za wszystko
miej serce i nie patrz w serce
odstraszy Cię kochać\"
ks. J. Twardowski
'(...) JAK SIE NAZYWA TO UCZUCIE W GŁOWIE, UCZUCIE TĘSKNEGO ŻALU, ŻE RZECZY SĄ TAKIE, JAKIE NAJWYRAŹNIEJ SĄ?
- Chyba smutek panie. A teraz..
JESTEM ZASMUTKOWANY.(...) /Mort- Terry Pratchett
Pocałunki
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
Czyjeś ciało i ziemię całą -
A zostanie tylko, tylko fotografia,
To - to jest bardzo mało...
Powiedziałeś mi: Kiedy do mnie piszesz,
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie,
Dopisz jedną linię własną ręką,
Kilka słów, doprawdy nic wielkiego -
Tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak...
Wciąż się śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem i niebem, i światem?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza...
M.J.P.
DIABELSKI MŁYN
Twój kalendarz od terminów stu
Poczerniał już
Ślad gubi goniąc cię co tchu
Twój Anioł Stróż
Jeszcze dzień, jeszcze dwa,
Jeszcze rok, jeszcze trzy,
Jeszcze świt, jeszcze sto,
Lecz twój cel tak już ma,
Że ruchomy jest i
Że oddala się wciąż
Lecz wszyscy dookoła biegną więc
Biegniesz i ty
I boisz się, że zabraknie miejsc,
Serce Ci drży
Siła ta, co Cię pcha
Każe ci łokcie dwa
Mocno giąć raz po raz,
Upadł ktoś, zwykła rzecz
Przeskocz go, albo zdepcz
Bo już zbliża się czas
Gdy wyrusza, gdy wyrusza
Diabelski młyn,
A ty drżysz raz po raz
Czy wciąż jeszcze masz
Miejsce w nim?....
W. Młynarski
"Moja niezdolność myślenia, obserwowania, stwierdzania faktów, budzenia w sobie wspomnień, mówienia i współprzeżywania rośnie. Kamienieję, muszę to stwierdzić... Kryję się przed ludźmi nie dlatego, żebym chciał żyć spokojnie, lecz dlatego, bo spokojnie chcę pójść na dno."
Franz Kafka "Dzienniki 1910-1923"
"jeszcze będziemy
rozmawiać z Hemingwayem
w ciasnych izolatkach
psychiatrycznych szpitali
jeszcze będziemy
spotykać ludzi
dla których warto było
nie zawisnąć na gałęzi
jeszcze będziemy
szukać sensu życia
w kropelkach deszczu
jeszcze będziemy
przeklinać kobiety
spotkane przypadkowo
na stacyjkach donikąd
jeszcze będziemy
tracić zmysły na widok
normalnych ludzi"
J. Borszewicz
"Po czwarte, nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu. ”
I. Karpowicz
Nad ranem
rozczesuję sny
splatam nostalgię
w warkocz rozsądku
i w ciepłym swetrze
złudnej nadziei
dopijam gorzką
kawę
Dzień dobry życie..
LIra2015
Gdybym była krawcem czasu,
To po nocach skrycie,
Szyłabym dla smutnych ludzi.
Nowe piękne życie,
Piękne jak spod igły
i trwałe tak,
że miłość nie zniszczy się nigdy.
Z jednej tkaniny wszyscy jesteśmy,
co się wyciera, strzępi przez lata,
Lecz jeśli chcemy, te wszystkie dziury
miłością da się załatać.
Na chłody dałabym ludziom
Podszewkę z nadziei,
W rękawach po uśmiechu,
Gdyby ktoś się rozkleił..
W.Młynarski - Jeszcze w zielone gramy
Przez kolejne grudnie, maje
Człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans nie dostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie
Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie
Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął
Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera
W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
Jeszcze nie, długo nie!