Czy pan nigdy nie odczuwał podobnej tęsknoty, żeby żyć i tu, i tam? Wszystko jedno kiedy.
Nigdy, chociażby przez chwilę?
O, chwila jest ważna."
Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli"
Damira
30.10.2015 r. 13:30:15
Jesień. To taki okres umierania.
Snują się po ciemnych ulicach nasze myśli
Wśród zgniłych deszczowych liści.
I nikt nie pyta - czemu masz smutek na twarzy..
Bo w taką pogodę nikt o miłości nie marzy.
I choć ręce plączą się obok szala
Ty nie tęsknisz Ty czujesz się zabłąkana.
vitaa 2015
Malwina
02.11.2015 r. 14:14:04
JARZĘBINOWA ALEJA NIEMŁODYCH KOBIET
Jest w moim mieście pewna aleja
w końcówce września naprawdę wyjątkowa...
Znikają tam troski i zapach jest boski -
to miejsce - to aleja...aleja jarzębinowa...
Na alei jarzębinowej cudnie liście szeleszczą
pełne złotych i rudawych odcieni.
Wiatr hulaka gwiżdże bluesa i raduje ci się dusza,
bo tam słońce nie żałuje nikomu swych promieni...
Po jarzębinowej alei spacerują niemłode kobiety,
co mają jesienne nastroje i włosy kasztanowe.
Pielęgnują z pietyzmem swoje smutki i smuteczki,
a te smutki są rzecz jasna jarzębinowe...
Jeśli nutką zadumy zagra w duszy ci wrzesień
i trafisz przypadkiem na ową aleję jarzębinową -
rzuć niemłodej kobiecie uśmiech złoty jak słonecznik,
dostaniesz za to jesienny wiersz...a w nim dobre słowo...
Barbara Anna Lesz
Damira
02.11.2015 r. 15:22:47
Wznoszę do nieba
moje małe tęsknoty
nic nieznaczące
porywy serca
zabłąkane w przestrzeni
szukają podobnych
do siebie namiętności
wiatr plącze w warkocz
promienie słońca
i wplata we włosy
chwile dojrzewające
między jednym
a drugim uderzeniem serca
Lamunieca 2014
Damira
10.11.2015 r. 07:46:06
Życie jem jak Milkę
Bo wiem,że jestem lśnieniem
I okamgnieniem...
Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami...
Bo to widać w każdym geście
Jesteście, więc zauważcie to nareszcie
Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek
Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek
Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Jest pewna dewiza którą znam
Carpe diem..."
Max 2015
de sade-markiz
18.11.2015 r. 10:53:03
...duszę oddałem diabłu...
lecz nie za nic
...bo i tak na nią czyhał...
obiecał sławę i bogactwo...
...skłamał...
miedziaki jedynie dając...
...i wina pół kielicha...
............................
bez duszy nagość czuję...
...i zimno...
...a przecież to nie futro...
cyrograf odebrać mu muszę...
...nie chcę odchodzić jeszcze...
ani dziś...
ani jutro...
.............m.d.s.........
Damira
18.11.2015 r. 13:39:18
Co tu począć? Kusa rada,
Markiz na koncept szybko wpada
I rzeczowo punkt po punkcie
diabłu rzecz całą wykłada
Prawo będę miał trzy razy
zaprząc ciebie do roboty
i najtwardsze me rozkazy
musi spełnić co do joty..
de sade-markiz
11.01.2016 r. 09:21:13
>Pada...
Śnieg...
Mokry...
Biały...
>Wspomnienie...
Sen...
Dotyk...
Nieśmiały...
>Ona...
Ciemność...
Ja...
Zapomnienie...
>Życie...
Bliskość...
Śmierć...
Marzenie...
>Krzyk...
Uśmiech...
Bul...
Amnezja...
>Obojętność...
Istnienie...
Niemoc...
Poezja...
>Dłonie...
Usta...
Oczy...
Włosy...
>Bieg...
Zaduma...
Koniec...
Niedosyt...
.................8:34....
Damira
11.01.2016 r. 12:26:18
Tego mostu nie spalisz żadnym ogniem,
Sam jest z energii promieniem.
Co z serca do serca przenika w sekundzie,
Choćby Wszechświata przebył granice.
Taka furtka którą otwierasz,
Gdzie nawet myśl nie dociera.
Jakbyś wyobrażał sobie nieskończoność,
Która zawsze o krok...
Wilk 10
de sade-markiz
19.01.2016 r. 12:24:01
...jeszcze nim otworzę oczy>
...jeszcze nim noc w dzień się zmieni>
...we śnie swoim spokojnym i głębokim>
...wiem że tuż obok jesteś>
...czy jednak to się nie zmieni?...>
...przez sen coś szepcesz>
...a me dłonie ust szukają Twoich>
...bezgłośny to szept>
...opuszki mych palców potrafią go wychwycić>
...i w słowa zamienić>
...budzikiem oddechu wybudzasz>
...stopy dotknięciem odsłaniasz kurtynę nocy>
...ramionom pozwalasz na splot bliskości>
...Twój zapach pierwszym jest moim śniadaniem>
...już wiem że i dziś jesteś>
...mogę zatem otworzyć już oczy...................
...między 7:11...a rybitwy krzykiem...
Malwina
22.01.2016 r. 12:29:39
"Prośba o wyspy szczęśliwe"
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej,
zacałuj,ty mnie ukołysz i uśpij,
snem muzykalnym zasyp,otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych
nie przebudź ze snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól
mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
Konstanty Ildefons Gałczyński
ewan0545
22.01.2016 r. 19:35:45
O rany ,ale tu romantycznie ,tylko gdzie świece i szampan
Malwina
25.01.2016 r. 15:08:26
szampana wypiłyśmy we dwie w Sylwestra markiz jeno na lampkę się załapał
de sade-markiz
01.02.2016 r. 14:54:18
...są drogi które nigdy się nie przetną...
i są rzeki które obok siebie płyną...
...są też myśli których nigdy nie usłyszysz...
i są słowa których czas już minął...
............i choć nić wskazuje drogę...
...do tawerny skołatanych serc...
...jakaś siła powstrzymuje oddech...
...jakieś fatum nie pozwala biec............
m.d.s.
Damira
14.03.2016 r. 08:53:34
Jest taka miłość,
Która rodzi się niespodziewanie
Tak i kończy nim zmierzch nastanie,
Krucha i łamią ją wichry losu...
Jest taka miłość,
Która kwitnie powoli,
Ale nie kradnie wolności,
Ani nie umieszcza człowieka w niewoli...
Jest też miłość, która zdarza się rzadko,
Przynosi zrozumienie i cierpliwość,
Nie popada w złość,
Tylko obejmuje szczerze
Ta miłość przetrwa wszystko!
Wciąż trwa w swojej wierze...
To miłość prawdziwa,
Ponad wszystko troskliwa...
Jest też miłość samolubna,
A wręcz zgubna,
Która tylko odbiera...
Twoje serce sponiewiera...
Strzeż się jej,
I miej oczy szeroko otwarte
Patrz sercem, ale i rozumem...
Niech jedno i drugie będzie drogowskazem
Michał styczeń2016
de sade-markiz
14.03.2016 r. 12:32:08
...a jaką miłością kocha...Michał...?...
Damira
14.03.2016 r. 12:56:45
widać nieobce wszystkie ...jej odmiany
1. będę Cię kochał, jeśli...
2. kocham Cię, bo...
3. kocham Cię mimo i ponad wszystko...
ja życzę jemu i wszystkim tu zebranym ... trójeczki bezwarunkowej
de sade-markiz
08.07.2016 r. 14:35:09
...pytałaś kiedyś...cy istnieje przyjaźń męsko-kobieca...odpowiedziałem tak...zbyt młody byłem i jeszcze nie wiedziałem...że tylko wtedy gdy Ona jest nijaka...i jego nie podnieca...1977...
de sade-markiz
11.07.2016 r. 14:12:13
...nie tylko...potrafię ogniem...ogień gasić...czytać brajlem z ust...i takie tam...
de sade-markiz
20.12.2016 r. 13:14:02
...masz Polaku czego chciałeś...
w PIS-uarze twe marzenia...
...twardą ręką rządzi Jarek...
nocą cichcem Polskę zmienia...
...siedząc z boczku masz to w du.Pie...
...nic nie uczą się ci ludzie...
...jak to bydło na postronku za nim idą...
marząc chyba o fatimskim cudzie...
...wpierw komuna PO-tem
narodowy nasz majątek rozgrabili...
...a TY człeku marny...głupi...
siedząc cicho czekasz swojej lepszej chwili...
... nadejdzie...choćbyś łapy zacharował...
nikt nie zmieni Twego losu...Ty sam musisz...
...pomyśl...zrób coś...ukaż winnych...
bo inaczej swą niemocą się zadusisz...
................M-d-Sade...13.07
Damira
21.12.2016 r. 13:32:59
Bo my zwsze liczymy na cuda.
Albo sie uda albo się nie uda.
Chociaż jeżeli chodzi o ..uda to Markizowi nie grozi ..nuda
Damira
21.12.2016 r. 13:48:37
A swoja drogą nie wiemy jak to dalej się potoczy. Co nas jeszcze czeka? Na dzień dzisiejszy, jeden jest plus , mianowicie dobrze że jarki nie pozwolili na wpuszczenie tych ..beżowych. Strasznie mi żal tego naszego kierowcy, był tak blisko domu
Damira
21.12.2016 r. 14:06:48
a mówią że nadmiar demokracji to anarchia ..
Damira
21.12.2016 r. 14:16:34
a możeby tak tę prozę zamienić w poezji dźwieki
Damira
21.12.2016 r. 14:34:39
Nic a nic ..wiem proze zycia w pozeję trudno zamienić..
Każdego dnia
otwieram okno świata
wir życia wciąga mnie
jak karuzela
tyle zdarzeń wokół
dzieje się
zatrzymać czasu się nie da
by wysiąść gdzieś pomiędzy
marzeniami a realiami
złapać oddech
i zachłysnąć się urokiem
mijających chwil
jak długo będę trwać
w tej nieważkości
nie ma czasu krzyczy życie
zatrzymaj się woła dusza
komu wierzyć
Aloye 2015
Skomplikowany labirynt, Minotaura
totolotek nastroju, gorąca i chłodu,
ziarenko piasku, kropelka wody
iskierka nadziei, ogrom zaufania.
małe kamyczki z łez, szał radości,
świeżość wiosennego powietrza,
grzmot z czarnego nieba
huragan, i gorące słońce.
Delikatność płatków róży
piękno nie opisane
słowa ślicznej piosenki
szelest jesiennych liści.
determinacja i psychiczna siła.
przebiegłość lisa, duma pawia
drapieżca i ofiara
encyklopedyczna definicja nie określona
istota, bóstwo, piękno...
Kobieta!
MAJOWA KOLĘDA
Po świętach już parę miesięcy
Słowików wnet słuchał będę
A moja żona z przekorą
Co noc mi śpiewa kolędę
Wiosna namawia do zbliżeń
- Figlarnie nastawia mi buźki
A ja choć się staram to słyszę
Oj maluśki maluśki maluśki
Przez tę dziwaczną dewocję
Nocy zaczynam się lękać
Bo nie wiem wtedy co robić
Korzystać z nocy czy klękać
Prosiłem już nie kolęduj
Bo wnuczek nam się obudzi
A żona – to nie kolęda
Ja pytam się z czym do ludzi
Tłumaczę więc małe jest piękne
I może być źródłem radości
A ona że tam nie ma oczu
To co jej po małej piękności
Widać ta moja „dewotka”
Więcej się po mnie spodziewa
Po prawdzie wolałem myśleć
Że w maju kolędy śpiewa
ZYGMUNT KRÓLAK
Jest przystojny i stateczny.
Pachnie cudnie, pod krawatem.
Ogolony - niekoniecznie,
lecz codziennie wręcza kwiaty.
A szarmancki w każdym calu,
wymarzony - trzeba przyznać.
Też odważny niebywale.
To jest właśnie wzór mężczyzny!
Tych facetów nie ma wcale,
że frazesy, epitety?
Gdzie takiego mena znaleźć
- dinozaura - podpowiecie?
Nie śmiem pytać, jak Danusia
- "Gdzie mężczyźni, gdzie te chłopy".*
Czy gatunek zanikł, zbutwiał,
zapasowych brak jest kopii?
Gdzie te czasy ideałów,
przyjdzie nam całować ślady?
Trzeba czynić rytuały,
nim uschniemy niczym badyl!
Mam wymagań nazbyt wiele,
tchną banałem, pospolite?
Wszak nie musi być bankierem!
Niechaj będzie całym życiem...
ewciawaw1963
* * *
jestem do znikania
chcę niczym świadczyć
niczego wziąć niczego mieć
nikogo zatrzymać
i te żal się Boże podróże
żeby mnie było więcej
żeby mi się dużo widziało
jestem wszystkim czego nie mam
furtką bez ogrodu
Krystyna Miłobędzka
"Przepraszam, że pana spytam.
Czy pan nigdy nie odczuwał podobnej tęsknoty, żeby żyć i tu, i tam? Wszystko jedno kiedy.
Nigdy, chociażby przez chwilę?
O, chwila jest ważna."
Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli"
Jesień. To taki okres umierania.
Snują się po ciemnych ulicach nasze myśli
Wśród zgniłych deszczowych liści.
I nikt nie pyta - czemu masz smutek na twarzy..
Bo w taką pogodę nikt o miłości nie marzy.
I choć ręce plączą się obok szala
Ty nie tęsknisz Ty czujesz się zabłąkana.
vitaa 2015
JARZĘBINOWA ALEJA NIEMŁODYCH KOBIET
Jest w moim mieście pewna aleja
w końcówce września naprawdę wyjątkowa...
Znikają tam troski i zapach jest boski -
to miejsce - to aleja...aleja jarzębinowa...
Na alei jarzębinowej cudnie liście szeleszczą
pełne złotych i rudawych odcieni.
Wiatr hulaka gwiżdże bluesa i raduje ci się dusza,
bo tam słońce nie żałuje nikomu swych promieni...
Po jarzębinowej alei spacerują niemłode kobiety,
co mają jesienne nastroje i włosy kasztanowe.
Pielęgnują z pietyzmem swoje smutki i smuteczki,
a te smutki są rzecz jasna jarzębinowe...
Jeśli nutką zadumy zagra w duszy ci wrzesień
i trafisz przypadkiem na ową aleję jarzębinową -
rzuć niemłodej kobiecie uśmiech złoty jak słonecznik,
dostaniesz za to jesienny wiersz...a w nim dobre słowo...
Barbara Anna Lesz
Wznoszę do nieba
moje małe tęsknoty
nic nieznaczące
porywy serca
zabłąkane w przestrzeni
szukają podobnych
do siebie namiętności
wiatr plącze w warkocz
promienie słońca
i wplata we włosy
chwile dojrzewające
między jednym
a drugim uderzeniem serca
Lamunieca 2014
Życie jem jak Milkę
Bo wiem,że jestem lśnieniem
I okamgnieniem...
Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami...
Bo to widać w każdym geście
Jesteście, więc zauważcie to nareszcie
Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek
Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek
Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Jest pewna dewiza którą znam
Carpe diem..."
Max 2015
...duszę oddałem diabłu...
lecz nie za nic
...bo i tak na nią czyhał...
obiecał sławę i bogactwo...
...skłamał...
miedziaki jedynie dając...
...i wina pół kielicha...
............................
bez duszy nagość czuję...
...i zimno...
...a przecież to nie futro...
cyrograf odebrać mu muszę...
...nie chcę odchodzić jeszcze...
ani dziś...
ani jutro...
.............m.d.s.........
Co tu począć? Kusa rada,
Markiz na koncept szybko wpada
I rzeczowo punkt po punkcie
diabłu rzecz całą wykłada
Prawo będę miał trzy razy
zaprząc ciebie do roboty
i najtwardsze me rozkazy
musi spełnić co do joty..
>Pada...
Śnieg...
Mokry...
Biały...
>Wspomnienie...
Sen...
Dotyk...
Nieśmiały...
>Ona...
Ciemność...
Ja...
Zapomnienie...
>Życie...
Bliskość...
Śmierć...
Marzenie...
>Krzyk...
Uśmiech...
Bul...
Amnezja...
>Obojętność...
Istnienie...
Niemoc...
Poezja...
>Dłonie...
Usta...
Oczy...
Włosy...
>Bieg...
Zaduma...
Koniec...
Niedosyt...
.................8:34....
Tego mostu nie spalisz żadnym ogniem,
Sam jest z energii promieniem.
Co z serca do serca przenika w sekundzie,
Choćby Wszechświata przebył granice.
Taka furtka którą otwierasz,
Gdzie nawet myśl nie dociera.
Jakbyś wyobrażał sobie nieskończoność,
Która zawsze o krok...
Wilk 10
...jeszcze nim otworzę oczy>
...jeszcze nim noc w dzień się zmieni>
...we śnie swoim spokojnym i głębokim>
...wiem że tuż obok jesteś>
...czy jednak to się nie zmieni?...>
...przez sen coś szepcesz>
...a me dłonie ust szukają Twoich>
...bezgłośny to szept>
...opuszki mych palców potrafią go wychwycić>
...i w słowa zamienić>
...budzikiem oddechu wybudzasz>
...stopy dotknięciem odsłaniasz kurtynę nocy>
...ramionom pozwalasz na splot bliskości>
...Twój zapach pierwszym jest moim śniadaniem>
...już wiem że i dziś jesteś>
...mogę zatem otworzyć już oczy...................
...między 7:11...a rybitwy krzykiem...
"Prośba o wyspy szczęśliwe"
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej,
zacałuj,ty mnie ukołysz i uśpij,
snem muzykalnym zasyp,otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych
nie przebudź ze snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól
mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
Konstanty Ildefons Gałczyński
O rany ,ale tu romantycznie ,tylko gdzie świece i szampan
szampana wypiłyśmy we dwie w Sylwestra
markiz jeno na lampkę się załapał
...są drogi które nigdy się nie przetną...
i są rzeki które obok siebie płyną...
...są też myśli których nigdy nie usłyszysz...
i są słowa których czas już minął...
............i choć nić wskazuje drogę...
...do tawerny skołatanych serc...
...jakaś siła powstrzymuje oddech...
...jakieś fatum nie pozwala biec............
m.d.s.
Jest taka miłość,
Która rodzi się niespodziewanie
Tak i kończy nim zmierzch nastanie,
Krucha i łamią ją wichry losu...
Jest taka miłość,
Która kwitnie powoli,
Ale nie kradnie wolności,
Ani nie umieszcza człowieka w niewoli...
Jest też miłość, która zdarza się rzadko,
Przynosi zrozumienie i cierpliwość,
Nie popada w złość,
Tylko obejmuje szczerze
Ta miłość przetrwa wszystko!
Wciąż trwa w swojej wierze...
To miłość prawdziwa,
Ponad wszystko troskliwa...
Jest też miłość samolubna,
A wręcz zgubna,
Która tylko odbiera...
Twoje serce sponiewiera...
Strzeż się jej,
I miej oczy szeroko otwarte
Patrz sercem, ale i rozumem...
Niech jedno i drugie będzie drogowskazem
Michał styczeń2016
...a jaką miłością kocha...Michał...?...
widać nieobce wszystkie ...jej odmiany
1. będę Cię kochał, jeśli...
2. kocham Cię, bo...
3. kocham Cię mimo i ponad wszystko...
ja życzę jemu i wszystkim tu zebranym ... trójeczki bezwarunkowej
...pytałaś kiedyś...cy istnieje przyjaźń męsko-kobieca...odpowiedziałem tak...zbyt młody byłem i jeszcze nie wiedziałem...że tylko wtedy gdy Ona jest nijaka...i jego nie podnieca...1977...
...nie tylko...potrafię ogniem...ogień gasić...czytać brajlem z ust...i takie tam...
...masz Polaku czego chciałeś...
nadejdzie...choćbyś łapy zacharował...
w PIS-uarze twe marzenia...
...twardą ręką rządzi Jarek...
nocą cichcem Polskę zmienia...
...siedząc z boczku masz to w du.Pie...
...nic nie uczą się ci ludzie...
...jak to bydło na postronku za nim idą...
marząc chyba o fatimskim cudzie...
...wpierw komuna PO-tem
narodowy nasz majątek rozgrabili...
...a TY człeku marny...głupi...
siedząc cicho czekasz swojej lepszej chwili...
...
nikt nie zmieni Twego losu...Ty sam musisz...
...pomyśl...zrób coś...ukaż winnych...
bo inaczej swą niemocą się zadusisz...
................M-d-Sade...13.07
Bo my zwsze liczymy na cuda.
jeżeli chodzi o ..uda to Markizowi nie grozi ..nuda
Albo sie uda albo się nie uda.
Chociaż
A swoja drogą nie wiemy jak to dalej się potoczy. Co nas jeszcze czeka? Na dzień dzisiejszy, jeden jest plus , mianowicie dobrze że jarki nie pozwolili na wpuszczenie tych ..beżowych. Strasznie mi żal tego naszego kierowcy, był tak blisko domu
a mówią że nadmiar demokracji to anarchia ..
Nic a nic
..wiem proze zycia w pozeję trudno zamienić..