| Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. Na śpiącego natknęły się dwa
wygłodzone wilki. -To mój kąsek! - warknął jeden. -A właśnie, że mój! - odwarknął drugi. Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko. -Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić |
01.05.2010 16:04:34, Konto usunięte |
| Pędzi zajączek i wpada na sarnę. Zdyszany ostrzega ją: -Uciekaj! Tam chodzą bandyci, którzy obcinają zwierzętom piąte nogi. -Przecież mamy po cztery nogi. Więc po co uciekać? -Tak, ale oni najpierw uciekają, a potem liczą! |
01.05.2010 16:04:03, Konto usunięte |
| Zajączek idzie przez las wykrzykując: -Pomylone misie, pomylone misie! Nagle na ścieżce staje groźny niedźwiedź i łypie na zajączka ślepiami. A zajączek: -Pomyliło mi się, pomyliło mi się... |
01.05.2010 16:03:37, Konto usunięte |
| Zajączek opowiada kolegom, jak to był u wiewiórki na imieninach: -Wszyscy już wyszli, a wiewiórka, która miała mocno w czubie, nagle rozebrała się, stanęła przede mną i mówi: "Bierz co chcesz"... No to wziąłem telewizor... -Oj, głupi zajączku! - śmieje się niedźwiedź. -Nie śmiej się ze mnie. Wiem, że gdybym był z tobą, moglibyśmy wziąć i lodówkę... |
01.05.2010 16:03:22, Konto usunięte |
| -Co robisz? - pyta wilk zająca. -Piszę pracę magisterską o wyższości zajęcy nad wilkami. -Co? - śmieje się wilk szyderczo. -Jak nie wierzysz, to przyjdź do mnie wieczorem, pokażę ci wszystkie materiały. Wieczorem wilk wchodzi do domu zająca. Po chwili zza drzwi dobiegają odgłosy ciężkich uderzeń, a potem przeraźliwy skowyt wilka. Wreszcie wilk wylatuje jak z procy, a w drzwiach ukazuje się niedźwiedź: -Nieważne, kto pisze pracę magisterską - woła za wilkiem. - Ważne kto jest promotorem |
01.05.2010 16:02:25, Konto usunięte |
| Chcesz w pysk? - pyta groźnie zajączek napotkanego na drodze lisa. -Daj mi spokój. -Chcesz w pysk? - zaczepia zajączek wilka. -Daj mi spokój. -Chcesz w pysk? -No, daj! -To idź tam za róg, ja tam przed chwilą dostałem... |
01.05.2010 16:02:02, Konto usunięte |
| Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta: - Jest ojciec? - nie ma.. - Jest matka? - nie ma.. - A chcecie w te rude ryje?! |
01.05.2010 16:00:19, Konto usunięte |
| Siedzi zajączek w krzakach i coś sobie z dupci wyciska. Podchodzi jeżyk i pyta: - Wągierek ?! - Nie, śrucik... |
01.05.2010 16:00:01, Konto usunięte |
| Zajączek miał ochotę na seks. Idzie przez las i szuka partnerki. Spotyka zwiniętego w kłębek
jeża. Obchodzi go dookoła i zupełnie nie może się zorientować, gdzie jest przód, a gdzie
tył. Wreszcie mówi: - Ty, jeż mógłbyś chociaż puścić bąka, to miałbym jakiś punkt odniesienia. |
01.05.2010 15:59:47, Konto usunięte |
| Szczyt techniki: Żreć trociny i srać deskami. |
01.05.2010 15:57:38, Konto usunięte |
| Szczyt namiętności: Tak ścisną słup telegraficzny az panienka w centrali orgazmu dostanie. |
01.05.2010 15:57:02, Konto usunięte |
| Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupa po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu. |
01.05.2010 15:56:39, Konto usunięte |
| Szczyt marzeń Polaków lat 70-tych: Wdowa po Jaroszewiczu mówi do żony konającego Jabłońskiego, ze Gierek zginął, jadąc na pogrzeb Breżniewa... |
01.05.2010 15:56:27, Konto usunięte |
| Szczyt ignorancji: Prezerwatywy robione na drutach. |
01.05.2010 15:56:02, Konto usunięte |
| Szczyt hałasu: Dwa kościotrupy pier*.*ące się na blaszanym dachu. |
01.05.2010 15:55:49, Konto usunięte |
