| Blondynka dzwoni do informacji na dworcu kolejowym. - Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy ? - Chwileczkę... - Dziękuję. |
01.05.2010 16:20:47, Konto usunięte |
| Co się stanie kiedy dwie blondynki się spotkają? Będą mądrzejsze od mrówki.. |
01.05.2010 16:20:33, Konto usunięte |
| Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami. Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami. - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką. - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka |
01.05.2010 16:20:16, Konto usunięte |
| Dlaczego blondynki nie lubią tartej bułki? - Bo się kiepsko masłem smaruje. |
01.05.2010 16:20:04, Konto usunięte |
| Co jest pierwszą rzeczą, jaką blondynki uczą się w czasie lekcji jazdy ? - W samochodzie można także siedzieć prosto. |
01.05.2010 16:19:46, Konto usunięte |
| Wchodzi blondynka do sklepu. - Poproszę pastę do butów. - A do jakich ? - numer 46. |
01.05.2010 16:19:16, Konto usunięte |
| Czym rożni się blondynka od żarówki ? - Żarówka ciągnie na pięcie a blondynka na kolanach. |
01.05.2010 16:19:05, Konto usunięte |
| - Dlaczego mężczyźni całują blondynki ? - Żeby im choć na chwilę zamknąć usta |
01.05.2010 16:18:52, Konto usunięte |
| Leci stara baba na Wileńskim i z dala krzyczy do konduktora - Panie, panie, ten pociąg to na Tłuszcz ? - Nie, na prąd. |
01.05.2010 16:08:50, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Mam dziwny problem i potrzebuję pańskiej rady. - Może pani opisać, co pani dolega? - Hm, będzie łatwiej, jeśli panu pokażę ? powiedziała i zaczęła się rozbierać. Kiedy została tylko w bieliźnie, usiadła na brzegu łóżka i rozchyliła nogi, by osłonić dwa małe, zielone kółeczka na wewnętrznej stronie ud ? To nie boli, ale trochę się nimi martwię. Lekarz przyjrzał się dokładnie kółeczkom i spytał: - Czy przypadkiem nie jest pani lesbijką? Zakłopotana i całkiem zaskoczona tym pytaniem, szczególnie, że padło z ust mężczyzny trzymającego głowę między jej udami, odpowiedziała: - Hm, no tak. A dlaczego pan pyta? - Obawiam się, że będzie pani musiała powiedzieć swojej dziewczynie, że jej kolczyki nie są z prawdziwego złota |
01.05.2010 16:08:08, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza - Przychodzi baba do lekarza... kawały babie Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, wszyscy mówią, że jestem strasznie tępa. - Proszę o więcej szczegółów. - Znaczy co?! Wyślij dowcip | Ocena: 2.8 | Oceń! 5 4 3 2 1 Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, wydaje mi się, że jestem niewidzialna! - Kto to powiedział?! Wyślij dowcip | Ocena: 1.8 | Oceń! 5 4 3 2 1 Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie. - Ależ ja leczyłem pani mężą, nie panią! - Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę... |
01.05.2010 16:07:49, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, wydaje mi się, że jestem niewidzialna! - Kto to powiedział?! |
01.05.2010 16:07:31, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, wszyscy mówią, że jestem strasznie tępa. - Proszę o więcej szczegółów. - Znaczy co?! |
01.05.2010 16:07:14, Konto usunięte |
| W bardzo złym humorze chodzi po lesie miś, szukając pretekstu do nabicia komuś guza. Nawinął
mu się zając: -Czemu ty zając po lesie bez czapki się włóczysz? Zając: -No, bo ja tego... Miś sru walnął zającowi w łeb! Trochę mu to ulżyło, ale nie długo. Po jakimś czasie znowu zrobił się taki jakiś nie w sosie. Zaczął szukać kogoś, na kim mógłby się wyładować. Spotkał wilka. Zwierzył mu się ze swoich ciągotek. Wilk poradził, żeby pójść do zająca. -Ale ja już dałem zającowi w łeb! -Co się tam będziesz przejmować! Dasz mu jeszcze raz! -Ale za co tym razem? -Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem to mu chlaśniesz, bo chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra to też mu chlaśniesz, bo chciałeś z filtrem... -No dobra.... Poszli na polankę. Tam w najlepsze kucał sobie szczęśliwy zając. Miś od razu przystąpił do rzeczy: -Te, zając, daj papierosa! -Z filtrem czy bez? -A czego ty zając, ciągle po lesie bez czapki się włóczysz?... |
01.05.2010 16:05:25, Konto usunięte |
| Przychodzi niedźwiedź do zajączka i mówi: -Chodź na dyskotekę A ten odpowiada: -Nie, ja jestem mały, wszyscy będą mnie obrażać. Nie chcę. -No chodź ja postoje za ciebie jeśli co. W końcu zajączek się zgodził. Idą idą, patrzą z dyskoteki wielbłąd wychodzi... Zajączek: -O nie, ja już wracam... popatrz co z konia zrobili... |
01.05.2010 16:05:13, Konto usunięte |
