Mężczyzna przychodzi do lekarza na analizę spermy. Lekarz daje mu specjalny pojemnik i mówi: - Jutro proszę przynieść spermę w tym pojemniczku. Mężczyzna przychodzi następnego dnia, ale z pustym pojemnikiem. Lekarz z niedowierzaniem pyta, co się stało. W odpowiedzi usłyszał: - Doktorze, bardzo się starałem - najpierw jedną ręką, potem drugą, potem dwiema rękami, potem zawołałem żonę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... W końcu zawołałem sąsiadkę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... - Zawołaliście nawet sąsiadkę? - pyta zdziwiony lekarz. - Tak, zaprosiliśmy ją, ale nawet ona nie dała rady otworzyć pojemnika. |
01.05.2010 21:13:41, Konto usunięte |
Przychodzi mąż do domu z pracy i myśli: -"jak nie będzie obiadu to żona w pier..dostanie." Patrzy zupa na stole.. -"Nie jest zasłona, dobra jest, no za to jej nie wpieprzy. Ale jak nie będzie schabowego z ziemniakami na drugie to ma wpier.." Nie zdążył zjeść a żona leci już z schabowym z ziemniakami. "No nie mam jej za co wpier...ale ale jak po obiedzie nie będzie zimnego piwa to oberwie". Zjadł, a żona pyta: -może piwko kochanie? Facet myśli po czym mówi do żony: -wejdź pod stół -nie no nie wygłupiaj się. -no wejdź pod stół. No w końcu wchodzi. -szczekaj.. -nie no nie wygłupiaj się. -no szczekaj proszę -chał,chał -...a masz ty kur** na swojego szczekasz!!! |
01.05.2010 21:11:00, Konto usunięte |
Blondynka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta: - Skąd to masz ? Świnia odpowiada: - Wygrałam na loterii. |
01.05.2010 16:22:06, Konto usunięte |
Wpada blondynka do Pizzerii z gównem w ręku i mówi: - Patrzcie, prawie bym wdepnęła. |
01.05.2010 16:21:35, Konto usunięte |
Tonącą w morzu piękną blondynkę uratował przechodzący brzegiem mężczyzna. - Dziękuję, uratował mi pan życie ! Z wdzięcznoci spełnię pana trzy życzenia. - Mam tylko jedno, ale trzy razy.. |
01.05.2010 16:21:20, Konto usunięte |
Blondynka pyta się na ulicy: - Przepraszam, która jest godzina ? - Za piętnacie siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka: - Ja się nie pytam, która będzie za piętnacie minut tylko która jest teraz, baranie !! |
01.05.2010 16:20:59, Konto usunięte |
Blondynka dzwoni do informacji na dworcu kolejowym. - Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy ? - Chwileczkę... - Dziękuję. |
01.05.2010 16:20:47, Konto usunięte |
Co się stanie kiedy dwie blondynki się spotkają? Będą mądrzejsze od mrówki.. |
01.05.2010 16:20:33, Konto usunięte |
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami. Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami. - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką. - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka |
01.05.2010 16:20:16, Konto usunięte |
Dlaczego blondynki nie lubią tartej bułki? - Bo się kiepsko masłem smaruje. |
01.05.2010 16:20:04, Konto usunięte |
Co jest pierwszą rzeczą, jaką blondynki uczą się w czasie lekcji jazdy ? - W samochodzie można także siedzieć prosto. |
01.05.2010 16:19:46, Konto usunięte |
Wchodzi blondynka do sklepu. - Poproszę pastę do butów. - A do jakich ? - numer 46. |
01.05.2010 16:19:16, Konto usunięte |
Czym rożni się blondynka od żarówki ? - Żarówka ciągnie na pięcie a blondynka na kolanach. |
01.05.2010 16:19:05, Konto usunięte |
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki ? - Żeby im choć na chwilę zamknąć usta |
01.05.2010 16:18:52, Konto usunięte |
Leci stara baba na Wileńskim i z dala krzyczy do konduktora - Panie, panie, ten pociąg to na Tłuszcz ? - Nie, na prąd. |
01.05.2010 16:08:50, Konto usunięte |