Jaś patrzy na mamę, która czyni bezskuteczne wysiłki, by uspokoić jego młodszego braciszka: - Mamo, czy to aniołek przyniósł nam go z nieba? - pyta. - Tak kochanie. - He... To ja się wcale nie dziwię, że go stamtąd wyrzucili... |
01.05.2010 14:15:12, Konto usunięte |
Jaś pyta dziadka: - Dziadku, czy leciałeś już samolotem? - Tak. - A bałeś się? - Tylko za pierwszym razem. - A później? - Później już nie latałem. |
01.05.2010 14:15:02, Konto usunięte |
Do gabinetu kierowniczki w salonie kosmetycznym wpada facet: - Co to ma znaczyć? Zapłaciłem za dwie godziny solarium, a wyproszono mnie po piętnastu minutach. - Proszę się uspokoić. W instrukcji jasno jest napisane, że w kabinie można przebywać maksimum 15 minut. - Nie interesuje mnie, co jest napisane w instrukcji. Ja jutro znad morza wracam. |
01.05.2010 14:14:32, Konto usunięte |
Facet kupił duży telewizor. Żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. - Kochanie co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? - pyta żona. - To znaczy, że zakup trzeba opić. |
01.05.2010 14:14:14, Konto usunięte |
Mówi dziadek do wnuczka: - Widzisz chłopcze, kiedyś jak się chłop spuścił to cielak mógł się napić, teraz jak się chłopina spuści to nawet nie ma czym znaczka na list przykleić |
01.05.2010 14:14:04, Konto usunięte |
jciec widzi syna wychodzącego z domu z wielką latarką w dłoni. - Dokąd to? - Na randkę - przyznaje się chłopak. - Ha... Ja w Twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach. - No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś. |
01.05.2010 14:13:55, Konto usunięte |
W parku na ławeczce rozmawia ze sobą dwóch starszych panów: - Jakie hobby miał Pan w młodości? - pyta jeden z nich. - Kobiety oraz polowanie. - A na co pan polował? - Na kobiety. |
01.05.2010 14:13:46, Konto usunięte |
Kolega do kolegi: - Nie chcesz chyba powiedzieć stary, że masz romans z moją żoną? - Nie. - Nie masz romansu? - Nie chcę powiedzieć. |
01.05.2010 14:13:35, Konto usunięte |
Dwudziestoletni syn zwierza się ojcu: - Dziś w parku jakiś mężczyzna wziął mnie za kobietę i ostro dostawiał się do mnie. - I co? - pyta ojciec. Dałeś mu po gębie? - Nie tato, bałem się, bo był silniejszy ode mnie. - To trzeba było uciekać. - Tato! Na wysokich obcasach? |
01.05.2010 14:13:20, Konto usunięte |
- Cześć stary... Kopę lat. Co u ciebie? - Ożeniłem się. - I co? Lepiej? - Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej... |
01.05.2010 14:13:10, Konto usunięte |
Rozmawiają dwaj mężczyźni przy barze: - Pan żonaty? - Nie, kot mnie podrapał. |
01.05.2010 14:04:27, Konto usunięte |
Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się: - Czy jest wieprzowina? Na to sprzedawca: - Jest. Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy: - To za Prosiaczka! |
01.05.2010 14:03:51, Konto usunięte |
Płynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... płyną... spoko machają wiosełkami...
Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i
pyta ale za co... dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek: - A bo wy świnie zawsze coś knujecie! |
01.05.2010 14:03:33, Konto usunięte |
Kubuś i Prosiaczek znaleźli w lesie ogromny słój miodu, postanowili go zjeść. - Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zjeść miód. - Ok, to zróbmy tak - Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynieś łyżeczkę, żebysmy mieli czym jeść. Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy a po miodzie ani śladu, widzi tylko Kubusia siedzącego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem. Zdziwiony pyta: - Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?! - Zjeżdżaj świnio bo Cię obżygam. |
01.05.2010 14:03:24, Konto usunięte |
Kubuś Puchatek przybiega do prosiaczka i mówi: - Wiem co się z tobą stanie jak dorośniesz... - A co, czytałeś mój horoskop? - Nie, książkę kucharską. |
01.05.2010 14:03:12, Konto usunięte |