- A jak się panu wydaje, kiedy funkcja bądź metoda jest za duża? - Cóż, kiedy jest większa niż moja głowa. - Chodzi panu o to, że ilość informacji jest za duża, aby na raz o wszystkim pamiętać? - Nie, chodzi mi o to, że przykładam głowę do monitora, i kod nie powinien być większy niż ta głowa. |
01.05.2010 12:48:25, Konto usunięte |
Aula studencka. Trwa wykład, a za oknem robotnicy kładą ocieplenie i co chwilkę zaglądają
przez okno na aulę. Nagle wykładowca nie wytrzymał: - Co oni tak tu zerkają??? - A, bo to studenci zaoczni - pada odpowiedź z sali. |
01.05.2010 12:48:15, Konto usunięte |
Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo – "Idiota". Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi: - Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał. |
01.05.2010 12:48:04, Konto usunięte |
Koniec roku szkolnego. Pod wieczór matka zagląda do pokoju córeczki i znajduje na łóżku
następujący liścik: Droga Mamo! Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze. Jestem od dawna zakochana i postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie "się urwać". Wiem, ze Tobie się to nie spodoba, ale on jest taki słodki! Te jego tatuaże i piercing na każdym kawałku ciała... A ten jego motocykl! Ali (tak nazywa się mój miły) twierdzi, że jazda na nim w kasku to grzech. Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany. Mówi, ze go uratowałam, bo ten alkohol by go w końcu zabił... Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę! Kolega Alego ma gdzieś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją wyremontować i nie ma w niej światła ani wody, ale to będzie nasz nowy dom. Nie martw się! Będziemy mieli z czego żyć. Ali ma kapitalny pomysł. Będziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ja w mieście. Ma być z tego kupa forsy. Tak się ciesze! I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat i naprawdę mogę na siebie sama uważać. Mam tylko nadzieje, ze szybko pojawi się ta szczepionka przeciwko AIDS. Alemu bardzo by to pomogło... Twoja ukochana córeczka. P.S. Wszystko bzdura! Jestem u Krychy i oglądamy telewizje. Chciałam Ci tylko uświadomić, ze są gorsze rzeczy niż to świadectwo, które znajdziesz na nocnym stoliku. Buziaczki! |
01.05.2010 12:47:48, Konto usunięte |
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi: - Twój nie ma skórki na końcu! - Byłem obrzezany. - Co to znaczy? - To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu. - Ile miałeś lat, jak to zrobili? - Moja mama mówi, że miałem dwa dni. - Bolało? - Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok! |
01.05.2010 12:46:17, Konto usunięte |
Dzieciaki bawią się w piaskownicy. Jeden z nich mówi: - Mój tato, jest taki duży, że sięga głową do pierwszego piętra. Na to kolejny: - A mój to taki duży, że sięga głową do ostatniego piętra. Następny że do najwyższej kamienicy w mieście. Najstarszy z nich, że do chmur no i zakończył tym przechwałki. Ale najmniejszy szkrab pyta tego najstarszego: - Ej słuchaj no, a jak ten twój tata sięga głową do chmur to czuje coś miękkiego na głowie? Na to ten odpowiada: - Tak, czuje. - No widzisz. To są jaja mojego taty - odparł szkrab. |
01.05.2010 12:46:02, Konto usunięte |
Emerytowana nauczycielka obładowana zakupami idzie ulicą. Nagle z piskiem opon podjeżdża
nowiutki mercedes: - Proszę pani! Pamięta mnie pani?! To ja, pani uczeń! Podwiozę panią! - Och Adasiu, poznałeś mnie po tylu latach? - Nie, panią nie, ale pani płaszczyk tak! |
01.05.2010 12:45:30, Konto usunięte |
Nauczyciel podczas wykładu dla studentów miał przypięty do marynarki bezprzewodowy mikrofon. Po
paru minutach poszedł do toalety. Po powrocie mówi: - Czy stęskniliście się za mną? - Nie, proszę pana, pana mikrofon był cały czas włączony. |
01.05.2010 12:45:18, Konto usunięte |
Profesor podczas wykładu wścieka się na spóźnialskich: - To nie są wykłady, to jest Wędrówka Ludów! W tym momencie, mocno spóźniony wpada na salę czarnoskóry student. Prof. wydaje się, że wybuchnie, ale w końcu uspakaja się ze słowami: - Panu wybaczam, pan z daleka... |
01.05.2010 12:45:05, Konto usunięte |
Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem o wielorybach. Nauczyciel twierdził, że jest
fizyczną niemożliwością, by wieloryb mógł połknąć człowieka. Pomimo, że jest taki wielki,
jego gardło jest zbyt wąskie. Dziewczynka upierała się, że przecież Jonasz został połknięty
przez wieloryba. Zirytowany nauczyciel powtórzył, że to fizycznie niemożliwe. Na to dziewczynka: - Gdy będę w niebie zapytam o to Jonasza. - A jeśli Jonasz poszedł do piekła? - pyta złośliwie nauczyciel. - Wtedy pan go zapyta! |
01.05.2010 12:44:54, Konto usunięte |
Przedszkolanka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci. Od czasu do czasu
zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynki, która w skupieniu coś rysowała.
Przedszkolanka spytała ją, co rysuje. - Rysuję Boga - odpowiedziała dziewczynka. - Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda - powiedziała zaskoczona przedszkolanka. Dziewczynka mruknęła, nie przerywając rysowania: - Za chwilę będą wiedzieli. |
01.05.2010 12:44:39, Konto usunięte |
Szkolna pani psycholog mówi do kobiety na wywiadówce: - Pani syn ma kompleks Edypa. - Kompleks, nie kompleks - ważne, żeby mamunię kochał! |
01.05.2010 12:44:18, Konto usunięte |
Wykład na medycynie. Profesor mówi: - Dzisiaj zajmiemy się seksem. W zasadzie możemy wymienić 60 pozycji... Głos z sali: - 61 - Jak już mówiłem znamy 60 poz... - 61 - Wbrew temu, co niektórzy mogą sądzić znamy 60 pozycji. W pierwszej mężczyzna leży na kobiecie... Głos z sali: - 62 |
01.05.2010 12:44:04, Konto usunięte |
Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału
lekarskiego pytanie: - Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości? - U mężczyzny czy u kobiety? - usiłuje zyskać na czasie studentka. - Mój Boże! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwie głowa. - Za moich czasów było to po prostu serce. |
01.05.2010 12:43:52, Konto usunięte |
Pani pyta się Jasia w szkole: - Kiedy odrabiasz lekcje? - Po obiedzie. - To dlaczego dziś masz nieodrobione? - Bo jestem na diecie |
30.04.2010 10:01:52, Konto usunięte |