Baca wlecze do lasu ścierwo psa. Sąsiad zagaduje: - "A co to się stało, kumie?" - "Aaaa... musiołek go zastrzelić!" - "To pewnie był wściekły, co???" - "No, zachwycony to nie był!!!" |
04.05.2010 10:36:59, Konto usunięte |
- "Baco, co robicie, jak macie wolny czas?" - "Siedzem i dumiem..." - "A jak nie macie czasu?" - "To ino siedzem..." |
04.05.2010 10:36:44, Konto usunięte |
Turysta pyta się górala: - "Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?" - "A co, mam go pchać?!" |
04.05.2010 10:36:26, Konto usunięte |
Góral stanął przed sądem oskarżony o pobicie. - "Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?" - "Ano tak" - zgadza się góral. - "I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?" - "Skoro tak doktor powiedział..." - "W takim razie co było w gazecie?" - "Nie wiem, nie czytałem." |
04.05.2010 10:35:49, Konto usunięte |
- "Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do samochodu?" - "Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a części leżą na dole..." |
04.05.2010 10:35:33, Konto usunięte |
Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola: - "Jaki piękny dzionek!" A echo z przyzwyczajenia: - "... Mać, mać, mać...!" |
04.05.2010 10:35:13, Konto usunięte |
W góralskim kościółku wystrojone gaździny klęczą przed ołtarzem i modlą się żarliwie.
Nagle jedna pierdnęła. Zaczerwieniona, próbując odwrócić od siebie uwagę innych, chwyciła
się za nos i zaczęła się rozglądać wokół, pytając: - "Która to, która?" Stara Maciejowa ze zdziwieniem: - "A cóż to, Jaśkowa? Dwie d... macie, że nie wiecie, która?" |
04.05.2010 10:34:52, Konto usunięte |
Dwóch juhasów znalazło jeża i kłócą się o nazwę tego zwierzaka: - "To je iglok!" - "To je spilok!" Przechodził tamtędy stary baca i usłyszał sprzeczkę. Podszedł i zawyrokował: - "To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok!" |
04.05.2010 10:33:55, Konto usunięte |
Nauczycielka kazała przynieść uczniom na lekcję jakieś przedmioty związane ze szpitalem. Basia przyniosła strzykawkę, Henio - słuchawki lekarskie, a Jasio - maskę tlenową. - Skąd to wziąłeś, Jasiu? - Od dziadka. - A co dziadek powiedział? - Eeeeeeeehhhhh... eeeeeehhhh... ououoo... |
04.05.2010 10:28:31, Konto usunięte |
Nauczyciel kazał Jasiowi napisać w zeszycie 100 razy: "Nigdy nie będę mówił do nauczyciela
"TY". Nazajutrz Jasio przynosi zeszyt. - Dlaczego to zdanie napisałeś nie 100, ale 200 razy? - Bo cię lubię Kaziu! |
04.05.2010 10:28:12, Konto usunięte |
Na egzaminie do szkoły średniej profesor pyta: - Jak masz na nazwisko? - Fąfara. - A czemu masz tak radosny wyraz twarzy? - Bo prawidłowo odpowiedziałem na pańskie pierwsze pytanie! |
04.05.2010 10:27:50, Konto usunięte |
Na lekcji geografii nauczyciel pyta Jasia: - Która rzeka jest najdłuższa: Ren czy Missisipi? - Oczywiście, Missisipi. - Doskonale, a czy wiesz, o ile dłuższa? - Dokładnie o sześć liter. |
04.05.2010 10:27:32, Konto usunięte |
Nauczyciel fizyki pyta uczniów: - Kto waszym zdaniem był największym wynalazcą wszechczasów? - Edison - odpowiada Krzyś. - Czy mógłbyś to uzasadnić? - Gdyby nie on, usielibyśmy telewizję oglądać przy świecach !!! |
04.05.2010 10:27:10, Konto usunięte |
Tato mówi do Jasia: - Nie rozumiem, jak ty możesz zadawać się z Wojtkiem. Przecież to niegrzeczny chłopiec, najgorszy uczeń w klasie! - Przez wdzięczność tato. Gdyby nie on, ja byłbym najgorszym uczniem! |
04.05.2010 10:26:51, Konto usunięte |
Na biologii nauczyciel pyta Jasia: - Co to jest małpa? - To takie zwierzę jak ja, albo jak pan profesor, tylko że ma dłuższy ogon! |
04.05.2010 10:26:10, Konto usunięte |