Polak, Rusek i Francuz płyną tratwą. Francuz pije wino i resztę wylewa. Rusek mówi:
- Co ty zrobiłeś, wylałeś taki drogie wino?
- U nas jest tego pełno.
Za chwilę Polak wyrzuca Ruska, a Francuz mówi:
- Czemu wyrzuciłeś naszego kumpla?
- U nas tego pełno.

Chuck Norris nawet z byka wyciśnie mleko.

Spotykają się dwaj przyjaciele, którzy nie widzieli się parę lat.
- Cześć stary, co u ciebie słychać?
- Wszystko po dawnemu. Ale mam kłopot. Wczoraj dowiedziałem się, że zostałem ojcem.
- To powinieneś się cieszyć. A co żona? Szczęśliwa?
- Jeszcze nie wie...

Żona powinna traktować męża jak psa - dobrze karmić, nie drażnić i czasami wypuszczać na noc...

Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce!- chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach! - odpowiada drugi.

Na wyspie była brunetka, ruda i blondynka. Chciały dopłynąć do lądu. Pierwsza popłynęła brunetka. Przepłynęła 100 km i się utopiła. Druga popłynęła ruda. Przepłynęła 150 km i się utopiła. Na końcu popłynęła blondynka. Była już prawie przy lądzie i pomyślała: "Nie dam rady, zawracam".

W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:
- Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorszą, a jaki zły przykład dla sąsiadów.
- Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa!

Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podróż, więc aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety (traf chciał, że takie same) i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę. W pewnej chwili odzywa się kobieta:
- Czy któryś z panów wie, co to może być: 7 pionowo, część ciała kobiety, na pięć liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.

W zakonie siostra przełożona zwołuje zebranie i mówi:
- W zakonie był mężczyzna...
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi!
- Znaleziono prezerwatywę...
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi !
- Była pęknięta...
Wszystkie siostry:
- Hihi !
Jedna:
- Oooh !!!

Przychodzi dziewczyna do spowiedzi i mowi:
- Nie wiem ojcze, czy nie zgrzeszylam pycha. Stanelam przed lustrem i powiedzialam do siebie "jaka jestem piekna"!
Ksiadz wychylil sie z konfesjonalu i mowi:
- To nie pycha corko, to pomylka!

Do ciezko rannego w wypadku podchodzi ksiadz i pyta:
- Czy wierzysz w Boga?
- Ojcze, ja tu umieram,a ojcu sie na zagadki zebrało!

Rozmawia dwoch ateistow:
- Co tam u ciebie?
- Bylem w kosciele!
- I co,jak tam bylo?
- Jedno wielkie oszustwo! Wszyscy spiewaja, robia zrzutke, a pije tylko jeden!

Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwałcił nieletnią.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała...
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobileś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii !
Ksiądz - waląc pięścią w konfesjonał: Pamiętaj, tu jest twoja parafia i tu masz swojego księdza!

Premier Donald Tusk zwołuje radę ministrów do swojego gabinetu i mówi do zgromadzonych ministrów.
- Mam tutaj 4 przyciski czerwony, żółty, niebieski i zielony:
- jak wcisnę przycisk czerwony to na drogach nie będzie wypadków i będzie 3000 km autostrad
- jak wcisnę przycisk żółty to 3 miliony emigrantów wróci do Polski i przyjadą lekarze z zachodu żeby pracować w naszych szpitalach
- jak wcisnę przycisk niebieski to nie będzie podatków a wynagrodzenia wzrosną o 200%
- jak wcisnę przycisk zielony to nie będzie przymrozków i susz i jabłka i inna żywność już nigdy nie będzie drożeć
W tym momencie przerywa mu minister rolnictwa z PSL i mówi - a u nas w Ciechanowie to była babcia Józia, co miała 4 nocniki w przedpokoju - czerwony, żółty, niebieski i zielony.
- No i co? No i co? - pyta Donald
- I zesrała się na schodach....

W dniu dzisiejszym nastąpiła zmiana planów lokalizacji stadionów na Euro2012. W Warszawie zrezygnowano z budowy Stadionu Narodowego, na rzecz budowy Targowiska na 84 tysiące miejsc. Stadion Narodowy zostanie zaś wybudowany we Włoszczowej niedaleko lotniska im. Gosiewskiego.