Spotyka się dwóch kolegów, jeden jest wyraznie smutny, drugi pyta go:
- Dlaczego jestes smutny?
- No wiesz, porwali mi tesciowa i zadaja okupu.
- Zaraz, zaraz tesciowa? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jesli im nie dam okupu,to ja sklonuja.

Polska delegacja pojechala do Maroka. Pod koniec wizyty odbyl sie bankiet dla uczczenia gosci. Podczas toastów jeden z marokanskich ministrów wstal i oswiadczyl, że studiowal w Polsce, kocha ten kraj i chcialby wzniesc tradycyjny polski toast, jaki pamieta z czasów studenckich, po czym wykrzyknal:
"Ribka lubi pliwac. Pij, pierdolony Beduinie!"

- Czym sie rózni polskie prawo od amerykanskiego?
- Polskie gwarantuje wolnosc wypowiedzi, a amerykanskie wolnosc po wypowiedzi.

Awaria samolotu. Kowalski skacze i zaczał spadać i przypomniało mu się ze zapomniał spadochronu.
Modli się do Boga i mówi:
- Panie Boze, jak mnie uratujesz to nie będę pił, palił ani zony zdradzał!
Spadł na snopkę słomy i powiada:
- Jak człowiek w stresie to głupoty wygaduje!

Sędzia do górala:
- Ile macie dochodów?
- Wysoki sądzie, do chodów to ja mom dwie nogi, ale obie kipskie.

Zapisywał się góral do Partii. Pytają go:
- Był pan kiedyś w jakiejś bandzie?
- Nie, przysięgom, to pierwszy roz!

Pijany mąż wpada do domu i od progu woła:
- kochanie co byś zrobiła jakbym wygrał w totolotka?
żona odpowiada:
- zabrałabym ci połowę, spakowała i już nie wróciła.
- to dobrze się składa...trafiłem trójkę, bierz 8 złotych i spier...

Kowalski: Proszę wybaczyć panie kierowniku, ale w tym miesiącu nie dostałem premii...
Kierownik: Wybaczam panu.

Dzwoni szef do Kowalskiego do domu.
-Czego cię nie ma w pracy?
Na to Kowalski:
-Mam problem z oczami...
-Jaki?... Zapalenie spoj?wek?
-Nie... - m?wi Kowalski
-A co zaćme masz?
-No nie - odpowiada Kowalski
-No więc jaki problem masz z oczami? - pyta ponownie szef...
-No więc... Nie widzę się dzisiaj w pracy!!!

Wnuczek podbiega do babci.
- babciu, smakował ci cukierek? - pyta.
- Ależ tak, wnuczku. - odpowiada babcia.
- Dziwne... Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował!

NAUCZYCIEL ODDAJE JASIOWI KLASÓWKĘ.ZAMIAST OCENY NAPISAŁ IDIOTA.
JAŚ SPOJRZAŁ NA KARTKĘ,POTEM NA NAUCZYCIELA I MÓWI:
-ALE PAN JEST ROZTARGNIONY.MIAŁ PAN WYSTAWIĆ OCENĘ,A NIE PODPISYWAĆ SIĘ

Jasiu przychodzi do domu:
-Mamo,mamo pani mnie dziś mnie wyróżniła.
-O to świetnie synku a jak?
-Bo pani mówi ,że wszyscy w klasie to matoły a ja to największy.

Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi:
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę dnia następnego - to już z taśmy zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi:
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wieżowca już pieluszki się suszą.
Na to Polak:
- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to już za 3 godziny wszyscy są narąbani.

Robotnicy wnoszą fortepian na 10 piętro.Po godzinie jeden mówi:
-Mam dobrą i złą nowinę...
-Mów dobrą
-Zostały nam 2 pietra
-A zła?
-Chyba pomyliłem bloki

szkoda ze w Zywcu nie ma burdelu bo bym sie wybral... nigdy nie bylem ;]
sex is like software
the best when its free
neodave: czasami trzeba sprobowac tez komercyjnych rozwiazan