| Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - Ku*wa, jestem pandą!!! |
25.03.2010 23:52:49, Dareczek111 |
| Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle?. Przyjdź i posłuchaj naszego organisty. |
25.03.2010 13:13:05, Konto usunięte |
| Facet łapie stopa, zatrzymuje się TIR z wieeelką naczepą, facet wsiada, jadą... Po kilkunastu
kilometrach TIR zaczyna zwalniać, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochod traci siłę i
zatrzymuje się, kierowca wjmuje spod siedzenia bejsbola, wyskakuje z auta i nawala dookoła w
plandekę. Autostopowicz zrobił oczy jak 5 złoty, ale widzi, że kierowca wkurwiony, więc o nic
nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszaja, jadą dalej, po kilkunastu kilometrach
sytuacja powtarza się, zatrzymują się, kierowca ponownie sięga po bejsbola, ale utostopowicz nie
wytrzymuje z ciekawości i pyta, co jest grane, a kierowca na to: - Wiesz pan wiozę 30 ton kanarkow, samochod ma ładowność 20 ton, więc nie ma ch..a - połowa musi latać! |
25.03.2010 13:09:40, Konto usunięte |
| Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie: - Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy? - Motocyklista - odpowiada pytany. - Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista? - A cholera ich wie, skąd oni się biorą. |
25.03.2010 13:06:41, Konto usunięte |
| Mąż do swojej żony: - Kochanie mam dzisiaj spotkanie służbowe i wrócę trochę później. - Znam te twoje spotkania, wrócisz rano kompletnie pijany i bez pieniędzy! - No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?! Godzina 5 rano, pijany mąż stoi pod drzwiami i mówi: - No i wykrakała cholera!! |
25.03.2010 12:48:36, Konto usunięte |
| - Szefie, muszę dostać podwyżkę, ja z tej pensji nie mogę wyżyć! - Niech się Kowalski lepiej zastanowi, jak wyżyje bez tej pensji... |
25.03.2010 10:23:55, agata |
| - Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie
powiedziałem: czas raz na zawsze z tym skończyć! - Z piciem? - Nie, z czytaniem. |
25.03.2010 10:22:01, agata |
| W kinie młodzi ludzie całują się z wielkim animuszem. Starsza pani za nimi mówi z
przekąsem: - A nie moglibyście państwo robić tego w domu? - Skądże znowu! - oburza się młody mężczyzna. Moja żona nigdy by do tego nie dopuściła! |
25.03.2010 08:58:27, agata |
| Grają żydki w Oświęcimiu w piłkę nożna,nagle jeden wpadł na drut wysokiego napięcia,a sędzia spalony. |
23.03.2010 05:29:27, Arczi'79 |
| Leży w trawie i nie dycha?-dwie dychy. |
23.03.2010 05:15:08, Arczi'79 |
| Wchodzi baba do windy a tam schody. |
23.03.2010 05:06:06, Arczi'79 |
| Czym się różni długopis od trumny?-wkładem. |
23.03.2010 01:59:00, Arczi'79 |
| Płynie ślepy z jednorękim przez jezioro... Siłą rzeczy wiosłuje jednoręki, a że ręka tylko jedna to wiosło też jedno :) więc macha biedak raz z jednej strony łódki raz z drugiej... spocił się przy tym bardzo i w pewnym momencie na samiutkim środku jeziora wiosło mu się było wyśliznęło... zrezygnowany zakrzyczał: No to żeśmy k...a dopłynęli !!! i ślepy wysiadł... |
20.03.2010 14:05:38, Arborysta |
| Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z
prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobieta - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygrana chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedziele. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedziele - mówi ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu... |
20.03.2010 14:01:25, Arborysta |
| Jechał facet samochodem i nagle zachciało mu się do WC . Dojechał do najbliższej stacji benzynowej i udał się więc za swoją potrzebą. Kiedy już siedział i skoncentrował się, usłyszał jak ktoś wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejże kabiny dobiegło pytanie: - Cześć, co tam u ciebie słychać? Facet głupio się poczuł, na ogół nie rozmawiał z obcymi i to jeszcze takim miejscu... Ale niepewnie odpowiedział. - Nic, wszystko w porządku... - Słuchaj, a powiedz mi co zamierzasz tutaj zrobić? - No, nie wiem...- facet coraz bardziej czuł się skrępowany tą wymianą zdań. - A gdzie jedziesz? - Jadę do Gdańska a potem wracam do Katowic... - Wiesz co, zadzwonię do ciebie później.... jakiś debil w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania..... |
20.03.2010 13:59:45, Arborysta |
