Łołłłł.... ale się pióra Wodzu nastroszyły        







">

    my indianiowie/cowboyowie już tak mamy             a masz za karę

no jak taka kara to az się     jak wyglada nagroda        







        ">        

nagroda to jeno zwyczajne dozgonne uwielbienie bez wygranych w totka bez fleszy reporterów bez limuzyn wiodących na czerwone dywany nie każdy za duszę oddaną podpisuje cyrograf     tak jak nie każdy tego tylko pragnie

Tak to prawda     jeszcze tylko dodam cos z klasyka najpełniej oddającego sedno    







">

Woła mnie, woła mnie jesienią

Wiatr od Połonin od Wetliny

Dęby jak koral się czerwienią

W zgubionych listach od dziewczyny



Stromo ścieżkami pnie się Otryt

Świerki w obłoków patrzą lustro

Wrzesień od rannej rosy mokry

Okrywa pola białą chustą



Rwącym strumieniem niebo płynie

Przyszłość przeszłości nie pamięta

Ponad drogami i w dolinie

Echem kołacze się kolęda

kontynuując ten trudny ...i bolesny temat    

“ Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.

Zaśpijmy specjalnie. Udajmy

gorączkę, udajmy malarię.

Olejmy awizo, zignorujmy

dzwonki, grajmy zaginionych,

tylko troszkę martwych.

Zaśpijmy zupełnie –

dzień dniem bez nas zróbmy.

Bez nas się obejdą

te ważne spotkania, te straszne wypadki.

Zaśpijmy dzisiaj, nie mówmy już nic ”

Możemy się mijać

bez przer­wy dopóki

nie poczuję na sobie

jed­ne­go ze spojrzeń



Roz­bierający duszę

gdzie do­piero wtedy

doz­nam przebudzenia

z wielo­let­niego letargu



Nie będziesz musiał

uciekać do banałów

kiedy sa­ma zapragnę

stać się kimś więcej...



P.

06.11.2014

Erotyk elektornika

Mos­tek Graetza

Mnie podnieca



Dioda Zenera

Mi dech za­biera



Gdy widzę stabilizatory

Jes­tem cały spocony



Gdy lu­tuje kondensatory

Jes­tem całkiem rozpalony



Ser­ce mi z ra­dości skacze

Gdy ra­diator z mie­dzi zo­baczę



A już pra­wie do or­gazmu dochodzę

Gdy zo­baczę układ sca­lony w ob­wodzie

Mag 2014

Mówią o niej wszędzie

Że...

Po­noć największa

Cierpliwa

Łaskawa

Wszys­tkiemu wierzy

-I to ją chy­ba zgubiło

Być może nie tu położyła nadzieję

Przet­rwa wszystko

-Czym wszys­tko?

Nig­dy nie ustaje

-Kłóciłabym się

Ale nie będę uno­sić się gniewem

O złym zapomnę





MR X/2014

a po cholerę komu łóżko ? jest tyle fajnych miejsc    

tradycja to chyba ciut inna bajka byleby     butków nie zamoczyła     fantazja zaś jak trawa , zupełnie inna sprawa    

to zależy od tego czy władze peo widziały i zrozumiały ten film    

    od Zygmunt ukłony i różne wyrazy

To nie sztuka wybudować nowy dom.

Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.

Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,

Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.

To nie sztuka wytrenować sobie mózg.

Sztuka sprawić, by rozumiał ludzi,

By pozwolił nam się wsłuchać w deszczu plusk,

By nie budził z marzeń nas jak budzik.



To nie sztuka wybudować nowy dom.

Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.

Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,

Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.

To nie sztuka skonstruować superplan,

Wszystko z góry mieć zaplanowane.

Sztuka z losem grę prowadząc sam na sam,

Nie bać się przegranej i wygranej.

Tomasz Misiak