nie,dzisiaj dzięki pewnej rozmowie coś do mnie dotarło
...
14.03.2010 r. 22:23:45
To z kim ja się będę kłucił?
...
14.03.2010 r. 22:24:34
Nawrócić tak zatwardziałą wyzwoloną emancypantkę... szacuneczek dla Twojego rozmówcy
Konto usunięte
14.03.2010 r. 22:26:11
hahaha nie tak szybko
jest jeszcze wiele opcji do wyjaśnienia
i będzie ku temu niejedna okazja
to że coś tam zaświtało mi w głowie nie oznacza
że to przyjmę
Konto usunięte
14.03.2010 r. 22:28:44
jeszcze nic nie osiągnął
troszkę nakierował
lecz czy pójdę dalej ?tym tokiem myślenia?
tego nie powiedziałam
dziś zrobiłam sobie przerwę?hahah
...
14.03.2010 r. 22:29:48
Ufff, teraz wiem, że to Ty, a nie Twój golem...
Konto usunięte
14.03.2010 r. 22:31:01
nie ciesz się
jutro ruszam do ataku haha
nie ma tak dobrze
...
14.03.2010 r. 22:31:53
I taką Cię lubię Gwiazdeczko
Konto usunięte
14.03.2010 r. 22:38:08
i nie podlizuj się
nie ma opcji: przebacz
...
14.03.2010 r. 22:40:17
Ciężko jest przebaczyć, gdy nie było urazy... Ja się o byle co nie gniewam. A ostro podyskutować czasem lubię - tak dla wprawy i by rtować umysł przed całkowitą zgnilizną (od mysli codziennych)
...
14.03.2010 r. 22:40:51
O podlizywaniu też nie ma mowy - nie jesteśmy w aż tak bliskich stosunkach
Konto usunięte
14.03.2010 r. 22:41:42
uciekam spać zebrać siły
dobranoc
...
14.03.2010 r. 22:42:41
Maleństwo, fantazyjnych snów
Konto usunięte
15.03.2010 r. 08:46:31
och sny miałam cudne
szkoda że tak krótko trwały
...
15.03.2010 r. 13:10:12
Trzeba było ich nie przerywac...
...
15.03.2010 r. 20:18:00
Budzikom śmierć... kogucikom nie koniecznie
...
15.03.2010 r. 23:32:22
A tak wracając do zaufania... jak to wygląda w MK?
Konto usunięte
16.03.2010 r. 07:37:00
tak jak wszędzie
w realnym świecie też są ludzie ktorym można ufać i są tacy którym ufać nie należy
tak samo i tutaj
wszystko zależy na ile damy się poznać od tej prawdziwej strony a nie wyimaginowanej.
...
16.03.2010 r. 15:32:52
Ale tu wszystko opiera się na słowie... czy to wystarczy by przenieść zaufanie na świat realny?
...
17.03.2010 r. 22:01:06
Widzę Pauli, że Cię nawróciłem
Konto usunięte
18.03.2010 r. 06:53:46
nikomu tu nie ufam
i sądzę iż nie zaufam
odpowiadając na twoje pytanie
stwierdzam iż nie wystarczy
aczkolwiek
wielu ludzi zakłada w jakimś stopniu
iż to co inni piszą pokrywa się z prawdą
wszystko zależy od indywidualnego spojrzenia na drugą osobę
Konto usunięte
18.03.2010 r. 06:57:38
Kropeczku nie nawróciłeś mnie
nie wiesz po prostu
w jakim stopniu próbuję
zmącić wam wszystkim w głowach
tak aby w rezultacie nikt nie wiedział
co jest prawdą.
...
18.03.2010 r. 08:46:47
czyli okazac się osobą niegodną zaufania...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:47:44
nie zależy mi na tym
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:48:55
i mam swój powód
i nie pytaj jaki gdyż nie powiem
i raczej nie chodzi o zaufanie lecz
o poznanie
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:52:51
brak zaufania BE zły to związek
...
18.03.2010 r. 08:58:41
W powód nie wątpię i mam świadomość, że nie jest to temat na forum. Ale w ten sposób krzywdzisz siebie i innych zamiast winowajcę... Ale to takie ludzkie...
Czy ktoś Cię nie podmienił?
nie,dzisiaj dzięki pewnej rozmowie coś do mnie dotarło
To z kim ja się będę kłucił?
Nawrócić tak zatwardziałą wyzwoloną emancypantkę... szacuneczek dla Twojego rozmówcy
hahaha nie tak szybko
jest jeszcze wiele opcji do wyjaśnienia
i będzie ku temu niejedna okazja
to że coś tam zaświtało mi w głowie nie oznacza
że to przyjmę
jeszcze nic nie osiągnął
troszkę nakierował
lecz czy pójdę dalej ?tym tokiem myślenia?
tego nie powiedziałam
dziś zrobiłam sobie przerwę?hahah
Ufff, teraz wiem, że to Ty, a nie Twój golem...
nie ciesz się
jutro ruszam do ataku haha
nie ma tak dobrze
I taką Cię lubię Gwiazdeczko
i nie podlizuj się
nie ma opcji: przebacz
Ciężko jest przebaczyć, gdy nie było urazy... Ja się o byle co nie gniewam. A ostro podyskutować czasem lubię - tak dla wprawy i by rtować umysł przed całkowitą zgnilizną (od mysli codziennych)
O podlizywaniu też nie ma mowy - nie jesteśmy w aż tak bliskich stosunkach
uciekam spać zebrać siły
dobranoc
Maleństwo, fantazyjnych snów
och sny miałam cudne
szkoda że tak krótko trwały
Trzeba było ich nie przerywac...
Budzikom śmierć... kogucikom nie koniecznie
A tak wracając do zaufania... jak to wygląda w MK?
tak jak wszędzie
w realnym świecie też są ludzie ktorym można ufać i są tacy którym ufać nie należy
tak samo i tutaj
wszystko zależy na ile damy się poznać od tej prawdziwej strony a nie wyimaginowanej.
Ale tu wszystko opiera się na słowie... czy to wystarczy by przenieść zaufanie na świat realny?
Widzę Pauli, że Cię nawróciłem
nikomu tu nie ufam
i sądzę iż nie zaufam
odpowiadając na twoje pytanie
stwierdzam iż nie wystarczy
aczkolwiek
wielu ludzi zakłada w jakimś stopniu
iż to co inni piszą pokrywa się z prawdą
wszystko zależy od indywidualnego spojrzenia na drugą osobę
Kropeczku nie nawróciłeś mnie
nie wiesz po prostu
w jakim stopniu próbuję
zmącić wam wszystkim w głowach
tak aby w rezultacie nikt nie wiedział
co jest prawdą.
czyli okazac się osobą niegodną zaufania...
nie zależy mi na tym
i mam swój powód
i nie pytaj jaki gdyż nie powiem
i raczej nie chodzi o zaufanie lecz
o poznanie
brak zaufania BE zły to związek
W powód nie wątpię i mam świadomość, że nie jest to temat na forum. Ale w ten sposób krzywdzisz siebie i innych zamiast winowajcę... Ale to takie ludzkie...
Maryś, to w ogóle nie jest związek...
wiem o tym......