| ............Pani na lekcji biologii pyta: - Jasiu, powiedz mi, ile pies ma zębów. - Pies ma cały pysk zębów - odpowiada Jaś |
21.05.2010 00:08:11, Konto usunięte |
| Pani na lekcji biologii pyta: - Jasiu, powiedz mi, ile pies ma zębów. - Pies ma cały pysk zębów - odpowiada Jaś |
21.05.2010 00:07:55, Konto usunięte |
| Jasio podchodzi do nauczycielki i mówi: - Nie chcę pani straszyć, ale mój tato powiedział, że jeśli nadal będę mieć uwagi w dzienniczku, to ktoś dostanie w skórę! |
21.05.2010 00:07:33, Konto usunięte |
| Na lekcji religii nauczyciel omawia z 5 i 6-latkami Dziesięć Przykazań. Właśnie omówili
przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel spytał: - A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry? Jasio (najstarszy z rodzeństwa), odpowiedział: - Nie zabijaj. |
21.05.2010 00:07:10, Konto usunięte |
| Praczłowiek opieprza syna, który wrócił z marną cenzurką: - To, że masz tróję z myśliwstwa, mogę pojąć, boś jeszcze kurdupel. Ale ta pała z historii?? Przecież to tylko dwie strony... |
21.05.2010 00:05:31, Konto usunięte |
| Na religii: - Kto widzi i wie wszystko? Na to Jasiu: - Moja sąsiadka |
21.05.2010 00:05:01, Konto usunięte |
| Pani pyta Jasia: - Jasiu, co jest stolicą Angoli? - Londyn!? |
21.05.2010 00:04:22, Konto usunięte |
| Nauczycielka pyta dzieci: - Jakie macie zwierzęta w domach? - Ja mam psa. - A ja mam kota. - A ja mam kurczaka w zamrażarce... - mówi Jaś |
21.05.2010 00:03:53, Konto usunięte |
| Mieszkający od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole ziemniaków, nadszedł czas sadzenia ale jego jedyny syn został aresztowany jako terrorysta. Załamany Arab wysyła telegram do syna do więzienia: "Drogi Abdulu, Tu pisze twój ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedł czas sadzenia ziemniaków ale ja już jestem po prostu za stary żeby przekopać pole i pozasadzać sadzonki. Wiem że jakbyś tu był byś mi pomógł. Kochający cię ojciec Muhammad." Po kilku godzinach przychodzi telegram z więzienia: "TATO NIE KOP NIGDZIE NA POLU TAM SCHOWAŁEM CAŁY TROTYL WIRÓWKĘ DO REAKTORA ORAZ BUTLE Z GAZEM I BAKTERIAMI!" Pięć minut po telegramie przyjeżdża 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i łopatami. Przeszukiwali i przekopywali całe pole przez dwa tygodnie nic nie znaleźli więc przeprosili i odjechali. Na następny dzień przychodzi telegram: "Drogi Ojcze, Tu pisze kochający cię syn Abdul. Pole przekopane, możesz sadzić sadzonki. Zważywszy zaistniałe trudne okoliczności więcej zrobić nie mogłem!!! |
20.05.2010 09:46:41, zibi |
| Ginekolog chciał zmienić zawód na jakis bardziej męski ,więc poszedł na kurs mechaników
samochodowych.Po kursie nastał dzień egzaminów. Egzaminator mowi: -Panowie! Waszym zadaniem jest znalezć usterkę,naprawic ją,ewentualnie zdemontować całą część i na jej miejsce wsadzic nową. 100 punktów to najwieksza ilosc jaką mozna dostać! do dzieła i powodzenia. Na następny dzien przychodzi ginekolog po wyniki z egzaminu,patrzy na tablice i jest na pierwszym miejscu z iloscią 150punktów.Zszokowany idzie do egzaminatora i mówi: -Panie a jakim cudem ja dostałem 150 punktów skoro mozna było tylko 100! Za co te 50? Egzaminator mówi: -Panie zrobił pan wszystko idealnie,znalazł pan uszczerke w silniku,zdemontował a na jej miejsce wsadził nową.wszystko idealnie i za to 100punktow. natomiast 50 za to ze zrobił pan to wszysko przez rure wydechową !!! |
20.05.2010 09:45:49, zibi |
| Jedzie blondynka samochodem , samochód się zepsół , podniosła maskę i stara się coś naprawić , nagle przejeżdża policjant i pyta - a gdzie trójkącik ? na to blądynka - wydepilowałam sobie. |
20.05.2010 09:44:57, zibi |
| Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze niech mi pan przepisze cos na swędzenie. Tylko coś taniego, bo lekarstwa tyle teraz kosztują... - Niech się pani drapie! |
19.05.2010 23:36:31, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie? |
19.05.2010 23:36:14, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza z dwoma poparzonymi uszami. Co się pani stało? - pyta lekarz To było tak gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam A co się stało z drugim??? Chciałam zadzwonić po pogotowie |
19.05.2010 23:35:58, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się pyta: - Co pani jest? - Panie doktorze, zaszłam... - To niech pani odejdzie. - Kiedy ja nie od chodzenia, tylko od pieprzenia... - To niech się pani odpieprzy. |
19.05.2010 23:35:41, Konto usunięte |
