Ginekolog chciał zmienić zawód na jakis bardziej męski ,więc poszedł na kurs mechaników samochodowych.Po kursie nastał dzień egzaminów.
Egzaminator mowi:
-Panowie! Waszym zadaniem jest znalezć usterkę,naprawic ją,ewentualnie zdemontować całą część i na jej miejsce wsadzic nową. 100 punktów to najwieksza ilosc jaką mozna dostać! do dzieła i powodzenia.
Na następny dzien przychodzi ginekolog po wyniki z egzaminu,patrzy na tablice i jest na pierwszym miejscu z iloscią 150punktów.Zszokowany idzie do egzaminatora i mówi:
-Panie a jakim cudem ja dostałem 150 punktów skoro mozna było tylko 100! Za co te 50?
Egzaminator mówi:
-Panie zrobił pan wszystko idealnie,znalazł pan uszczerke w silniku,zdemontował a na jej miejsce wsadził nową.wszystko idealnie i za to 100punktow. natomiast 50 za to ze zrobił pan to wszysko przez rure wydechową !!!

Jedzie blondynka samochodem , samochód się zepsół , podniosła maskę i stara się coś naprawić , nagle przejeżdża policjant i pyta - a gdzie trójkącik ? na to blądynka - wydepilowałam sobie.

Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze niech mi pan przepisze cos na swędzenie. Tylko coś taniego, bo lekarstwa tyle teraz kosztują... - Niech się pani drapie!

Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?

Przychodzi baba do lekarza z dwoma poparzonymi uszami. Co się pani stało? - pyta lekarz To było tak gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam A co się stało z drugim??? Chciałam zadzwonić po pogotowie

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się pyta: - Co pani jest? - Panie doktorze, zaszłam... - To niech pani odejdzie. - Kiedy ja nie od chodzenia, tylko od pieprzenia... - To niech się pani odpieprzy.

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Gdy tu dotykam boli, gdy tu dotykam boli, wszędzie gdzie dotykam, to mnie boli Lekarz na to: - Ma pani złamany palec wskazujący

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się ją pyta: -Kim Pani jest z zawodu? -Nauczycielka. -Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.

Przychodzi baba do lekarza z rzęsami sklejonymi masłem - Co pani dolega - Wie pan ja wszystko pożeram wzrokiem

Babcia z dziadkiem wyjechali nad morze. Po przyjeździe dziadek spostrzegł, że nie ma kąpielówek i poprosił babcię, a żeby ta mu je uszyła. Zapobiegawcza babcia wzięła ze sobą kilka śliniaczków i uszyła z nich slipki. Po wyjściu na plażę dziadek zorientował się,że wszyscy go obserwują. Popatrzył na swoje nowe slipki, a tam napis "Rośnij duży dla mamusi

Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach. -Co pani dolega? -To się w głowie nie mieści. Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie. Lekarz pyta ją: - Co się pani stało? - Kopnął mnie prąd. - A pani co zrobiła? - Oddałam mu.

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Proszę doktora, cierpię na zaniki pamięci.. - Od kiedy? - Co od kiedy

Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos: - Panie doktorze, ma pan coś na robaki

Przychodzi trup baby do lekarza i kładzie się na kozetce. - Lekarz: Co się pani tak rozkłada? - Baba: A co mam gnić w poczekalni?!

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. A lekarz: - Następny proszę!