| Wiozą pacjenta karetką na sygnale. Ten jest przytomny i wygląda przez okno. I w pewnej chwili
pyta się siedzącego obok niego pielęgniarza: - Dokąd mnie wieziecie? Przecież pogotowie jest w drugą stronę. Pielęgniarz ze spokojem odpowiada: - Do zakładu pogrzebowego. Zdumiony pacjent mówi: - Ale ja przecież jeszcze żyję! Pielęgniarz bez zmrużenia oka odpowiada: - Ale my przecież jeszcze nie dojechaliśmy! |
10.06.2010 19:28:02, kliperos |
| Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Proszę pana, mam problem... - Słucham pana - Ale czy nie będzie się pan śmiał? - Nie - Spuchło mi jądro - Proszę pokazać - Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się - Na pewno Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu. - No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!! |
10.06.2010 19:27:47, kliperos |
| Przychodzi murarz do lekarza i skarży się na straszne zatwardzenie. Lekarz każe mu położyć
się na leżance, ogląda mu tyłek, po czym bierze deskę i z całej siły uderza go w pośladki.
Murarz od razu pobiegł do toalety i się załatwił. Po chwili wrócił do gabinetu i dziękuje
lekarzowi: - Dziękuję bardzo. Dwa tygodnie ni mogłem się załatwić a jedna wizyta u pana i czuję się świetnie! Ma pan dla mnie jakieś zalecenia, jak unikać tego problemu? - Tak, proszę nie podcierać się workami po cemencie. |
10.06.2010 19:27:31, kliperos |
| > > Putin na posiedzeniu Dumy: > - Trzeba coś zrobić w celu ujednolicenia stref cza sowych. > - Dzwonię do przywódcy Chin z życzeniami imieninowymi - okazuje się, że > były wczoraj. > - Składam kondolencje Polakom - mówią, że samolot jeszcze nie wyleciał. |
10.06.2010 11:28:37, Konto usunięte |
| > Przychodzi Jasiek do spowiedzi: > - Proszę księdza uprawiałem seks oralny. > - To ciezki grzech. A z kim? > - Nie mogę księdzu powiedzieć! > - Może z Kryśką od Nowaków? > - Nie > - A może z Kaśką od Kowali? > - Nie > - Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! > - No naprawdę nie mogę proszę księdza. > - To może z Zośką od Graboszy? > - Nie > - Idź, nie dam Ci rozgrzeszenia. > Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple: > - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? > - Nie. Ale mam parę namiarów. |
10.06.2010 11:27:32, Konto usunięte |
| > W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada > młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej: > - Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić? > - Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona. > - Pomoże? > - Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie. |
10.06.2010 11:25:59, Konto usunięte |
| > Mąż do zony: > - Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję > rozwiodę się z Tobą! > Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym > stosunku pyta męża: > - Już mam jęczeć? > - Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno. > Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie: > - Teraz jęcz, teraz!!! > Żona: > - Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience > chodzę, cukier podrożał... |
10.06.2010 11:25:06, Konto usunięte |
| Przychodzi Hans do żydów i mówi - Na święta dostaniecie po jajku Żydzi - Huraaaaaaaa Na to Hans wyciąga metalowy pręt i mówi - Oto tym metalowym prętem |
09.06.2010 14:47:35, PiotreKRK |
| Hans urządza konkurs dla żydów - Kto wejdzie na komin ten zostanie Niemcem żydzi wyruszyli wspinają się na komin wiele spadło Został syn z ojcem na samej górze komina i syn woła do ojca - Ojcze ojcze podaj mi rękę a razem zostaniemy Niemcami Na to ojciec zaczyna kopać syna w głowę i mówi - Spi....aj żydzie |
09.06.2010 14:44:20, PiotreKRK |
| Jak obliczyć ucieczkę żyda z obozu zagłady ?? Wysokość komina x prędkość wiatru. |
09.06.2010 14:40:18, PiotreKRK |
| Przychodzi Hitler na kontrole do obozu niemieckiego i podchodzi do Hansa i pyta - ile ważą żydzi Hans odpowiada - 60kg Hitler na to - Odchudzić Przychodzi ponownie Hitler na inspekcje po tygodniu i do Hansa - Ile ważą żydzi? Hans na to - 40kg Hitler - Odchudzić !! Przychodzi znów Hitler do obozu po miesiącu patrzy a tam Hans siedzi na kamieniu i płacze Hitler go pyta co się stało gdzie są żydzi Hans cienki zapłakanym głosem odpowiada - Odfrunęli na motylach |
09.06.2010 14:38:46, PiotreKRK |
| Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają
szczęścia. Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet,a za
kierownicą elegancka, młoda panienka. Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki
dialog: - Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód? - Za dupę. - A to piękne futro? - Za dupę. Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała i wtrąciła: - Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki. |
09.06.2010 14:34:53, rozważna |
| Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę
kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to: - Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani. - Kto tak powiedział? - Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani. Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała: - Co, i mój mąż ci tak powiedział? - Nie, ogrodnik! |
09.06.2010 14:34:10, rozważna |
| Pewnego dnia Stachu obudził się rano i poszedł do lustra zauważył że ma tylko 3 włosy myśli
jak by się tu uczesać: -jeden w lewo drugi wprawo trzeci po środku Następnego dnia miał 2 włosy, myśli jak by się tu uczesać: -jeden w lewo drugi w prawo Trzeciego dnia miał tylko jeden włos, myśli jak by się tu uczesać: - a huj będę rozczochrany!!!! |
09.06.2010 14:33:37, rozważna |
| Przychodzi Hans na inspekcje do Obozu zagłady i pyta - ile ważą żydzi Pada odpowiedz od Niemieckiego przełożonego - 60kg Na to Hans - Co ??? Niemiecki przełożony - Ale wszyscy razem |
09.06.2010 14:33:31, PiotreKRK |
