Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem, kiedy ten podniósł nogę i nasikał na jego spodnie.
Facet sięgnął do kieszeni i wyjął psi przysmak. Ciekawski przechodzień, który wszystko
obserwował, podbiegł do niego i powiedział: - Nie powinien pan tego robić. On niczego się nie nauczy, jeśli będzie pan nagradzał go za coś takiego! Ślepiec na to: - Nie nagradzam go. Po prostu sprawdzam, gdzie ma mordę, żebym mógł kopnąć go w dupę! |
09.06.2010 14:28:22, rozważna |
Mąż wraca do domu po koncercie rockowym.Żona pyta: -jaki zespół dziś grał? -hmm...nie pamiętam jak się nazywał ale Piotr będzie na pewno wiedział. Mężczyzna dzwoni do kolegi i mówi: -Piotrek,jak nazywał się ten zespół na którym dziś byliśmy? -niech się zastanowię...jak nazywa się takie wysokie co rośnie w lesie? -drzewo? -oooo właśnie!drzewo!a takie mniejsze od drzewa a większe od trawy? -krzak. -oooo właśnie!krzak!a czasem na krzaku rośnie taki kwiat co ma kolce,to jak on się nazywa? -róża -o właśnie!róża!-mówi,po czym pyta żonę: -Róża,jak nazywał się ten zespół rockowy na którym dziś byłem? |
09.06.2010 14:28:01, rozważna |
Kubuś i Prosiaczek znaleźli w lesie ogromny słój miodu, postanowili go zjeść. - Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zjeść miód. - Ok, to zróbmy tak - Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynieś łyżeczkę, żebyśmy mieli czym jeść. Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy a po miodzie ani śladu, widzi tylko Kubusia siedzącego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem. Zdziwiony pyta: - Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?! - Zjeżdżaj świnio bo Cię obrzygam. |
09.06.2010 14:27:11, rozważna |
W taksówce: -Do domu!-krzyczy klient. -A gdzie pan mieszka? -Jakbym wiedział, to poszedłbym na piechotę. |
09.06.2010 14:26:37, rozważna |
Na gałęzi przydrożnego drzewa wisi fiat 126p. Zatrzymuje się kierowca mercedesa. -Co się stało?-pyta. -No cóż...-odpowiada właściciel auta-wiedziałem, że jest mały, że ma słaby silnik, ale że się psa boi... |
09.06.2010 14:26:18, rozważna |
Kolega dzwoni do kolegi. -Stary, wczoraj buchnęli mi brykę!-Dzwoniłeś na policje?-pyta kolega.- Pewnie!Powiedzieli, że to nie oni. |
09.06.2010 14:25:24, rozważna |
Polak dostał wielbłąda, ale nie umiał na nim jeździć. Podchodzi do Araba i pyta się jakie
komendy ma wydawać. No więc Arab mówi: - Cho - idzie wolno. - Cho Cho - idzie szybko. - Amen - zatrzymuje się. No więc Polak wsiada na wielbłąda i mówi: - Cho. Ale po pewnym czasie wydało mu się to za wolno, więc mówi: - Cho Cho. Wielbłąd zaczyna biec. Polak zapomniał jak wielbłąda zatrzymać, więc zaczyna się modlić. Modli się, modli na koniec powiedział: - Amen. Wielbłąd zatrzymał się przed wielką przepaścią. - O Cho Cho, ale byśmy wpadli! |
09.06.2010 14:25:02, rozważna |
Pijany gość w autobusie patrzy na babkę i kołysząc się mówi do niej : - Pani jest brzydka . Na to ona z wyrzutem : - A pan jest pijany . Ten z uśmiechem odpowiada : - Jestem , ale do rana wytrzeźwieje ! |
09.06.2010 14:24:47, rozważna |
Dyrektor Auschwitz do żydów: - Moje kochane żydki, dzisiaj się zabawimy, będzie dyskoteka. - Huuuura. Nagle jeden żyd - a kto będzie grał? - Hans na cekaemie. |
09.06.2010 14:20:13, PiotreKRK |
Hans bawi się z żydami w chowanego.Nagle mówi -Mateusz wyłaź zza tego szpadla. Mówi ponownie -Mateusz wyłaź wiem ze tam jesteś. Podchodzi bliżej i mówi. -Was tu więcej |
09.06.2010 14:18:40, PiotreKRK |
Hitler do żydów -żydy z okazji dnia dobroci dla żyda urządzę wam wyścig. pierwszy i ostatni kulka w łeb, a reszta będzie wolna żydzi wybrali dwie najsłabsze osoby które miały się poświecić dla całej reszty. nagle odzywa si Hitler - to prosimy pierwsza parę na start |
09.06.2010 14:17:07, PiotreKRK |
Generałowi wojsk rodzi się wnuk.Wysyła więc podwładnego aby zobaczył to dziecko. Po powrocie generał się pyta jaki jest ten dzieciak. A żołnierz mówi: -Podobny do pana. -Czyli jaki? -Mały łysy i ciągle się drze. |
09.06.2010 12:18:46, rozważna |
Hrabia uprawia sex z hrabina i w pewnym momencie pyta: -Pani, jak jest dobrze? -Nie,zawołaj Jana niech trzyma ten kandelabr wyżej,bo jest złe oświetlenie! Jak kazała tak zrobił. -Jan trzyma a hrabia znowu pyta? -Jak teraz dobrze? -Nie,on nie umie trzymać! Wkurzony hrabia, Janie robimy zamianę! Po zamianie hrabia pyta: -Jak teraz Pani,dobrze? -Tak,wspaniale!!! -Hrabia na to,widzisz chamie jak należy trzymać!!! |
09.06.2010 12:18:15, rozważna |
Mówi sąsiadka do sąsiadki. -Wiesz,z tego Jasia jest kawał drania! -Dlaczego? -Wystrychnął moją Zosię na dutka! -Tak? - A moją Marysię wydutkał na strychu! |
09.06.2010 12:17:56, rozważna |
Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki
zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego
koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w
sufit: - Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą. Nikt nie odpowiedział. - Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!! Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział, tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał: -Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie? Kowboj odwrócił się i powiedział: - Musiałem wracać pieszo. |
09.06.2010 12:17:21, rozważna |