| W górach turysta na polanie robi pompki.Przechodzi obok baca. Przygląda się i po chwili rzecze:
panocku cy nie cujecie co wom babe wywiało. |
08.01.2010 23:52:39, Konto usunięte |
| Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga. - Dzień dobry! - Co "dzień dobry"!? Własnej d*py nie poznajesz? |
08.01.2010 19:11:44, AGATA |
| Profesor pyta studenta: - Jakie jest pańskie hobby? - Hobby? A co to takiego? - To, co pan lubi najbardziej. - A, to kapuśniak! |
08.01.2010 19:10:09, AGATA |
| Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi: - Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet mnie nie bije. Na to druga: - Dawno go sparaliżowało? |
08.01.2010 19:09:17, AGATA |
| W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej, na czerwoną, jak za
starych, dobrych czasów. Informacja rozeszła się momentalnie. Do Putina dzwoni telefon: - Tu prezes Coca-Cola Co. W związku z waszymi planami, mamy dla państwa propozycję. Jeżeli na waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje. Putin odpowiada: - Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z wami - po czym odkłada słuchawkę i dzwoni do Saszy: - Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh? |
08.01.2010 19:08:13, AGATA |
| Egzamin z medycyny, z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami stoi skrzynka z
otworem na rękę. w niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę,
rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi: - Kiełbasa! - Proszę wyjąć - krzyczy egzaminator. W tej chwili student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu 5. Student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego: - Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali? |
08.01.2010 19:07:03, AGATA |
| Przychodzi blondynka do banku i mówi, że wylatuje na wakacje za granicę i prosi o kredyt w wysokości 3000 PLN na 2 tygodnie. Urzędnik prosi ją o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod pożyczkę. Blondi wyjmuje kluczyki od Jaguara stojącego przed bankiem. Po sprawdzeniu wszystkiego, bank zgadza się na przyjęcie samochodu pod zastaw. Pracownik banku odbiera kluczyki i odprowadza samochód do podziemnego garażu w banku. Po 2 tygodniach blondynka oddaje dług w wysokości 3000 PLN i odsetki 22,50 PLN. Urzędnik bankowy mówi: "Cieszymy się z udanego interesu i mamy nadzieję, że wakacje się udały. Jednakże w czasie Pani nieobecności sprawdziliśmy, że jest Pani multimilionerką. Zastanawia nas, po co zawracała Pani sobie głowę pożyczką na 3000 PLN ?" Blondi odpowiada: "A gdzie do diabła w Warszawie znalazłabym parking strzeżony dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 złotych?" |
08.01.2010 11:31:15, Konto usunięte |
| Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie: -Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi następnego dnia i mówi: -Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi: -Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7. |
08.01.2010 11:30:55, Konto usunięte |
| List blondynki: Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem. Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć. twoja mamusia Dusia. PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam. |
08.01.2010 11:30:36, Konto usunięte |
| Towarzyski mecz hokejowy Polska-Rosja. Wygrali nasi. Dmitrij Miedwiediew przesłał telegram: Gratulacje STOP Ropa STOP Gaz STOP. |
07.01.2010 14:44:29, Konto usunięte |
| PRAWA KOŁODKI 1. Obywatel żyje po to, aby płacić podatki. 2. Prawo nie działa wstecz - z wyjątkiem prawa podatkowego. 3. Prawo podatkowe to zbiór pomyłek. 4. Państwo najlepiej wie, na co wydać pieniądze obywatela. 5. Stawki podatkowe powinny być mniejsze, ale muszą być większe. 6. Kto korzysta z dobrodziejstw ustawy podatkowej - grzeszy. (Nie dotyczy Urzędu Skarbowego i pracowników Ministerstwa Finansów). 7. Nie trzeba rewaloryzować wysokości progów podatkowych - przecież nie ma inflacji. 8. Przekazuj darowizny tylko najbardziej potrzebującym: pracownikom Urzędów Skarbowych. 9. Pakiet "Polska 2000" jest dobry, przez co niemożliwy do realizacji. 10. W roku 2001 znieść całkowicie podatek dochodowy, wprowadzając w to miejsce VAT w wysokości 200 procent. |
07.01.2010 14:43:12, Konto usunięte |
| Jeden żołnierz mówi do drugiego: - Chodź, porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki. Na to drugi : - Wiesz co? Ja pier**lę, już porobiliśmy sobie jaja z dziekana. |
07.01.2010 13:19:50, Konto usunięte |
| Rozmawia dwóch rolników: - Alem się urobił... - Czemu? - To przez tę Unię. Musiałem zakolczykować cały inwentarz! - Tak? A ja nie miałem z tym problemu. Koń, dwie krowy i pare świń... cóż to za robota? - Ale ja mam pszczoły... |
07.01.2010 13:18:00, Konto usunięte |
| Kiedy Chuck Norris miał urodziny to zjadł cały tort, a znajomi zapomnieli mu powiedzieć ,że w środku jest striptizerka |
07.01.2010 13:16:56, Konto usunięte |
| Młody chłopak dostał wreszcie ukochane prawo jazdy. Poprosił więc swojego ojca, pastora, o
pożyczenie samochodu. Ten powiedział mu: - Słuchaj, zawrzyjmy układ. Poprawisz trochę oceny w szkole, będziesz częściej czytał Biblię i zetniesz włosy to o tym pogadamy. Po jakimś miesiącu chłopak przyszedł do ojca z tą samą sprawą i tym razem usłyszał: - Synku jestem z ciebie naprawdę dumny. Poprawiłeś stopnie, dokładnie studiowałeś pismo, tylko wiesz, zetnij jeszcze te włosy. - Ale tato - odpowiedział syn. - Czytam tę Biblię i wiesz, każda większa postać jak Samson, Mojżesz, Noe, ba, nawet Jezus, miała długie włosy..." - No widzisz synku... i zapier*alali na piechotę! |
06.01.2010 19:28:37, AGATA |
