| Idzie Czerwony Kapturek przez las i nagle wyskakuje wilk. - A teraz Kapturku pocałuje Cię tam, gdzie jeszcze nikt Cię nie całował! A Kapturek na to: - Chyba k***a w koszyk |
11.03.2010 15:47:01, Konto usunięte |
| Z siódmych mistrzostw świata w posuwaniu na czas witają państwa Dariusz Szpakowski i
Włodzimierz Szaranowicz. Dziś jest dzień rozgrywek finałowych. Eliminacje wyłoniły naprawdę
najwyższej klasy zawodników, w szranki, stacja Speedy Gonzales, Szybki Lopez i Struś Pędziwiatr.
Kto twoim zdaniem zostanie tegorocznym mistrzem? - Trudno powiedzieć, wszyscy zawodnicy są świetnie przygotowani. Trenowali pod okiem najlepszych trenerów przy opracowanych specjalnie dla nich metodach treningowych. - No, ale my tu gadu-gadu, a tu już rozpoczęły się zawody. Zawodnicy mają 5 minut na posunięcie jak największej ilości osób, pierwszy rozpoczął Speedy Gonzales. Narzucił naprawdę niezłe tępo, może zabraknąć mu siły na finisz, 10..20..30..40..46! - Świetny wynik, pozostali będą musieli nieźle się napocić. Ale teraz do zawodów staje Szybki Lopez. - I ruszył, 10..20.. ten człowiek jest fenomenalny! 60..70..77!! - Chyba nikt nie jest w stanie odebrać mu złotego medalu! Ale teraz do zawodów staje Struś Pędziwiatr. - I rozpoczął 20..50..80..eee...100...150..eee!.. 200..pierwszy rząd, drugi rząd, trzeci rząd, WŁODZIU SPIERDALAMY!!! |
11.03.2010 15:45:31, Konto usunięte |
| - W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta: - Co, pierwsza randka? - Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza wizyta u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę. Chłopak się rozochocił: - Panie, daj Pan dwie, jej Mama to podobno też fajna dupa. Po gościnę dziewczyna mówi do chłopaka: - Gdybym wiedziała, że Ty jesteś taki niewychowany, cały wieczór nic nie powiedziałeś i patrzyłeś na podłogę, nigdy bym Ciebie nie zaprosiła. - Gdybym wiedział ze twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do Ciebie nie przyszedł ! |
11.03.2010 15:45:08, Konto usunięte |
| Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki. Pierwsza mówi: - Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka. Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka. Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku. Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało? Ona odpowiada: - Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię: - Jacek !!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek... |
11.03.2010 15:42:46, Konto usunięte |
| Syn pyta ojca: - Tato co to jest wirtualny seks?. Ojciec: - Odpowiem ci na przykładzie: Pyta córki: - Jadźka dałabyś arabowi za 10 000$? - No pewnie! Pyta żony: - Zośka dałabyś murzynowi za 10 000$? - No oczywiście. Pyta dziadka: - Dziadek dałbyś obcemu dupy za 10 000$? - No jasne że by dał! - Widzisz synu to jest tak, wirtualnie w domu mamy 30 000$, a realnie tylko dwie kurwy i pedała. |
11.03.2010 15:40:24, Konto usunięte |
| -------------------------------------------------------------------------------- - Mamusiu, jezdem w ciąży. - Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz \"jezdem\" ? |
11.03.2010 15:39:38, Konto usunięte |
| Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum: - Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę trzech chińskich tortur. Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis: Chińska tortura nr1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację: Chińska tortura nr 2 - prawe jądro jest uwiązane do kamienia. Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3 - lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka. |
11.03.2010 15:38:57, Konto usunięte |
| - Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje. Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył. - Przecież staje! - No tak, ale nie mam wytrysku! Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastapił. - No i czego Pan jeszcze chce? - Buzi. |
11.03.2010 15:37:14, Konto usunięte |
| Staruszka, idąc drogą, spotyka dwie dziwki. Zdziwiona ich strojem, pyta: - A wy, dziewczynki, po co tu stoicie? -Po cukierki, babciu. - A, to niech i ja postoję. Nadjechał radiowóz. Zgarnęli i dziwki, i staruszkę, której widok nieco ich zdziwił: - Babciu, po kiego grzyba staliście z tymi k**wami? - No... pogryżć, to bym nie pogryzła, ale pomemlać, to bym pomemlała |
11.03.2010 15:36:30, Konto usunięte |
| Przychodzi do lekarza baba z wielka dupa. Lekarz od drzwi mówi : - Ale pani ma wielka dupe. - No wie pan co - spoliczkowala lekarza i wyszla. Poszla do drugiego lekarza, a ten od drzwi : - Ale pani ma wielka dupe. - No wie pan co - spoliczkowala lekarza i wyszla. Jak baba wyszla lekarze spotkali sie i postanowili uprzedzic nastepnego lekarza, zeby ja przyjal i nie mówil nic o jej dupie. Wchodzi baba do trzeciego lekarza. Ten uprzedzony wczesniej od drzwi mówi : - Ale pani ma male piersi. - A wiec widzi pan, wlasnie to jest duzy problem bo chcialabym miec wieksze - mówi baba. - Jest na to jeden sposób - mówi lekarz - trzeba codziennie trzec miedzy piersiami papierem toaletowym. - I to pomoze ? - pyta baba. - A na dupe pomoglo ? - odpowiada lekarz. |
11.03.2010 15:35:49, Konto usunięte |
| Na polu Kowalskiej wylądowali komandosi. Wystraszona Nowakowa biegnie do Kowalskiej i krzyczy: - Na twoim polu wylądowali komandosi! - Kto? -Komandosi. to tacy co atakują od tyłu -To ja z moim starym żyje 30 lat i nie wiedziałam, że to komandos |
11.03.2010 15:34:51, Konto usunięte |
| Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu sciaga majtki. - Alez droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentysta, ginekolog przyjmuje pietro nizej! - Nie ma zadnej pomylki. - odpowiada baba - Zakladal pan wczoraj mojemu staremu sztuczna szczeke? - Tak. - No to teraz ja pan wyciagaj! |
11.03.2010 15:34:20, Konto usunięte |
| Sasiad mówi do bacy: - Baco, tam za stodola na waszych deskach chlopaki gwalca wasza córke. Baca przerazony biegnie natychmiast za stodole, po chwili wraca usmiechniety i mówi: - Aaaaa... wiedziolem, ze zartowoles, to wcale nie moje deski |
11.03.2010 15:33:43, Konto usunięte |
| Siedzi dwoch facetow w knajpie, rozmawiaja i pija piwo, w pewnej chwili jeden pyta - powiedz mi Kaziu, czy ty robisz to z zona czasami w ta druga dziurke? - cos ty, zeby w ciaze zaszla |
11.03.2010 15:32:56, Konto usunięte |
| Przychodzi facet do lekarza, kladzie swa meskosc na stole i milczy. Zdziwiony lekarz pyta: - Boli pana? - Nie boli. - To moze za duzy? - Nie, wcale nie. - A co, za maly? - Nie. Nie jest za maly. - To co w koncu?! - Fajny, nie?! |
11.03.2010 15:32:26, Konto usunięte |
