Pewnego dnia trzech mężów przechwalało się jakie to oni mają grube żony..pierwszy mówi:
Moja żona jest tak gruba że aby spać razem musimy złączyć dwa lóżka ze sobą.. drugi mowi:
moja żona to jest taka gruba że jak idziemy do kina to zajmuje cały pierwszy rząd... trzeci mówi:
a moja żona to jest taka gruba że jak zaniosłem jej majtki do pralni to powiedzieli że spadochronów nie przyjmują.

Dwóch kosmitów wylądowało na ziemi. Ciemna noc, pustkowie, idą. dochodzą do zamkniętej stacji benzynowej. Podchodzą do dystrybutora. jeden z nich mówi:
- dzień dobry my jesteśmy kosmici, przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach chcemy tylko porozmawiać.
Dystrybutor milczy. Tak trzy razy. W końcu jeden z nich nie wytrzymał i mówi:
- chyba mu przywalę z lasera.
na to drugi:
- nie rób tego, to jakiś kozak.
więc jeszcze raz próbują a dystrybutor ciągle milczy. Więc ten jeden wyciąga laser, strzela, stacja wylatuje w powietrze.Wstają pół kilometra dalej otrzepując się z kurzu. jeden drugiego pyta:
- ty skąd wiedziałeś że to kozak?
- jakbyś się okręcił 2 razy dokoła swoim penisem a następnie wsadził go sobie w ucho też byłbyś kozak.

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna został

- Jaki organ potrafi w krótkim czasie powiększyć się 50 razy?
Studentka zawstydzona, rumieni się:
- No..., ten...... członek??
- Źrenica, proszę Pani. A swoją drogą, gratuluję narzeczonego

Co by było w Polsce, gdyby nie było PRL?
Wszystko.

- Dlaczego komuniści nie pójdą do piekła?
- Bo taki raj by tam zaczęli budować, że by diabli nie wytrzymali.

- Sensacja! Sensacja! Ruscy wypuścili Sputnika.
- Jaka tam sensacja. Odsiedział swoje, to go wypuścili.

- Dlaczego Jaruzelski w Polsce chodzi w mundurze, a gdy jedzie do Moskwy wkłada zwykły garnitur?
- Bo w Polsce przebywa służbowo, a w Moskwie jest u siebie w domu.

W 1968r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili...

Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10 lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy popołudniu?
- Panie! Coś pan, będzie pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne czy rano, czy popołudniu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Skodę - rano czy popołudniu?
- A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
- Bo rano będą mi zakładać telefon.

Z pamiętnika komunisty:
Pierwszy dzień: włączam radio - Lenin
drugi dzień: włączam telewizor - Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę - Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty - Lenin
piąty dzień: boje się otworzyć konserwę.

Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu..wo!
- Nie upiększajcie, mówcie jak jest.

Na ławce w parku siedzi milicjant i tak gorzko łka, że jakiś miłosierny przechodzień ulitował się nad nim i pyta:
- Czemu pan tak płacze?
- Pies patrolowy mi uciekł.
Proszę się tak nie martwić, może odnajdzie drogę.
- On tak, ale jak ja trafię?

Jaka jest rola związków zawodowych w kapitalizmie?
- Mają bronić robotników przed ustrojem.
A jaką spełniają rolę w socjalizmie?
- Odwrotną niż w kapitalizmie.

Znalazłem sposób na wyprowadzenie kraju z kryzysu - mówi Kowalski do żony. Po prostu trzeba powiesić wszystkich komunistów i pomalować drzwi na biało.
- Dlaczego malować drzwi na biało? - dziwi się żona.
- A dlaczego nikt nie pyta o to pierwsze?