i bóg rzekł kobieto,ty będziesz miał wielki bóle podczas porodu.
mężyczyzno,ty będziesz ciężko pracował,o ile znajdziesz pracę.
i ziemia będzie miejscem wielkich cierpień.i adam rzekł - ale boże,wszystko to za jabłkło?>jutro mogę ci przynieś całą skrzynkę...

adam i ewa tworzyli idealną parę:On nie musiał wysłuchiwać,za kogo ona mogła wyjść za mąż.Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.

bóg mówi do adama:adam daj żebro!
-nie dam!
-no adam daj !!
-nie dam!
-no proszę adam daj !!
-nie dam,mam jakieś złe przeczucie..

czym się rózni kura od studenta ?
- kura znosi jaja ,a student znosi wszystko.

Czy moze pan opisać dlugosc lini kolejowych w Polsce -zwraca się profesor do ucznia - w którym roku ?
-w którym pan chce.
-w 1610 -zero.

student matematyki zasnął ,rozmyślając o seksualnym problemie rano się obudził z rozwiązanie w ręku.

idzie student na wykłady,spotyka swojego kumpla,te studenta .Pyta się:gdzie idziesz ?
-na piwo
-to ty masz dar przekonywania.

Rozmowa telefoniczna:
-kochanie,co wolisz -banany czy truskawki ?
-na barze jesteś , skarbie?-nie w aptece.

Dwie blondynki stają przed lustrem , jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe - widzisz - mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!

Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową.
Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
- Czy znał pan poszkodowaną?
- Tak, to moja teściowa.
- Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety

Górale spotkali się przy piwie, a ponieważ jeden z nich niedawno się ożenił, to padło pytanie jak mu poszło w noc poślubną.
- Ano, normalnie. Jak weszliśmy do sypialni to się od razu się rozebrałem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że się jej wstydzę. Potem dałem jej mocno w gębę, żeby sobie nie pomyślała, że jej się boję. Na sam koniec sam się zaspokoiłem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że jej potrzebuję

Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli

Dziadek daje Jasiowi 50 zł na imieniny.
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi. Mówi mama.
- Ale jak?
- Powiedź tak, jak ja mówię, kiedy tatuś daje mi pieniążki
Jasiu zwraca się do dziadzia:
-Dlaczego tak mało?

Facet wybierał się na ryby. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa:
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?

Rok 1497. Płynie sobie statek piracki straszliwego kapitana 'Rudobrodego'. Nagle na horyzoncie pojawia się statek towarowy. Majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!
- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulę!!!
Kapitan założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Płyną dalej. Nagle na horyzoncie pojawia się drugi statek towarowy. Majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!
- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulą!!!
Znów założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Po kilku takich "akcjach", jeden z marynarzy pyta:
- Kapitanie! Dlaczego na "akcję" zawsze zakłada pan czerwoną koszulę?
- Bo jak napadamy na statek, to mogą mnie przecież ranić, a na czerwonej koszuli nie widać plam krwi. A gdy nie widać, że kapitan jest ranny, to duch załogi nie upada i wszyscy walczą jak lwy!!!
W tym momencie majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie 12 brytyjskich statków wojennych!!!
- Dobra jest!!! Podajcie moje brązowe spodnie...