Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych: - Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić... Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Podchodzi do mamy i mówi: - Znam całą prawdę. I... dostał 50 złotych z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu. Zachwycony biegnie szybko do ojca i mówi: - Znam całą prawdę. I dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce. Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny. Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę. - Znam całą prawdę! - mówi z szelmowskim uśmiechem Jasio. Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemie, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał: - W takim razie uściskaj tatusia...

Stoi Jaś na ulicy i woła: - Znalazłem, znalazłem, znalazłem! Podchodzi starszy pan i pyta Jasia: - Co znalazłeś? - Da mi pan złotówkę, to panu powiem - odpowiada Jaś. Starszy pan daje mu złotówkę i pyta: - No i co znalazłeś? - Da pan jeszcze jedną, to panu powiem. Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje: - No i co znalazłeś?? - Znalazłem głupiego, co mi dał złotego!

Jasio wchodzi do łazienki, gdy mama się kąpie i pyta:
-Mamo, co ty masz pomiędzy nogami?
-Szczoteczkę...
Jasio na to:
-A tata ma lepszą, bo na patyku...
-A skąd wiesz?
-Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce czyścił zęby.

Przybiega Jasio na stacje benzynowa i krzyczy:
- Poproszę 10 litrów benzyny,
ale szybko!
- A co pali się?
- Tak, moja szkoła, ale tak,
jakby przygasa.

Pani pyta się dzieci;
Jakie dźwięki wydaje, KOT?
Dzieci odpowiadają: miał miał
jakie dźwięki wydaje, KROWA?
Dzieci odpowiadają, MU!
Pani pyta Jasia!
Jasiu jakie dźwięki wydaje pies! JAŚ odpowiada! **cenzura** ręce na głowę i nogi rozszerzone

-Tato, czy Ty się boisz tygrysa? pyta Zosia
-Nie! odpowiada tata
-A lwa?
-Nie!
-A lwa i tygrysa razem?
-Też nie!
-AAA to Ty się boisz tylko mamy!

Jaś i Małgosia kochają się.
Jasiu leży na Małgosi i w podnieceniu targa ją za włosy.
Na to Małgosia: 'Jasiu, warkocz!'
Jasiu z dumą: 'wrrrrrr'.

Facet w średnim wieku do lekarza: Panie Doktorze, kiedy kocham się z żoną, w uszach słyszę coś takiego jakby gwizdy...
Na to lekarz: a w pańskim wieku czego pan się spodziewał, oklasków?

Zalany w trupa mąż wraca do domu późno w nowy. W drzwiach wita go żona z patelnią w ręku. Mąż:
- Idz spac, kohanie, njee jessem głodny...

Przychodzi baba do lekarza z córką i mówi do niej:
- Stań, Zosiu, prosto, żeby pan doktor zobaczył jaka jesteś krzywa.

Przychodzi baba do lekarza w rajstopach na głowie. Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
- Nic, to napad!

Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać.
- A gdzie mam położyć ubranie?
- A tu, obok mojego...

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po nocach śnią mi się postacie z "Gwiezdnych Wojen".
- Kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

idzie facet po lesie patrzy a tu koniec lasu

Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy:
- Wdech, wydech, wdech, wydech...