Maż wraca od lekarza i mówi, że zostało mu tylko 24 godz. życia Maż wraca od lekarza i mówi, że zostało mu tylko 24 godz. życia. Kocha się więc z żoną, wspaniale namiętnie. Po kilku godzinkach mąż ponowienie przytula się do żonki i mówi: - Może jeszcze raz kochanie... pozostało mi tylko 16 godzin... Żonka coć tam odburknęła, ale nic z tego. Ponownie za kilka godzin ta sama sytuacja, ale żonka nie daje za wygraną, tłumacząc mu, że dopiero co się kochali. Po następnych kilku godzinach, on znów usiłuje przytulić się i prosi: - No... może tym razem kochanie... pozostało mi tylko 4 godziny... Na co żonka już zirytowana tym jego marudzeniem, odwraca się i mówi: - Słuchaj... ja muszę rano wstać do pracy, a ty nie... |
23.09.2011 08:21:29, Konto usunięte |
Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi: - Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy upawiałem seks. - Super - mówi drugi. - Jak było? - No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin. - No to super. - Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka. - O, w mordę. I co powiedziała? - No co miała powiedzieć? "Meee!’’ |
23.09.2011 08:18:39, Konto usunięte |
Żona w łóżku z kochankiem, a tu zgrzyt klucza w drzwiach - wraca mąż. Żona szybko schowała
kochanka do lodówki. Mąż przywitał się z żoną, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę i... - A ty kto? - Janusz. - A co ty tu robisz? - Kiełbasę jem. Następnego dnia facet opowiada kolegom w pracy całe zdarzenie. Jeden z kolegów: - Głupi jesteś, przecież ten Janusz, to kochanek twojej żony!!! Szybko wraca facet do domu, zagląda do lodówki, a tam - inny facet siedzi: - A ty kto? - Łukasz. - Słuchaj, Łukasz, jak spotkasz Janusza, powiedz mu, że go zabiję!! |
22.09.2011 10:41:20, Konto usunięte |
Wkrótce zostaniemy męczennikami, zostaniemy nagrodzeni przez Allaha, jedynego prawdziwego Boga,
dostaniemy 99 dziewic, które będą wielbić nas przez całą wieczność. - Myślałem że miało ich być 100. - Co? - 100 dziewic, obiecali mi 100 dziewic. - 99, 100, co za różnica? - Jeśli Tobie mówili jedno, a mnie coś innego... - Może nie są do końca pewni? (...) - Na ile wystarczy 5 dziewic? Na miesiąc? Przecież nie zostają dziewicami na zawsze, prawda? - Słuchaj, poczujesz się lepiej, jeśli zadzwonię do szefa? - Tak. - Steruj. (...) - Osama? Mówi Asif. Ile dziewic jesteś w stanie obecnie zagwarantować? (...) - Mówi, że jest za dużo męczenników, a za mało dziewic. Nie zagwarantuje więcej niż 20. - Pieprzyć to. - Drodzy pasażerowie, lecimy na Bahamy. |
22.09.2011 10:40:18, Konto usunięte |
Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika. - Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała? - Ale, Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę. - Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem, to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy. - No dobrze. Za chwilę będę. Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi. - Dobra. A teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek. |
22.09.2011 10:39:35, Konto usunięte |
Nauczycielka prosi Jasia: - Jasiu, wytrzyj tablicę. - Nie. - Jasiu, wytrzyj. - No dobra, ale gdzie jest szmatka? - Poszukaj gdzieś w szafce. Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci: - Kochane dzieci, co byście napisały na moim grobie, gdybym umarła? Jasiu w tym samym momencie znalazł szmatę i mówi: - Tu leży ta szmata. |
22.09.2011 10:37:46, Konto usunięte |
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to: - Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: Jasiu: - Kup pan misia. Facet: - Spadaj chłopcze. Jasiu: - Bo będę krzyczał. Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho. Jasiu: - Oddaj misia. Facet: - Nie oddam. Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał. Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj! Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia... - Spier..... już nie mam kasy! |
22.09.2011 10:36:51, Konto usunięte |
asiu bawi się swoją kolejką. - **cenzura** a wsiadać, **cenzura** a wysiadać tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju -Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę. -5 minut nic -10 minut nic -20 minut nic -40 minut nic -60 minut nic -60 minut i sekunda Kurwa wsiadać **cenzura** a wysiadać bo przez tego s **cenzura** ysyna mamy godzinę opóźnienia. |
22.09.2011 10:35:01, Konto usunięte |
Generał mówi do swoich żołnierzy: - Żołnierze, wódka to śmierć! Żołnierze odpowiadają: - My się śmierci nie boimy! |
22.09.2011 08:22:35, Konto usunięte |
Dlaczego chłopaki z południa nie lubią dziewczyn z Warszawy? - "Bo z jednej strony Wola i Ochota, a z drugiej Włochy i Brudno." |
22.09.2011 08:15:44, Konto usunięte |
Definicja prawdziwego mężczyzny: To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi: - Ty jesteś następna, grubasku... |
22.09.2011 08:14:09, Konto usunięte |
Przychodzi zajączek do sklepu i mówi: -poprosze kilo białego sera. Sprzedawca daje ser zajączek płaci i wychodzi. Za pół godziny wraca do sklepu -poprosze dwa kilo białego sera Sprzedawca daje ser zajączek płaci i wychodzi. Mija następne pół godzdziny wraca zajączek do sklepu -poprosze trzy kilo białego sera Sprzedawca daje ser zajączek płaci i wychodzi. Mija następne pół godziny zajączek znowu przychodzi i prosi sprzedawcę o pięć kilo białego sera. Sprzedawca mówi -dobrze zajączku dam ci pięć kilo białego sera ale pod warunkiem że powiesz mi po co ci tyle sera. Po zastanowieniu zajączek mówi -dobra chodź ze mną Przychodzą nad staw zajączek wrzuca ser po kawałku woda w stawie kotłuje się i pieni i ser znika. Sprzedawca pyta się zajączka -zajączku co to jest Zajączek na to -wiesz co niewiem ale zaj....e lubi ser |
20.09.2011 09:33:17, maciekp2 |
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora. Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa. Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny" W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy... Facet w szafie myśli: "Ja **cenzura** ę! Ale wstyd przed Ryśkiem". |
18.09.2011 17:08:20, cialoiduch |
ile murzynka robi kupę ? 9 miesięcy |
15.09.2011 18:04:34, Pawlaczek |
Turysta pyta bacę: - Baco, gdzie tu dostanę części zamienne do samochodu? - Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem - mówi góral - Części leżą na dole... |
14.09.2011 02:01:26, marek |