Siedzą trzy nietoperze. Pierwszy leci na łowy. Po paru minutach wraca cała morda we krwi: - co upolowałeś? - królika Leci drugi na łowy. Po paru minutach wraca cała morda we krwi: - co upolowałeś? - krowę Leci trzeci na łowy. Po paru minutach wraca cała morda we krwi: - co upolowałeś? - nic, wy*ebałem w drzewo |
02.06.2011 19:14:44, markiz087 |
Blondynka płynie statkiem i widzi, że koło niej siedzi mężczyzna i się zastanawia jak do niego
zagadać. Myśli, myśli i w końcu podchodzi do niego i się go pyta: - Pan też płynie tym statkiem? |
02.06.2011 19:13:46, markiz087 |
Polak, Rusek i Niemiec idą przez dżunglę i nagle napada ich grupa Apaczy i mówią do nich: - zabijemy Was a z Waszych skór zrobimy canoe możecie wybrać jak chcecie zginąć Rusek mówi: - ja chcę żebyście mnie utopili Apacze utopili go i zrobili sobie canoe. Niemiec mówi: - ja jestem dumny z mojego narodu chcę żebyście mnie zastrzelili Apacze zastrzelili go i zrobili drugie canoe. A Polak mówi: - dajcie mi widelec Apacze patrzą na niego dziwnie ale podają mu widelec. Polak bierze widelec, dziurawi się po całym ciele i krzyczy ja Wam ku*wa dam canoe. |
02.06.2011 19:13:20, markiz087 |
Wuefista każe dzieciom robić "rowerek". Wszyscy wykonują ćwiczenie, tylko Jasio położył się na plecach i trzyma nieruchomo nogi w górze. - A Ty co?- pyta nauczyciel. - A ja jadę z górki... |
02.06.2011 19:12:59, markiz087 |
Laska jedzie na motorze przez miasto i nagle nadchodzi Policjant i zasłania jej drogę. Policjant mówi: - Czemu założyłaś czapkę zamiast kasku? - Bo zrobiłam sobie test - zrzuciłam z 20 piętra kask i się rozwalił, a potem czapkę ale jej nic się nie stało |
02.06.2011 19:12:34, markiz087 |
Tata, syn i teściowa idą na spacer do lasu. Nagle syn mówi do taty. - Tato, tato dzik zaatakował babcię. A tata na to: - Jak sam zaatakował to niech się sam broni. |
02.06.2011 19:11:44, markiz087 |
Jedzie trendowaty w autobusie. I tak sobie jedzie i jedzie... I nagle podchodzi do niego konduktor : - bilecik do kontroli prosze Na to trendowaty: - chwileczkę tylko go znajdę I tak biedaczek szuka i szuka autobus w dziure wjechał , palec mu odpadł i przez okno wycleciał , ale nic dalej szuka biletu autobus ponownie wjechał w dziurę i wtedy nos mu odpadł i przez okno wyleciał , on niezmordowany szuka dalej i dalej nagle ucho mu odleciało i też przez okno wyleciało. Konduktor tak patrzy sie na niego i mówi: - wie pan co my tu gadu gadu a pan mi **cenzura** |
02.06.2011 02:13:16, Konto usunięte |
Jasio w szkole coś przeskrobał, więc podeszła do niego pani i powiedziała: -Jasiu przyjdź jutro z mamą. Jasio: nie mam mamy walec ją przejechał. pani: Jasiu to okropne, ale przyjdź jutro z tatą. Jasio: nie mam taty walec go przejechał. pani: Jasiu to okropne to co ty teraz będziesz robił? Jasio: dalej będę jeździł walcem. |
01.06.2011 22:21:45, damian666 |
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boya hotelowego: - Pan sobie myśli że jak jestem ze wsi, to może mnie Pan wsadzić do tak małego pokoju? - Ależ proszę Pani, jedziemy na razie windą. |
01.06.2011 22:21:09, damian666 |
- Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była Twoja babcia? - pyta pani. - Szczerze? - upewnia się Jasiu. - Szczerze! - Bo jest głucha. |
01.06.2011 22:20:35, damian666 |
Przychodzi Jaś do ojca i mówi: - Tato, ja ożenię się z moją babcią. - Synu, nie możesz ożenić się z moją matką - A Ty z moją to mogłeś? |
01.06.2011 22:20:03, damian666 |
Jedzie dwóch pedałów Cinquecentem. W pewnym momencie z naprzeciwka wyjeżdża im czarne BMW. Dochodzi do zderzenia, a że koksy z BMW w bagażniku miały trupa, były zmuszone dogadać się z pedałami. Obie strony wychodzą z samochodu po czym jeden z pedałów widząc uszkodzenia mówi: - O kurczę cały przód roztrzaskany....Jerzy, dzwoń na policję! - Ale Panowie może to jakoś załatwimy? - Jerzy, dzwoń! - Myślę że 500 zł powinno załatwić sprawę - Nie ma mowy! Jerzy dzwoń! - No Panowie, bądźcie wyrozumiali, 1000 zł i nikt nic nie widział i nie słyszał. - Wykluczone sprawą zajmie się policja! - A to ch*j wam w dupę! - Zaraz, zaraz, Jerzy nie dzwoń! Panowie chcą negocjować. |
01.06.2011 22:19:34, damian666 |
Jasio napisał na tablicy: "Fczoraj byłem f szkole". Pani pyta innego ucznia: - Czy Twój kolega dobrze napisał to zdanie? - Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela! |
01.06.2011 22:18:32, damian666 |
- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona - Nie wiem. Może płytę? - Jaką? - Nagrobną. |
01.06.2011 22:18:04, damian666 |
Przychodzi do knajpy facet i mówi do kelnera: - Setka i zakąska. Kelner przynosi, gość wypija, przekąsza i mówi do kelnera: - Chciałbym zapłacić. - Nic pan nie płaci, na koszt firmy. Na następny dzień przyszedł i zamówił dwie setki i zakąskę. Chciał zapłacić ale kelner znów odpowiedział, że to na koszt firmy. Gość więc wybrał się w niedzielę z całą rodziną do tej restauracji. Zjedli wykwintny obiad, po obiedzie dzieci zjadły deser, małżonka wypiła wino a on zamówił pół litra. Kiedy przyszło do płacenia, kelner odmówił przyjęcia zapłaty twierdząc, że to na koszt firmy. Gość nie wytrzymał i pyta się kelnera: - Panie starszy, piję i jem tutaj już trzeci dzień i jeszcze za nic nie zapłaciłem, może pan mi to wyjaśnić? - To jest bardzo proste. Widzi pan, pod tamtą palmą tego pana i tą panią? - Tak widzę. - No widzi pan, to jest moja żona, a ten pan to mój szef, on pie*rzy moją żonę a ja jego interes. |
01.06.2011 22:17:42, damian666 |