Polak,Niemiec i Rusek jadą na safari. Po powrocie pytają się: - Niemiec, co upolowałeś? - 10 surykatek i 1 bawoła afrykańskiego, a ty? - Ja zabiłem 2 lwy, 20 surykatek, 5 bawołów afrykańskich i 1 żyrafę. A Ty Polaku co upolowałeś? - 50 surykatek, 5 lwów i 9 nokilli. - Co to? - Takie czarne, wymachuje rękami i wrzeszczy:"no kill,no kill." |
06.06.2011 22:45:00, damian666 |
Kolega pyta się kolegi w pracy: - Gdzie jedziesz na wakacje? - Nad morze! - A z kim? - No z żoną, dziećmi i teściową - Z teściową? - pyta zdziwiony - Niech się f*anca przyzwyczaja do piachu! |
06.06.2011 22:44:31, damian666 |
Generał pyta Kowalskiego: - Kowalski, wiecie co to jest ojczyzna? - Yyyyy.... nie. - Malinowski, a Wy wiecie? - Tak obywatelu Generale, ojczyzna to moja matka! - No, Kowalski, teraz wiecie co to jest ojczyzna? - Tak jest! Ojczyzna to matka Malinowskiego. |
06.06.2011 22:43:56, damian666 |
Pani pyta dzieci, kim chciałyby zostać, gdy dorosną. Prawie wszystkie chcą być biznesmenami, aktorami, kosmonautami tylko Jasio oświadcza, że będzie Świętym Mikołajem. - A to czemu? - pyta zdziwiona pani. - Bo będę pracować jeden dzień w roku... |
06.06.2011 22:43:23, damian666 |
Jedna koleżanka żali się drugiej: - Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu. - Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku! Minęły dwa dni: - Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów. - Coś ty? Nie zadziałało? - Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opie*dolił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej s*ki, Kowalskiej z trzeciego piętra... |
06.06.2011 22:41:57, damian666 |
Co ma wspólnego skok na bangi i seks? - W obydwu przypadkach jak zawiedzie guma masz przerąbane. |
06.06.2011 22:40:38, damian666 |
Przychodzi kobieta do apteki i chce kupić arszenik. Aptekarz pyta: - Na co Pani to potrzebuje? - Chcę otruć męża bo mnie zdradza. - Nie mogę pani sprzedać, to by było morderstwo. Ona pokazuje mu zdjęcie jak jej mąż posuwa jego żonę. Aptekarz ogląda zdjęcie i mówi: - O przepraszam, nie wiedziałem, że ma pani receptę. |
06.06.2011 22:40:15, damian666 |
Jak najlepiej wkurzyć archeologa? Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu. |
06.06.2011 22:39:37, damian666 |
Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi do niej : - Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę... - Nie mogę... - odpowiada panna. - Chodź proszę, proszę, proszę... - No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później. - Dobrze, tylko się pośpiesz ! - zgadza się radośnie chłopak. Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi: - No to chodźmy... W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy: - Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?! |
06.06.2011 22:39:14, damian666 |
Na ławce leży pijak. Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią: - zapraszamy do poloneza A pijak: - nie dziękuje, nie umiem tańczyć. |
06.06.2011 22:38:24, damian666 |
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem? Żadna, na jedno i na drugie nie da się patrzeć... |
06.06.2011 22:37:58, damian666 |
Idzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi: -Co masz pod sukieneczką? -Rajtuzki. -A pod rajtuzkami? -Majteczki. -A pod majteczkami? -Nie powiem. Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia: -Co masz pod spodenkami? -Kalesonki. -A pod kalesonkami? -Majteczki. -A pod majteczkami? -Nie powiem. Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka: -Co dziewczynki mają pod majteczkami? -Gniazdko. Małgosia pyta się babci: -Co chłopcy mają pod majteczkami? -Ptaszka. Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają: -Dzieci, co Wy wyrabiacie?! -Wkładamy ptaszka do gniazdka. |
06.06.2011 22:37:32, damian666 |
Jasiu chodził do szkoły bardzo brudny, więc jego nauczyciel napisał: - Jasiu śmierdzi, Jasia trzeba umyć. Następnego dnia ojciec napisał w dzienniczku: - Jasiu nie jest do wąchania, Jasia trzeba uczyć. |
06.06.2011 22:36:38, damian666 |
Siostra Małgorzata przez pomyłkę trafiła do piekła. Przerażona dzwoni do świętego Piotra i mówi: - Tu siostra Małgorzata! Popełniono straszny błąd! Wyjaśniła cala sytuację i uzyskała obietnicę, że pomyłka szybko zostanie naprawiona. Niestety, święty Piotr w natłoku obowiązków najwyraźniej o niej zapomniał. Następnego dnia siostra Małgorzata znów dzwoni: - Proszę, zabierzcie mnie stąd natychmiast! Na dzisiejszy wieczór zaplanowana jest orgia! Obecność obowiązkowa. Święty Piotr przejął się losem siostry Małgorzaty i obiecał jak najszybciej sprawę załatwić. Niestety, zapomniał i tym razem. Przypomniał sobie dopiero nazajutrz, gdy usłyszał dzwonek telefonu. Z drżącym sercem podnosi słuchawkę i słyszy: - Cześć Piotrek, tu Gosia. Nie zawracaj sobie już głowy. |
06.06.2011 22:36:21, damian666 |
przepis na jajecznicę po studencku: - otwierasz lodówkę - drapiesz się po jajkach - zamykasz lodówkę |
06.06.2011 22:30:55, damian666 |