Dwóch Rusków pije wódkę, dziesiąta flaszka, piętnasta, dwudziesta. W końcu skończył się im alkohol, więc postanowili poszukać czegoś w okolicy, a że mieszkali blisko lotniska to właśnie tam zaczęli swoje poszukiwania. W końcu jeden z nich znalazł dwie beczki z paliwem lotniczym. Powąchał i mówi: - Ty to pachnie jak wódka! Drugi podszedł spróbował i mówi: - Ty no, rzeczywiście.. Bez chwili zastanowienia, zabrali beczki i poszli do domu. Następnego dnia rano dzwoni telefon. - Halo ? - Stary byłeś już w kiblu? - Jeszcze nie, ale zaraz idę. - Ty to lepiej mocno się trzymaj bo ja z Londynu dzwonię. |
06.06.2011 22:54:24, damian666 |
Donald Tusk odwiedza gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Tusk: - Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu „Kaczor Donald i świnie”, albo coś takiego! - Ależ skąd panie premierze. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Tuska wśród świń i podpis „Premier Donald Tusk (trzeci od lewej)". |
06.06.2011 22:53:36, damian666 |
Sierżant do żołnierzy: - Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała? Zgłosiło się dwóch. - Dobra, pozostali pójdą na piechotą. |
06.06.2011 22:52:53, damian666 |
Idzie facet przez wieś i uśmiecha się od ucha do ucha: - Stefan z czego się tak cieszysz? - pyta sąsiad - Właśnie przed godziną zostałem ojcem, mam syna. - To gratulację. Jak się czuje żona? - Nie wiem. Jeszcze jej o tym nie powiedziałem. |
06.06.2011 22:52:31, damian666 |
Szatan wysłał małego diabełka po dary. Diabełek idzie do Rosji i mówi: - Jestem diabełkiem z małym kubełkiem dajcie mi jakiś dar. Rosjanie mówią: - My nie mamy kasy więc dajemy Ci wódki. Następnie idzie do Niemiec i mówi: - Jestem diabełkiem z małym kubełkiem dajcie mi jakiś dar. Na to Niemcy: - My jesteśmy dosyć bogatym krajem więc dajemy Ci euro. Potem mały diabełek idzie do Polski i mówi: - Jestem diabełkiem z małym......Gdzie mój kubełek? |
06.06.2011 22:52:00, damian666 |
Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły. Rano żona się budzi, szuka męża. Nigdzie go nie może znaleźć. Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi. Pyta się bacy: - Co znowu żeś się ochlał? To dlatego tak śmierdzi? - A wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu, przechodzisz obok cmentarza a z grobu wychodzi ręka i mówi: chodź... chodź.. to co byś wtedy zrobiła? - No chyba bym umarła. - No widzisz a ja żem się tylko zesrał. |
06.06.2011 22:51:15, damian666 |
Jasiu biegnie do babci i krzyczy: - Babciu, babciu a dziadek poszedł utopić kota! - Jasiu i bardzo dobrze ten kot był nieuleczalnie chory. - Tak wiem ale kot już wrócił a dziadek jeszcze nie! |
06.06.2011 22:50:30, damian666 |
Jedzie facet lasem, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w gównie. Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. Po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierać, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega głos: - Panie, masz pan jeszcze chusteczkę bo mi się wiewiórki skończyły? |
06.06.2011 22:50:02, damian666 |
Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu. - Hej - mówi niewidomy - ale duży fotel. - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer. Po lądowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel z piwem, bada go dłońmi i mówi z podziwem: - Ale duże kufle tu macie. - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman. Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta. - Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej. Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy: - Nie spłukiwać! Nie spłukiwać! |
06.06.2011 22:49:24, damian666 |
Co to są mieszane uczucia? Kiedy najseksowniejsza kobieta leży przed Tobą naga na łóżku i chce uprawiać z Tobą sex, a Ci chce się w tym momencie srać..... |
06.06.2011 22:49:01, damian666 |
Żona do męża: - Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar! Mąż: - Taaa... Poszczęściło Ci się. Po paru dniach żona znowu mówi: - Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar! Mąż kręci głową z podziwem: - Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!! |
06.06.2011 22:48:04, damian666 |
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden pyta drugiego: - kto Ci podbił oko? - żona kurczakiem. - jak to? - normalnie, ona schyliła się do lodówki po kurczaka a ja ją od tyłu. - to ona nie lubi od tyłu? - lubi, ale nie w Tesco. |
06.06.2011 22:47:13, damian666 |
Teść chce wyrzucić teściową przez balkon. Sąsiad krzyczy: - Panie, zabijesz pan człowieka! - To odsuń się pan! |
06.06.2011 22:46:43, damian666 |
Alpinista wpada w przepaść. Koledzy krzyczą: - Piotr żyjesz? - Żyję! - Ręce masz całe? - Całe! - Nogi masz całe? - Całe! - To wstawaj! - Nie mogę. Jeszcze lecę! |
06.06.2011 22:46:16, damian666 |
Jest buza .... Blondynka i brunetka są w lesie i schowały się pod drzewem. Brunetka do blondymki: - czemu się uśmiechasz kiedy błyska? Na to blondynka odpowiada - bo chce dobrze wyjść na zdjęciach! |
06.06.2011 22:45:49, damian666 |