[cze izd! liście zdobią rzeźbę? ] gdzie góra niska
grzyby w lesie
babie lato jeszcze
i mgliste porannki
miłej koleżanki co
została na noc
i zawstydziła poranny
pierwszy był września
potem oblał się
przerwa w życiorysie
chwilowa odsiadka
bo nie chciała
jabłuszek z sadu
pięscia w dziub
bo mu sie należało
rozrzutnośc tylko dziś
kocha-lubi-szanuje
niedba-zdradza-rujnuje
na ślubnym kobiercu
na kolanach błaga
siedz zlizuj smakuj
dwa w jednym -promocja
żeby żałować potem
ale kolorowe kredki
no to co
był taki zespół
kara mało słów
padło z ust
lecz nawet wtedy
mówiła to żartem
[cze izd! liście zdobią rzeźbę?
]
gdzie góra niska
grzyby w lesie
babie lato jeszcze
i mgliste porannki
miłej koleżanki co
została na noc
i zawstydziła poranny
pierwszy był września
potem oblał się
przerwa w życiorysie
chwilowa odsiadka
bo nie chciała
jabłuszek z sadu
pięscia w dziub
bo mu sie należało
rozrzutnośc tylko dziś
kocha-lubi-szanuje
niedba-zdradza-rujnuje
na ślubnym kobiercu
na kolanach błaga
siedz zlizuj smakuj
dwa w jednym -promocja
żeby żałować potem
ale kolorowe kredki
no to co
był taki zespół
kara
mało słów
padło z ust
lecz nawet wtedy
mówiła to żartem