zamienimy na buziaczki, buziaczki zaś na ...
niech to będzie niespodzianka
taki początek to trafia się tylko nastolatkom...
z podchodami też nigdy nic nie wiadomo... nastrojowy księżyc, gwiazdy...
i to właśnie nastrojowa droga do niespodzianki...
Tak... łaka czy zagajnik, księżyc, gwiazdy, szalejący kompas...
jeszcze morza szum... lekka kojąca bryza...
i do takiej ekstazy chciałbym Cię doprowadzić
Krysiu, bo nie chciałaś spróbować inaczej...
Ja też...
Krysiu, na odwagę
zastanawiałem się czy na to odpisywać... ale cóż, oceniasz nie znając
ale tylko wirtualnie...
Widzę, że niezłą jatkę straciłem
ale czasem mogę dać i w twarz... byle się nie rozpedzić i nie trafić w oko
a przegroda w nosie jest po to, żeby niektórych nie kusiło...
ale niektóre mają skrzywioną
Krysiu i nie wszystkich, co więcej, nawet nie wszystkie
Sylwek, jak zawsze jesteś niezastąpiona
Krysiu, ale nie bierz tego ksobnie. Ciebie akurat lubię
Witaj Gabryś! (aby dać odetchnąć Paulinie)
Paulo, nic od niej nie chcemy... zaplusiłaś
I w mordę go i nożem
Nie żałuj nabciom... co im jeszcze innego od życia zostało?
Śnij o dziewczynach (obowiązkowo naszych)
Tylko ja kobiet nie biję... Krysiu, nie umiem Cię zatem zaspokoić
Odpowiem za niego; nie mam za co, to po prostu nasze/moje wrażenie
Bo kobiety są jak róże... jestem ślepy, ale po kolcach poznaję, że to prawda
Krysiu, bo wykazujesz inne potrzeby, niż jestem w stanie podołać. Przy s-m wymiękam
zamienimy na buziaczki, buziaczki zaś na ...
niech to będzie niespodzianka
taki początek to trafia się tylko nastolatkom...
z podchodami też nigdy nic nie wiadomo... nastrojowy księżyc, gwiazdy...
i to właśnie nastrojowa droga do niespodzianki...
Tak... łaka czy zagajnik, księżyc, gwiazdy, szalejący kompas...
jeszcze morza szum... lekka kojąca bryza...
i do takiej ekstazy chciałbym Cię doprowadzić
Krysiu, bo nie chciałaś spróbować inaczej...
Ja też...
Krysiu,
na odwagę
zastanawiałem się czy na to odpisywać... ale cóż, oceniasz nie znając
ale tylko wirtualnie...
Widzę, że niezłą jatkę straciłem
ale czasem mogę dać i w twarz... byle się nie rozpedzić i nie trafić w oko
a przegroda w nosie jest po to, żeby niektórych nie kusiło...
ale niektóre mają skrzywioną
Krysiu i nie wszystkich, co więcej, nawet nie wszystkie
Sylwek, jak zawsze jesteś niezastąpiona
Krysiu, ale nie bierz tego ksobnie. Ciebie akurat lubię
Witaj Gabryś! (aby dać odetchnąć Paulinie)
Paulo, nic od niej nie chcemy... zaplusiłaś
I w mordę go
i nożem
Nie żałuj nabciom... co im jeszcze innego od życia zostało?
Śnij o dziewczynach (obowiązkowo naszych)
Tylko ja kobiet nie biję... Krysiu, nie umiem Cię zatem zaspokoić
Odpowiem za niego; nie mam za co, to po prostu nasze/moje wrażenie
Bo kobiety są jak róże... jestem ślepy, ale po kolcach poznaję, że to prawda
Krysiu, bo wykazujesz inne potrzeby, niż jestem w stanie podołać. Przy s-m wymiękam