Daria co Ci jest                    

                ....Pa i lepszego nastroju od rana    

Czarnulko, fajnie że jesteś. Miałaś opowiedzieć jak mordowałaś personel szpitalny    

Szok, nie zastałem tu Iwonki...

Weroniko i Cathrin, weszłyście na etap rozmowy pasujący do tego wątku    

jak wskoczycie w kisiel, chętnie posędziuję    

już jestem w kąpielówkach    

To co z tym kisielkiem, bo mi ślinka leci...

i nie poczęstowałaś... wstydź się    

zapomniałaś mnie zaprosić...

co te łakocie z ludzi robią        

zatem spotykamy się u Marysi...            

Może śiągnij jeszcze Weronikę, to załatwimy jeszcze sprawę zapasów w kiślu...

Resztę to juz ja mogę ściągnąć z Ciebie            

Ale i tak się nie będę spieszył, a raczej delektował    

Maryś, można jeszcze zdjąć okostną    

choć do mnie to Cię rozgrzeję    

No to dajemy sobie w twarz.... sałatkę    

mamy kisiel    

i tym wszystkim w twarz... to się Sylwek do Sylwka będzie myła            

OK Sylwek, obrzucona po twarzy, brzuszku... umyję Cię i wypucuję    

masz rację, dużo go było    

uderz w stół...

szczególnie bez bicia smierdzących jajek