- "Jasiu, powiedz nam" - pyta ksiądz na lekcji religii - "Co musimy zrobić, aby otrzymać
rozgrzeszenie?" - "Musimy grzeszyć, proszę księdza" - pada odpowiedź. |
31.03.2010 11:28:51, Konto usunięte |
Syn kończy osiemnaście lat. Ojciec daje mu w prezencie cygarniczkę stwierdzając, że od tego
momentu pozwala mu palić. -"Dziękuję tato, ale ja rzuciłem palenie dwa lata temu..." |
31.03.2010 11:28:17, Konto usunięte |
Nauczycielka mówi do Jasia: - "Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie." - "Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą." - "Jasiu, źle! - woła nauczycielka." - "Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!" |
31.03.2010 11:27:01, Konto usunięte |
Nauczycielka w szkole pyta Jasia. - "Jasiu, powiedz co mamy z gąski?" - "Smalec." - "No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?" - "Smalec." - "Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?" - "Dziurę." - "A co jest w tej dziurze?" - "Pierze." - "No to co mamy z gąski?" - "Smalec." |
31.03.2010 11:26:35, Konto usunięte |
Mama prosi Jasia: - "Jasiu! Wytrzyj kurze." Jasiu na to: - "A gdzie jest ta kura?" |
31.03.2010 11:26:08, Konto usunięte |
Na lekcji biologii nauczycielka pyta Jasia: - "Co to jest mamuthus primigenius?" Ponieważ Jasio nie odpowiada, pani mówi: - "To mamut, czyli prehistoryczny słoń." - "Coś podobnego! To jaskiniowcy umieli wynajdować takie uczone nazwy?" |
31.03.2010 11:25:37, Konto usunięte |
Na lekcji przyrody nauczycielka pyta: - "Jasiu, co wiesz o jaskółkach?" - "To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!" |
31.03.2010 11:25:19, Konto usunięte |
Nauczycielka zwraca się do uczniów: - "Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!" - "To ja mam problem - mówi Jasio - moja mama śpiewa w zespole disco polo!" |
31.03.2010 11:24:40, Konto usunięte |
Jasio przychodzi do domu po szkole i skarży się mamie: - "Pan policjant, co stoi na rogu, powiedział, że mi nogi z dupy powyrywa!" - "To jest niemożliwe" - mówi mama. "Policjanci są po to by cię chronić. Pokaż mi go to wyjaśnimy sprawę." Idą na róg, policjant stoi. Mama pokazuje na Jasia: - "Czy to prawda, że groził pan mojemu synowi, że mu Pan powyrywa nogi z dupy?!" - "Pani! Zabierz pani stąd tego gnoja, bo mu nogi z dupy powyrywam! Już czwarty dzień z rzędu przyprowadza mi swoją suczkę jamniczkę i chce, żebym ją pokrył, bo marzy o tym, by mieć psa policyjnego!!!" |
31.03.2010 11:23:56, Konto usunięte |
Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny: - "Jasiu co ten wzór oznacza?" - "To jest, ojej, mam to na końcu języka...." - "Dziecko wypluj to natychmiast, bo to kwas siarkowy!" |
31.03.2010 11:23:15, Konto usunięte |
Mama pyta się Jasia: - "Jasiu dlaczego płaczesz?" - "Bo śniło mi się że szkoła się paliła." - "Nie płacz to tylko sen!" - "Właśnie dlatego płaczę..." |
31.03.2010 11:22:48, Konto usunięte |
- "Jasiu" - pyta nauczyciel. - "Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?" - "Bardzo rzadki, panie profesorze." |
31.03.2010 11:22:28, Konto usunięte |
Mama tłumaczy Jasiowi: - "Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!" - "A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?" |
31.03.2010 11:21:49, Konto usunięte |
Dzieci wybierają zawody aktorek, piosenkarzy, strażaków, policjantów, itp. Tylko Jaś mówi, że
chciałby zostać św. Mikołajem. - "Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty?" - pyta nauczycielka. - "Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku." |
31.03.2010 11:21:29, Konto usunięte |
Jasio przewrócił się, stłukł kolano i zaczął głośno przeklinać. Przystaje przy nim jakiś
mężczyzna i mówi: - "To nieładnie! Jesteś za mały, żeby tak przeklinać!" - "Wszyscy mi tłumaczą, że jestem już za duży, żeby płakać! To co ja mam w końcu robić, kiedy sobie stłukę kolano?!" |
31.03.2010 11:20:37, Konto usunięte |