Nauczycielka pyta dzieci: -jakie znacie kolory jaj? Zosia -ja widziałam białe. Zgłasza się Jasiu -A ja widziałem brązowe. Nauczycielka -Gdzie widziałeś Jasiu: -Na plaży u murzyna. -Jasiu dwójka!!! Jasiu -wiem były dwa nauczycielka: -jasiu pała!! jasiu -pala też była |
16.04.2010 14:19:29, Katy |
dziennik partyzanta pon-goniliśmy Niemców po lesie wt-Niemcy gonili nas po lesie śr-goniliśmy Niemców po lesie czw-Niemcy gonili nas po lesie pt-goniliśmy Niemców po lesie sob-Niemcy gonili nas po lesie Nd-gajowy wyrzucił nas z lasu |
16.04.2010 14:19:18, Katy |
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc. Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Krokodyl. Na to babcia: - Skłonna jestem uznać. |
16.04.2010 14:18:59, Katy |
Idą dwie blondynki przez pustynie i jedna mówi do drugiej: -Nie czuje nóg.. -To powąchaj moje;) |
16.04.2010 14:18:37, Katy |
Był 2010r...Kan do skazanego: -Jakie jest twoje ostatnie życzenie? -Napić się wina -Jaki rocznik? -2050 |
16.04.2010 14:18:24, Katy |
na lekcji przyrody pyta się pani jasia jaki jest największy las na świecie jasiu odpowiada lasvegas |
16.04.2010 14:17:46, Katy |
Małżeństwu urodziły się się trojaczki. Impreza: duże pempkowe, na które przyszedł mąż koleżanki matki - z zawodu kynolog. Wszyscy zachwycają się bobasami, wychwalają rodziców itp... Podchodzi kynolog, ogląda szczegółowo każdego bobasa, po czym stwierdza fachowo "zatrzymałbym tego". |
16.04.2010 14:17:23, Katy |
Czym różni się polska galerianka od chińskiej galerianki? polska galerianka mówi "kup mi spodnie, a zrobię ci loda" chińska galerianka mówi "kup mi loda, a zrobię ci spodnie" |
16.04.2010 14:17:00, Katy |
- Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany! - Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia... |
16.04.2010 13:50:16, Konto usunięte |
Przychodzi facet do baru i zamawia whisky w trzech osobnych kieliszkach. Wychyla jeden i nawiązuje
przypadkową rozmowę z barmanem, w końcu wypijając pozostałe dwa. Tak się dziej przez kilka
następnych dni i barman wreszcie mówi: - Wiesz co, mogę ci nalać potrójną kolejkę w jeden kieliszek. Facet na to: - Nie, wolę w ten sposób. Widzisz, jestem mocno związany z moimi dwoma braćmi. Obydwaj są teraz w Irlandii i każdy kieliszek reprezentuje jednego z nas. W ten sposób mogę być bliżej nich i czuć się, jakbyśmy wszyscy wyskoczyli na drinka. Barman kiwa głową i nalewa tak, jak dotychczas. Tak dzieje się przez kilka miesięcy, gdy pewnego dnia facet zamawia dwa drinki. Barman zastanawia się, czy przypadkiem coś nie stało się jednemu z jego braci. Zdążył poznać tego gościa przez te parę miesięcy i czuje potrzebę zapytania go o to. - Czy wszystko w porządku? - pyta barman. - Co masz na myśli? - pyta facet. - Hm, przez te wszystkie miesiące zamawiałeś po trzy drinki. Dziś zamówiłeś tylko dwa. Coś się stało jednemu z twoich braci? - Nie - odpowiada facet - Po prostu obiecałem żonie, że przestanę pić. |
16.04.2010 13:47:46, Konto usunięte |
Przychodzi facet do lekarza i prosi o przepisanie największej dozwolonej dawki viagry. Lekarz pyta,
dlaczego potrzebuje tak dużej dawki. Ten mówi, że ma randkę z dwoma młodymi nimfomankami i
potrzebuje viagry, by dać im radę. Lekarz zgadza się, a facet wychodzi. Po kilku dniach wraca i
tym razem prosi o przepisanie najmocniejszego środka przeciwbólowego. - Czemu pan potrzebuje tak dużej dawki? Czy pański penis jest tak obolały? - Nie - mówi facet - potrzebuję na moje nadgarstki, te dwie dziewczyny nigdy się nie pokazały. |
16.04.2010 13:44:56, Konto usunięte |
Graja 3 bladynki w karty nagle jedna z nich rzuca karty i mowi szach-mat a druga do niej Zoska no co ty przeciez my nie gramy w ping-ponga |
15.04.2010 16:29:20, kamil21b |
kobieta idzie na rozmowe kalifikacyjna o prace na stanowisku asystentki zarzadu: - prezes: czytam pani CV i widze niesamowite kwalifikacje: znajomosc 3 jezykow, bogate doswiadzenie w zawodzie, niesamowite wyksztalcenie, wszystko czego oczekuejmy od kandydatki - przyszla asystentka: dziekuje, bardzo sie ciesze za taka ocene - prezes: to ile chciala by pani w takim razie zarabiac? - przyszla asystentka: 15000zł na miesiac - prezes: cooooo??? az tyle??? to u nas w firmie ksiegowy zarabia 8000zł - przyszla asystentka: aha...to w takim razie....ruchajcie ksiegowego |
15.04.2010 11:47:01, Konto usunięte |
Młody, przystojny, świetnie zbudowany gość żali się do lekarza: - Panie doktorze, nam już wszystko, co normalnemu człowiekowi jest potrzebne do życia. Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze prosperującą firmę i kupę kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne emocje. Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w głębinach, nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało. - Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz - Mam już trzy kochanki. - No to niech pan o nich powie żonie. |
15.04.2010 09:16:31, Konto usunięte |
Pani w szkole pyta: - Dzieci wymieńcie znane wam zwierzęta prehistoryczne? W klasie cisza. Rękę podnosi Jasiu. - Mamuty -Bardzo dobrze Jasiu, świetnie. -Kto jeszcze zna inne zwierzęta prehistoryczne?- docieka nauczycielka W klasie cisza. Rękę ponownie podnosi Jasiu. - Tatuty -Jasiu, ale przecież nie było żadnych Tatutów - Jak to nie?A kto mamuty ruchał? |
13.04.2010 23:11:11, senioritta |