- Tato, w telewizji mówili, że alkohol podrożeje. Czy to oznacza, że będziesz mniej pił? - Nie, to oznacza, że będziesz mniej jadł |
24.04.2010 23:54:07, Konto usunięte |
Przychodzi facet do sklepu monopolowego: - Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej. - Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać ! - Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem |
24.04.2010 23:51:08, Konto usunięte |
Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować
mówi: - Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort. Druga, nie chcąc być gorsza, mówi: - A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną. Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą: - Co ci się stało w głowę? Zabandażowana: - Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę. |
24.04.2010 22:24:56, Konto usunięte |
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady
ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był
przeszczep. Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą
został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy. Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia: - Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić? - Nie, już czuję się wynagrodzony. - W jakim sensie? - Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek... |
24.04.2010 22:21:42, Konto usunięte |
Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na
podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz
padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki
dołączyć do zawodników. - Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy. - Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę. - To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec. - Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił. - A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik. - Nie, tylko, kiedy pada... |
24.04.2010 22:18:06, Konto usunięte |
Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie
swojego życia seksualnego. Wpadły na to, że ubiorą się w lateks i szpilki. Na drugi dzień
spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza: - U mnie świetnie. Mąż wrócił, zobaczył mnie, rzucił wszystko i w sypialni kochaliśmy się 2h. Druga na to: - U mnie też super, wprawdzie trochę krócej, bo już nie może tyle co kiedyś, ale dawno się tak nie kochaliśmy. Trzecia siedzi cicho. - No a u Ciebie Anka? Jak było opowiadaj! - Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy: "CO NA OBIAD BATMANIE!" |
24.04.2010 22:11:43, Konto usunięte |
Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryść za stówę? - Wal się pan! - To może za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieśić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała: - To ugryzie pan czy nie?! - Nie, trochę drogo |
24.04.2010 09:46:10, Konto usunięte |
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta: -Ale nie masz AIDS, co? -Oczywiście, że nie! -Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. |
24.04.2010 09:43:25, Konto usunięte |
Blondynka mówi do drugiej blondynki: -Ej, patrz Benedykt XVI -Tak? A Kubica który? |
24.04.2010 09:42:04, Konto usunięte |
> Pasażer taksówki klepnął kierowcę żeby się o coś zapytać. > Tamten jak oparzony podskakuje pod sufit i traci panowanie nad samochodem, > - co pan taki nerwowy - pyta pasażer > - przez 25 lat byłem kierowcą karawanu... |
23.04.2010 14:55:40, Konto usunięte |
> Przychodzi facet z kotem do księdza. > - chciałbym ochrzcić kota > - co pan! zwierząt się nie chrzci. > - ale zapłacę $ 100 000. > - to ja go każę przygotować także do Pierwszej Komunii Świętej.... |
23.04.2010 14:53:40, Konto usunięte |
> Podczas imprezy na Księżycu w pewnej chwili ktoś mówi: > - wiesz co, Armstrong? Niby wszystko jest, rozpalony grill, piwo, > dziewczyny ale jakoś atmosfery nie ma......... |
23.04.2010 14:52:51, Konto usunięte |
> Prosty człowiek, pierwszy raz w szpitalu, operacja, ścisła dieta, > kroplówka trzy dni, potem kleik - dopadł go straszny głód. Wchodzi > pielęgniarka i pyta: > - Podać Panu kaczkę? > - O tak, kochaniutka i od chuja frytek! |
23.04.2010 14:51:16, Konto usunięte |
> Parka w łóżku: On do niej: > - Kochanie może dzisiaj na jeźdźca? > - Jaki najeźdźca?? > - Germański kurwa oprawca!! |
23.04.2010 14:47:56, Konto usunięte |
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy. - W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę. - Jakiego nieszczęśliwego wypadku?? - Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem... |
23.04.2010 14:45:40, Konto usunięte |