| Ostatnio udało mi się kochać przez godzinę i pięć minut... to było wtedy, gdy zmienialiśmy czas na letni |
29.04.2010 13:08:00, Konto usunięte |
| Dzwoni blondynka do blondynki: - Słuchaj, mój mąż wziął stówę i powiedział, że idzie na dz*wki. Jest u ciebie? |
29.04.2010 10:44:38, Konto usunięte |
| Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą: - Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego? - A, z pięć razy... |
29.04.2010 10:44:23, Konto usunięte |
| Żona blondynka telefonuje do męża astronoma: - Kochany właśnie popatrzyłam przez twój teleskop na słoneczko. - Jezu!!! - krzyczy mąż - Którym okiem? - Prawym. - To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz? - Widzę - odpowiada żona blondynka - Uff!! Dzięki Bogu!! - uspokaja się mąż - A co widzisz? - Słoneczko... |
29.04.2010 10:43:51, Konto usunięte |
| Z pamiętnika starej panny - blondynki: "Rozczarowałam się ostatecznie! Otworzyłam drzwi, na których napisano "MĘŻCZYŹNI" A tam?!....ubikacja! |
29.04.2010 10:43:22, Konto usunięte |
| - Ile blondynek potrzeba do zabawy w chowanego? - Jedną. |
29.04.2010 10:43:03, Konto usunięte |
| Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie? Bo jest na nim napisane: - Tu otwierać! |
29.04.2010 10:42:28, Konto usunięte |
| - Co mają wspólnego ze sobą blondynka i internet?? - I jedno i drugie ma wielu użytkowników. |
29.04.2010 10:42:06, Konto usunięte |
| Blondynka kupiła sobie drogie kosmetyki odmładzające. Po jakimś czasie pyta męża: - Kotku, na ile lat wyglądam? - Patrząc na twoją cerę dałbym ci 18 lat, na figurę - 21, na włosy 23... - Kochany jesteś! - Poczekaj jeszcze nie skończyłem dodawać... |
29.04.2010 10:19:23, Konto usunięte |
| Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi: - Ja wiem, że będę miała chłopca. Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi: - Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec? - No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec. Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi: - W takim razie ja będę miała dziewczynkę. - Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz? - No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę. Siedziały znów chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać. - Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety. Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć: - W takim razie ja będę miała pieska... |
29.04.2010 10:18:58, Konto usunięte |
| - Dlaczego blondynki noszą obcisłe spódnice? - Aby utrzymać nogi razem. |
29.04.2010 10:18:33, Konto usunięte |
| Po co blondynka stawia wieczorem na stoliku nocnym dwie szklanki: jedną z wodą, drugą pustą? - Bo nie wie, czy rano będzie się jej chciało pić, czy nie. |
29.04.2010 10:16:22, Konto usunięte |
| Blondynka u doktora: - Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił! - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią.. - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał! - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił! - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem. - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął! - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli! - Który konkretnie? - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie... |
29.04.2010 10:13:52, Konto usunięte |
| Dziennik z podróży blondynki: Dzień 1. Poznałam kapitana Dzień 2. Jestem miła dla kapitana Dzień 3. Kapitan jest dla mnie miły Dzień 4. Kapitan zaprasza mnie na kolacje Dzień 5. Idę z kapitanem do łóżka Dzień 6. Kapitan powiedział, że jeśli się mu nie oddam, to wysadzi cały statek Dzień 7. Uratowałam 600 osób |
29.04.2010 10:13:29, Konto usunięte |
| Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle.
Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła - O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża Blondynka wściekła pyta się - Kto to był? - Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła - Cześć Karol Blondynka pyta - Czy to też twoja kochanka? - Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada Po chwili blondynka dodaje - Ale nasza jest ładniejsza, prawda? |
29.04.2010 10:12:06, Konto usunięte |
