| Autostopem zabrała się dzewczyna, po chwili kierowca pyta: NIe boisz się jeździć autostopem ? Jesteś ładna, atrakcyjna , mógłbym wyjorzystać sytuacje i skręcić do lasu.. -Wie pan, wychodzę z takiego założenia, wole mieć 15 cm w tyłku niż 25 km w nogach. |
17.08.2010 09:44:33, Paweł |
| Piotruś był już na tyle duży, że można go było samego posłać na plebanię, by dostarczył
coś księdzu. Mama tłumaczyła mu, jak ma się zachować: - Jak tylko ksiądz proboszcz otworzy drzwi, powiedz - Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Po powrocie synka, mama pyta go: -Zrobiłeś wszystko, co Ci powiedziałam? - Nie, bo księdza nie było w domu. Otworzyła gospodyni, więc powiedziałem - Zdrowaś Maryjo, łaski pełna. |
15.08.2010 19:25:22, Konto usunięte |
| Wchodzi kobieta z czarnym dzieckiem na rękach do autobusu. - Fuj, jakie brzydkie dziecko - mówi kierowca autobusu. Kobieta oburzona, ba, wpieniona na maksa siada obok innego pasażera i mówi: - Słyszał pan? Jak tak można. Jaki niekulturalny, jaka świnia z tego kierowcy. Chyba zaraz pójdę i mu nawymyślam. - Tak, no pewnie - mówi współpasażer - niech pani idzie i go zj*bie, ja potrzymam małpkę. |
15.08.2010 19:22:47, Konto usunięte |
| Syn pyta ojca: - Tato, czy maliny są w czarne kropki i chodzą? - Nie synku, czemu pytasz? - O kurcze, znowu zjadłem biedronkę. |
15.08.2010 19:22:29, Konto usunięte |
| - Czemu płaczesz? - A, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro. - I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś? - Nie, ale mój brat to widział, a ja nie... |
15.08.2010 19:19:06, Konto usunięte |
| - Babciu, czy dziadek jest mechanikiem? - Nie wnusiu. - Dziwne, bo właśnie leży na ulicy pod autobusem. |
15.08.2010 19:18:02, Konto usunięte |
| Mały chłopczyk obserwuje swą mamę siedzącą przed lustrem i nakładającą maseczkę
kosmetyczną na twarz. - Co robisz mamo? - Nakładam maseczkę. No wiesz... Rozsmarowuję taki krem. - Dlaczego? - Żeby być piękniejszą. Po jakimś czasie kobieta zaczęła wacikiem zbierać maseczkę z twarzy. Chłopczyk zainteresowany zapytał: - Poddałaś się? |
15.08.2010 19:17:28, Konto usunięte |
| Dwóch alkoholików urządziło libację w mieszkaniu u jednego z nich. Po kilku godzinkach pierwszy
zsunąwszy się pod łóżko zauważył wielką blaszaną miednicę oraz wielką drewnianą pałę.
Pyta: - Co to jest ? - Aaaa to zegar z kukułką - Eeee zalewasz, a jak to działa ? Na to drugi bierze miednicę, przykłada do ściany i zaczyna nawalać drewnianą pałą. Zza ściany dobiega zaspany głos: - Ku ku kurrrw.. trzecia rano a ten jeszcze nie śpi |
15.08.2010 19:15:20, Konto usunięte |
| Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi
żonę: - Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?! Na co pijany mąż: - No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo. |
15.08.2010 19:13:19, Konto usunięte |
| W barze: Klient zamawia “Manhattan”. Barman podaje drinka, ale w kieliszku pływają jakieś zielone farfocle - pietruszka czy inny szczypiorek. - A to co?! - Klient na to. A barman: - Aaa… To? …Central Park! |
15.08.2010 19:10:33, Konto usunięte |
| Szkot podczas reperowania dachu spada z piątego piętra. Lecąc mija okno swojego domu i widzi
żonę przygotowującą obiad. Woła do niej: - Dla mnie kochanie nie obieraj ziemniaków zjem w szpitalu |
15.08.2010 19:05:26, Konto usunięte |
| Jedzie Szkot samochodem, zatrzymał się otwiera drzwi i bach… jakiś pojazd uderza mu drzwi i je
wyrywa. Przyjeżdża policja i karetka, wysiada lekarz a Szkot: - O Boże! Moje auto. Lekarz na to: - Co pan się martwi autem, pan nie ma ręki! Szkot na to: - O Boże, mój Rolex! |
15.08.2010 19:01:25, Konto usunięte |
| Przychodzi pewnego razu blondynka do banku i prosi o kredyt gotówkowy na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce pieniędzy i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych kredytu na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt na żądaną sumę pieniędzy i zabiera samochód. Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. kredytu i 14 złotych odsetek. Odbiera samochód. Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt gotówkowy. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazła płatny parking na miesiąc za 14 złotych. |
15.08.2010 18:56:16, Konto usunięte |
| Nauczycielka oddając klasówki mówi do Jasia: - Jasiu, ściągałeś od Małgosi! - Skąd pani wie? - dziwi się Jaś. - Bo w pytaniu nr 5 Małgosia napisała: - “Nie wiem”, a Ty napisałeś: - “Ja też" |
15.08.2010 18:54:02, Konto usunięte |
| Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś
obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani
pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi: - Jasiu uważaj bo oślepniesz! Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi: - Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko |
15.08.2010 18:51:56, Konto usunięte |
