Kapral instruuje nowych żołnierzy: -Na wszystkie moje pytania macie odpowiadać "tak jest"! Zrozumiano? -Tak jest! -Szeregowy Brzuś, czy wy nie pochodzicie przypadkiem z Łomży? -Tak jest, z Radomia! |
19.12.2011 16:22:03, Konto usunięte |
Pułkownik do majora: Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej. Major do kapitana: Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia. Kapitan do porucznika: Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia. Porucznik do sierżanta: Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia. Sierżant do kaprala: Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, żebrać wszystkich na plac ćwiczeń. Dwaj szeregowi pomiędzy sobą: Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słońce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia... |
19.12.2011 16:21:51, Konto usunięte |
Przychodzi żołnierz do generała i mówi: -da mi pan wolne generale, bo teściowa przyjechała? Generał na to : -nie nie dam A żołnierz mówi: -Wiedziałem, że równy z pana gość |
19.12.2011 16:20:44, Konto usunięte |
Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest
tylko jedna." Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały. - Małgosiu przeczytaj co napisałaś! - Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna - Gosiu 5 siadaj! W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko Jasiu. - Jasiu przeczytaj co napisałeś! - W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni - Matka jest tylko jedna!! |
19.12.2011 16:20:02, Konto usunięte |
Jedzie Jasio rowerem: - Lowelku jedź ! - Lowelku stój ! Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi: - Taki duży chłopczyk a nie potrafi poprawnie wymówić 'r' A Jasio na to : Spierrrdalaj starrra kurrrwo !!! A ty Lowelku jedź . |
19.12.2011 16:18:50, Konto usunięte |
przychodzi baba do lekarza z zezem lekarz do niej krzyczy : -proszę wchodzić pojedynczo a ona na to ; -ja nie do pana ja do tego obok |
18.12.2011 17:58:23, rybka |
przychodzi baba do lekarza z kupą na głowie lekarz się jej pyta : -co pani się stało ? a ona na to : -widziałam orła cień .. |
18.12.2011 17:56:33, rybka |
Jedzie dwóch pedałów Cinquecentem. W pewnym momencie z naprzeciwka wyjeżdża im czarne BMW. Dochodzi do zderzenia, a że koksy z BMW w bagażniku miały trupa, były zmuszone dogadać się z pedałami. Obie strony wychodzą z samochodu po czym jeden z pedałów widząc uszkodzenia mówi: - O kurczę cały przód roztrzaskany....Jerzy, dzwoń na policję! - Ale Panowie może to jakoś załatwimy? - Jerzy, dzwoń! - Myślę że 500 zł powinno załatwić sprawę - Nie ma mowy! Jerzy dzwoń! - No Panowie, bądźcie wyrozumiali, 1000 zł i nikt nic nie widział i nie słyszał. - Wykluczone sprawą zajmie się policja! - A to c **cenzura** wam w dupę! - Zaraz, zaraz, Jerzy nie dzwoń! Panowie chcą negocjować. |
17.12.2011 21:29:08, Konto usunięte |
Idzie miś Puchatek przez las a tu patrzy, że w **cenzura** wlazł. A że kupa była Krzysia przykleiła się do misia. Puchatek śmierdząc jak **cenzura** zaczął udawać trupa. Żeby nie robić obciachu zakopał nogę do piachu. zawołał małego prosiaczka smarkaczka. Ten żeby uciec na czas pierdnął misiowi w twarz. |
15.12.2011 21:41:15, Konto usunięte |
Idzie miś Puchatek przez las a tu patrzy, że w **cenzura** wlazł. A że kupa była Krzysia przykleiła się do misia. Puchatek śmierdząc jak **cenzura** zaczął udawać trupa. Żeby nie robić obciachu zakopał nogę do piachu. zawołał małego prosiaczka smarkaczka. Ten żeby uciec na czas pierdnął misiowi w twarz. |
15.12.2011 20:57:04, Konto usunięte |
przychodzi baba do lekarze z telewizorem na głowie doktor pyta: co pani dolega? ona odpowiada : teleexpres |
15.12.2011 11:01:29, Konto usunięte |
ile chińczyk zrobi pompek w ciągu minuty?? 3: 2do piłki i jedną do roweru |
15.12.2011 10:54:22, Konto usunięte |
Jak sie nazywa murzyn na rowerze? -złodziej |
15.12.2011 01:59:25, kamil |
Jak sie nazywa Rom z płytą w tyłku? CD-ROM |
15.12.2011 01:58:37, kamil |
Przychodzi blondynka do lekarza z żabą na głowie. Lekarz się pyta: -co pani dolega? Żaba odpowiada: -coś mi się do **cenzura** przykleiło. |
12.12.2011 22:53:39, Konto usunięte |