Idzie dwóch policjantów, patrzą, a tu flegma leży na chodniku. Jeden podchodzi i mówi do drugiego :
- Ty, patrz broszka !
Drugi bierze flegmę do ręki i pokazuje tamtemu :
- Zdawało ci się. To jest wisiorek !

Dwóch policjantów znajduje na chodniku ludzką głowę.
- Stary, to chyba głowa Kowalskiego?
- Coś ty, Kowalski jest wyższy.

Syn milicjanta dostał dwóję z geografii, bo nie wiedział, gdzie leży Afryka. Po powrocie do domu spytał ojca. Ten zbił syna za zła ocenę i powiedział, że odpowie jutro. Na drugi dzień pyta o to swojego przełożonego. Ten drapie się po głowie i mówi:
- Musi być gdzieś niedaleko, bo u nas na warsztatach pracuje Murzyn i dojeżdża do roboty rowerem.

Policjant A kupił puzzle, spotkał drugiego (B).
A: Wiesz, kupiłem sobie puzzle.
B: No i co?
A: Wiesz ułożyłem w trzy dni- tak, tak, w trzy dni!!!
B: No i co z tego, niektóre układa się krócej
A: Ale nie o to chodzi, na pudełku pisało "od trzech do pięciu lat", a mi tak szybko poszło!

-Dlaczego wozy policyjne jeżdżą tak szybko?
-Żeby policjanci nie zapomnieli dokąd i po co jadą!

Policjant zatrzymuje kobietę:
- Proszę pani, na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy.
- A czy ja jadę w dwóch kierunkach?

Adwokat wchodzi do celi, w której siedzi skazany. Widać, że niesie pomyślne wiadomości. Uśmiecha się radośnie i zaciera ręce.
- Jestem ułaskawiony? - pyta z nadzieją więzień.
- Nie, ale umarł pański stryj pozostawiając panu dwa miliony! Teraz może pan spokojnie odsiadywać karę ze świadomością, że moje heroiczne wysiłki nie pozostaną bez nagrody!

Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas łazi po knajpach!
- To znaczy pije?
- Nie, łazi tam za mną!

Najgorszy męski koszmar senny to:
- Prosić żonę o pieniądze
- Kobieta jest jego szefem
- Żona dostaje amnezji i zapomina jak się gotuje
- Mecz zostaje przełożony, ze względu na specjalny odcinek Klanu

Niemiec, Polak i Rosjanin mieli nakarmić kota ostrą musztardą.
Niemiec położył dwa kawałki wędliny, a między nimi spodek z musztardą.
- To przekupstwo! - krzyczy Ruski.
Polak posmarował kawałek wędliny musztardą, a drugi zjadł.
- To oszustwo! - krzyczy Ruski
Ruski zjadł wędlinę, posmarował kotu pod ogonem musztardą. Kot zamiauczał i wszystko wylizał do czysta. Ruski:
- Zwróćcie uwagę panowie, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach.

Przy ognisku, po polowaniu jeden z myśliwych pyta:
-Czy wszyscy wrócili z polowania?
-Wszyscy.
-Byli cali i zdrowi?
-Tak.
-Chwała Bogu, więc to jednak był jeleń...

Mała firma miała kłopoty finansowe i stanęła na granicy bankructwa.
Właściciel wzywa do siebie obu swoich pracowników i mówi:
- Aby móc się utrzymać musimy zwiększyć sprzedaż. Aby was zmotywować do lepszych wyników, ogłaszam, że temu który będzie miał lepsze wyniki zostanie zrobiona laska.
- Hmmm, a co będzie z przegranym?
- No wiecie... Ktoś tę laskę musi zrobić...

We wtorek cotygodniowa katecheza, tym razem na temat:
"Jezus chodzi po wodzie". Temat katechezy w przyszłym tygodniu:
"W poszukiwaniu Jezusa".

W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.

W niedziele nasza grupa teatralna zaprezentuje "Hamleta". Jesteśmy zaproszeni do udziału w tej tragedii.