Przyjeżdża facet na stację benzynową i mówi: - Ile kosztuje litr benzyny? - 5zł - A jedna kropla? - No co pan, za darmo... - To proszę nakapać cały bak! |
19.03.2012 22:19:33, dzidka |
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz się pyta: - Nazwisko? - Sraczka - Oj rzadkie nazwisko, rzadkie |
19.03.2012 22:18:08, dzidka |
Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a TU całe łany marihuany. Narkoman napalony
biegnie I rwie cale naręcza. Nagle słyszy głos diabła: - No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane! Patrzy, a TU faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać żeby schło. A Tu diabeł: - I po co suszysz, jak już tam ususzone! I rzeczywiście. Narkoman podbiega I zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł: - I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane! Narkoman patrzy, a TU góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła: - Masz może ogień? A diabeł z uśmiechem: - Byłby ogień - byłby raj! |
19.03.2012 22:10:26, dzidka |
Student chciał sobie dorobić i przyjął się jako przewodnik po Krakowie. Dostał wycieczkę
Amerykanów i oprowadza ich. Pokazuje im bramę Floriańską i opowiada o murach obronnych.W pewnej
chwili jeden turysta pyta się: - Ile lat budowali te mury? Student nie wie, ale odpowiada z głupia: - 10 lat - U nas w Ameryce to by zbudowali je za 5 lat. Student nic nie mówi, tylko prowadzi turystów na rynek i opowiada o sukiennicach, nagle ten sam turysta się pyta: - A ile lat budowali te sukiennice? Student niewiele się namyślając mówi: - 3 lata. - U nas to by wybudowali za 1,5 roku. Studentowi gule na szyi wyszły, ale nic prowadzi wycieczkę dalej i przechodzi koło Wawelu i nic nie mówi.Turysta nie wytrzymał i pyta się: - Panie a to co za budynek? - Kurde nie wiem wczoraj tego nie było! |
19.03.2012 22:07:33, dzidka |
Polak, Rusek, Niemniec stoja w niebie przed brama Przychodzi Sw, Piotr i mowi przywieziecie samochody z waszych krajow rozwalicie je mozecie wejsc do nieba .. Polak przyjechal warszawa tu uderzyl tam uderzyl auto sie posypalo Sw. Piotr mowi Polak wchodzisz , kolej Niemca przyjezdza Mercedesem tu uderzyl tam uderzyl troche sie pomeczyl i rozwalil Niemiec wchodzisz .. Kolej na Ruska .. Polak i Niemiec stoja kolo Sw. Piotra i zaczynaja plakac.. Sw. Piotr pyta czemu placzecie ? Bo Rusek jedzie czolgiem |
19.03.2012 11:38:24, Konto usunięte |
Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu... - Co tu zrobić? - mówi jeden. - Wiem! Ja zapale latarkę tak żeby światło było nad woda. Wtedy ty przejdziesz po świetle na druga stronę... - Eeeeeeee tam, ale ty jesteś walnięty!... Ty zgasisz latarkę a ja spadnę! |
19.03.2012 08:48:57, Konto usunięte |
W nocy dzwoni wariat do wariata: - Dzień dobry czy to nr 555 555? - Nie to numer 55 55 55! - A ha! To przepraszam, że pana obudziłem! - Nic nie szkodzi i tak musiałem wstać, bo telefon dzwonił. |
19.03.2012 08:47:55, Konto usunięte |
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch kolegów. Nagle jeden zatrzymuje się i spuscza powietrze
z kół. - Co ty robisz? - Siodełko miałem za wysoko - odpowiada rowerzysta. Na to kolega zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. - A co ty wyprawiasz? - Zawracam. Z takim idiotą jak Ty, nie jadę dalej. |
19.03.2012 08:47:35, Konto usunięte |
Dyrektor zakładu psychiatrycznego spotyka wariata prowadzącego na smyczy grzebień: - Dzień dobry, Rajmundzie. Jak się dzisiaj czuje twój Azor? - Ależ panie dyrektorze, przecież to zwykły grzebień! - No...tak...-mówi dyrektor i odchodzi zdezorientowany. A wariat do grzebienia: - Ale go nabraliśmy, co Azor? |
19.03.2012 08:46:09, Konto usunięte |
Dwóch wariatów bawi się w sklep: - Poproszę litr chleba. - Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami. - Poproszę kilogram chleba. - A dzbanek pan ma? |
19.03.2012 08:45:33, Konto usunięte |
Grupa wariatów jedzie na wycieczkę, w pewnym momencie zepsuł się autokar. Kierowca wchodzi pod
autokar i kilka godzin coś naprawia. Jeden wariat podchodzi i mówi: - A ja wiem co się zepsuło. Kierowca wściekły: - Czemu wcześniej nie mówiłeś! Co takiego? - Autokar! |
19.03.2012 08:44:06, Konto usunięte |
W zakładzie psychiatrycznym wariat biega po sali i wykrzykuje: - Prosze mnie nie dotykać, jestem zesłany przez Boga! Na to inny wariat siedzący na krześle woła: - Nie wierzcie mu, nikogo nie wysyłałem! |
19.03.2012 08:42:57, Konto usunięte |
Przychodzi chłop do lekarza. - No tak... - mówi lekarz po zakończeniu badania. - ale co właściwie panu dolega? - Nie wiem co jest panie doktorze, od kilku lat w ogóle nie choruje. |
19.03.2012 08:41:44, Konto usunięte |
- Tato! Ten pan to nauczyciel. - Po czym poznałeś? - Bo zanim usiadł, dokładnie obejrzał krzesło! |
19.03.2012 08:41:15, Konto usunięte |
Wędrujący turysta spotyka chłopa: - Hej! Daleko do wsi? - woła do spotkanego - O nie! Trzeba iść ścieżką prosto, potem skręcić w lewo, przejść przez pole konopii. Dalej będzie mówiąca rzeka... |
19.03.2012 08:40:13, Konto usunięte |