Podczas egzaminu wykładowca mocno już zdenerwowany niewiedzą zdającego, otwiera drzwi i krzyczy
do pozostałych studentów: - Przynieście tu siano dla osła! - A dla mnie herbatkę! - dodaje student. |
27.10.2012 10:05:24, Konto usunięte |
Student wchodzi do sali egzaminacyjnej. Profesor, siedzący obok swojego asystenta trzyma w ręku
trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich. Student bierze jedną z
kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie. Profesor zgodził się.
Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne
losowanie. Profesor na to: - Idź już. Dostajesz tróję. Ucieszony student wychodzi z sali. Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie: - Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie! - Ale coś wiedział, bo szukał! - odpowiada profesor.. |
27.10.2012 10:04:52, Konto usunięte |
Na egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich.
Zdenerwowany profesor w końcu pyta: - A czym według Pana jest egzamin? Student na to: - Jest to rozmowa dwóch uczonych. - A jak jeden z uczonych jest głupi? - To drugi bierze indeks i idzie do domu. |
27.10.2012 10:04:21, Konto usunięte |
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: - Wszyscy nienormalni mają wstać! Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student. - No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego? - Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi... |
27.10.2012 10:03:32, Konto usunięte |
Na egzaminie ustnym z fizyki student napisał wzór. Profesor pyta go: - Skąd pan wziął ten wzór? - Z głowy! - odpowiada student. - Panie... - mówi profesor - ... gdybym miał taką głowę, to bym na niej spodnie nosił! |
27.10.2012 10:02:50, Konto usunięte |
Podczas klasówki nauczyciel mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy... Głos z sali: - Mnie też, ale się leczę... |
27.10.2012 10:02:18, Konto usunięte |
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na
stole. Wyciąga indeks i mówi: - Proszę trzy pokwitować. ... a profesor bierze dwie, jedną oddaje studentowi i mówi: - Pokwituje tylko dwie. |
27.10.2012 10:01:25, Konto usunięte |
Studenci piją wino na korytarzu, wtem nadchodzi prof. ksiądz... - Co pijecie?!? - Wodę proszę księdza.... - Wodę? Pokażcie...... Przecież to wino!!! - Cud! Cud! Ksiądz zamienił wodę w wino!!! |
27.10.2012 10:00:48, Konto usunięte |
Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta: - O! Widzę, że nie pracujemy. - Nie pracujemy - potwierdza student. - Opieprzamy się... - mówi dalej policjant. - Ano, opieprzamy się - potwierdza student. - O! Studiujemy... - mówi policjant. - Nie. Tylko ja studiuję. |
27.10.2012 10:00:19, Konto usunięte |
Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł
spokojnie pisać. - Pss...! Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami. - Mam. - To daj. - student przepisał zadanie i podał do tyłu po kilku minutach. - Pss...! Masz drugie? - Mam. - To daj. - student przepisał i podał po kolejnych kilku minutach. - Pss...! Masz trzecie? - Mam. - To daj. Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos: - Pss...! Zdał pan, proszę indeks... |
27.10.2012 09:59:49, Konto usunięte |
W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast. - Za Janka, żeby zdał! W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą: - I co Janek zdałeś? - Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli, bo miała szyjkę obitą. |
27.10.2012 09:59:19, Konto usunięte |
Zrobiłeś zadanie? - Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić... - Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie? - Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu... - Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać! - Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója. |
27.10.2012 09:58:49, Konto usunięte |
Student spóźnił się na wykład historii starożytnej. Po chwili zaczął się w ławce
nieznośnie wiercić, zaczepiać innych studentów, i ogólnie robił wielkie zamieszanie. Profesor
w końcu nie wytrzymał. Podszedł do studenta i wściekły wycedził przez zęby: - Młody człowieku! Jak ty się zachowujesz?! Uwłaczasz godności studenta. Co z ciebie wyrośnie? Co ty zamierzasz robić w życiu? Czy ty wiesz, że w twoim wieku Aleksander Wielki był władcą całego znanego ówczesnego świata? Na to student z niezmąconym spokojem: - Tak panie profesorze, ale jego nauczycielem był Arystoteles. |
27.10.2012 09:58:16, Konto usunięte |
Nauczycielka pyta dzieci: - Jakie są rodzaje pieniądza? - Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera. - Papierowe banknoty - odpowiada Wasia. - I są jeszcze drewniane - mówi Wowaczka. - Jakże to? - pyta nauczycielka. - Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek. |
27.10.2012 09:57:27, Konto usunięte |
Ćwiczenia z mechaniki, student rozwiązuje zadanie na tablicy, a prowadzący: - No i teraz mamy klasyczny przykład związku prostytucji z muzyką. Coś tu k*rwa nie gra! |
27.10.2012 09:56:46, Konto usunięte |