Jasiu pyta się mamy:
- Mamo, czemu mój chomik od trzech dni się nie rusza?
- Bo śpi - odpowiada mama
- A czemu od trzech dni latają nad nim muchy?

- Od dziś będziemy liczyli na komputerach! - oznajmiła nauczycielka
- Wspaniale! Znakomicie!! - cieszą się uczniowie.
- No to kto mi powie, ile będzie pięć komputerów dodać dwadzieścia jeden komputerów?...

Przychodzi Praktykantka z Dyrektorem na lekcje..
Praktykantka mówi :
-Dzieci ile jest 2x2?
Zgłosił się Jasio.Pani mu pozwala mówić.
-Ale ma pani dupsko.
Praktykantka:
-Źle Jasiu Siadaj!!!
Po czyn Jasiu odwraca się do dyrektora i mówi:
-Co mi pan podpowiada???!!!!

Na lekcji mówiono o zwierzętach. podchodzi pani do Jasia i mówi:
- Jasiu masz może pieska?
- Miałem ale go zabiliśmy bo ja mięsa nie jadłem, tata też nie jadł i mama też nie jadła a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jezu Jasiu to straszne! A czy masz może kotka?
- Miałem ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, tata z mamą też nie, a dla jednego kota nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne! Masz przyjść jutro z mamą!
- Kiedyś miałem mamę, ale żeśmy się jej z tatą pozbyliśmy bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać.

-Co ty Jasiek? Dostałeś Po Gębie I Nie Zareagowałeś?
-Owszem Zareagowałem.
-Jak?
-Spuchłem

Jasio do mamy : mamo kup mi mleko
mama: jasiu ale ty nigdy nie piłeś mleka
Jasio: no to co ale Cię proszę
mama: no dobrze.
Przychodzi mam ze sklepu z mlekiem Jasio wziął mleko nalał se w miseczkę zdjął majtki patrzy na ptasiora i mówi
pij mleko będziesz wielki.

Jasiu na lekcji pyta sie pani czy stosunek z ptakiem jest możliwy pani odpowiada że nie a jasiu krzyczy bo mama powiedziała że wyjebałem orła na schodach

Na lekcji polskiego:
- Jaki temat ostatnio przerabialiśmy na lekcji gramatyki?
- Zaimki.
- Jasiu prosze wymienić dwa zaimki.
- Kto? Ja?
- Bardzo dobrze.

Jasio czyta
swoje wypracowanie
z polskiego
-Moja mama mię
kocha...
-Mnie-poprawia
nauczyciel
-Pana?A,to muszę
to powiedzieć tacie.

Pyta Jasio taty
-Tato, a Brazylia leży w europie?
Na to tata odpowiada
-Nie Jasio Brazylia to kontynent

Staś do Jaśa:
-za co masz ten dyplom?
-za to,że śpiewałem.
-a ten medal?
-za to,że przestałem śpiewać.

-Powiedz mi kto to był:Mickiewicz,Słowacki,Norwid
-Nie wiem.A czy pani,wie kto to był Zyga,Chudy I Kazek?
-Nie wiem-odpowiada zdziwiona nauczycielka.
-to co mnie pani swoją bandą straszy?!

jasiu przynosi do szkoły kosz jabłek
-pani się go pyta skąd masz takie piękne jabłka
-jasiu odpowiada od sąsiada
-a czy sąsiad wie że je wziołeś
-tak przecież mnie gonił

Nauczycielka mówi do dziewczynek w klasie:
- Jeśli Jasiu wpadnie i was obrazi - macie wstać i wyjść.
Po chwili Jasiu wpada do klasy i woła:
- Eeee... Kur*y, za rogiem nowy burdel budują !
Na to dziewczynki wstają i wychodzą.
- Gdzie ?! Dopiero fundamenty kładą !

- Twoje wypracowanie jest niezłe - mówi nauczycielka do Jasia. - Ale jest identyczne jak wypracowanie twojego kolegi z ławki. Wiesz, co to znaczy ?
- Że jego też jest niezłe ?...