Dwóch wariatów bawi się w sklep: - Poproszę litr chleba. - Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami. - Poproszę kilogram chleba. - A dzbanek pan ma? |
19.03.2012 08:45:33, Konto usunięte |
Grupa wariatów jedzie na wycieczkę, w pewnym momencie zepsuł się autokar. Kierowca wchodzi pod
autokar i kilka godzin coś naprawia. Jeden wariat podchodzi i mówi: - A ja wiem co się zepsuło. Kierowca wściekły: - Czemu wcześniej nie mówiłeś! Co takiego? - Autokar! |
19.03.2012 08:44:06, Konto usunięte |
W zakładzie psychiatrycznym wariat biega po sali i wykrzykuje: - Prosze mnie nie dotykać, jestem zesłany przez Boga! Na to inny wariat siedzący na krześle woła: - Nie wierzcie mu, nikogo nie wysyłałem! |
19.03.2012 08:42:57, Konto usunięte |
Przychodzi chłop do lekarza. - No tak... - mówi lekarz po zakończeniu badania. - ale co właściwie panu dolega? - Nie wiem co jest panie doktorze, od kilku lat w ogóle nie choruje. |
19.03.2012 08:41:44, Konto usunięte |
- Tato! Ten pan to nauczyciel. - Po czym poznałeś? - Bo zanim usiadł, dokładnie obejrzał krzesło! |
19.03.2012 08:41:15, Konto usunięte |
Wędrujący turysta spotyka chłopa: - Hej! Daleko do wsi? - woła do spotkanego - O nie! Trzeba iść ścieżką prosto, potem skręcić w lewo, przejść przez pole konopii. Dalej będzie mówiąca rzeka... |
19.03.2012 08:40:13, Konto usunięte |
W przedziale pociągu jedzie Polak, Rusek, Francuz oraz matka z córką. Po pewnym czasie pociąg
wjeżdża w tunel. W ciemności słychać cmok i trzask. Oto co myślą sobie osoby w przedziale: Matka: Ale mam porządną córkę, któryś ją pocałował, a ona go w pysk... Córka: Ale mam głupią matkę, frajer ją pocałował, a ona go w pysk... Francuz: Ale mi się udało, pocałowałem ją, a w pysk dostał kto inny... Rusek: Co jest??? Najpierw mnie całują, a potem biją... Polak: Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak dokopię!!! |
19.03.2012 08:39:34, Konto usunięte |
Siedzą dwaj mężczyźni. Jeden łysy i jeden rudy. Rudy pyta łysego: - Co bozia włosków nie dała? A łysy mówi: - Dała rude, ale nie wziąłem. |
19.03.2012 08:38:19, Konto usunięte |
Bocian pyta drugiego bociana: - Dokąd lecisz z tym noworodkiem? - Mam go zanieść na wieś, ale chyba zaniosę go do miasta, bo ze wsi i tak kiedyś ucieknie. |
19.03.2012 08:37:43, Konto usunięte |
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu
wrzeszczy: - A gdzie kompot?!!! Mama zdziwiona: - Jasiu, to ty umiesz mówić? - Umiem - odpowiada Jasio. Mama: - To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś? - Bo zawsze był kompot! |
19.03.2012 08:37:13, Konto usunięte |
Jadącą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant. Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru
mówi: - Nie ma pani powietrza w tylnym kole. a blondynka na to: - Tak to prawda ale tylko na dole... |
19.03.2012 08:36:18, Konto usunięte |
Przychodzi kucharz do lekarza i mówi: - Panie doktorze, ostatnio zauważyłem, że nie słyszę na jedno ucho. - A na drugie? - Kotlet schabowy, frytki i sałatka z ogórków. |
19.03.2012 08:35:41, Konto usunięte |
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty: - Dostałem piątkę i w mordę! - Za co dostałeś piątkę? - Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42! - A za co w mordę?! - Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7. Tu ojciec zdziwiony: - Przecież to jeden **cenzura** ! - No, też tak powiedziałem! |
18.03.2012 19:35:59, Konto usunięte |
Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy. Zdziwiony lekarz pyta: - Boli pana? - Nie boli. - To może za duży? - Nie, wcale nie. - A co, za mały? - Nie. Nie jest za mały. - To co w końcu?! - Fajny, nie?! |
18.03.2012 19:35:24, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyźni mówią mi, że mam pochwę jak studnia... - Proszę się rozebrać i na samolocik. Po chwili ostrożnie zagląda. - Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego... |
18.03.2012 19:34:51, Konto usunięte |