forum

Opowiadania
i fantazje

OPOWIADANIE CZEŚC 2

  1. MARTYNKA 23.04.2010 r. 21:33:17

    Nigdy jeszcze nie używałam tego otworu i w pierwszej chwili cholernie mnie bolało, ale kiedy mięśnie się rozluźniły, a fiut jak tłok zaczął chodzić we mnie, zrobiło mi się bardzo dobrze. Pomyślałam, że facet ma rację, bo od tej strony byłam znacznie węższa, a przód mógł lepiej wykorzystać hojniej obdarzony przez naturę kuzyn. Ale trochę potrwało zanim dobrał się do mojej kuciapki. Ustawił swój potężny grzechomierz na wysokości moich ust, które jakby same się szeroko otworzyły. Chciałam połknąć go całego, chociaż wiedziałam, że to niemożliwe. Udusiłby mnie chyba. Nigdy nie zapomnę smaku jego główki i widoku pulsujących na korzeniu żył. Całą klatkę piersiową i brzuch miał owłosione. Rozkleiłam się i pragnęłam tylko jednego, żeby wreszcie zatkał mnie swoim fiutem. Myślałam o tym, w ilu piczkach musiał gościć. To jeszcze bardziej mnie podnieciło.

    Wsadź mi. Proszę. Wsadź go. Chcę go poczuć...

    Po chwili czułam już jak pulsował we mnie. Przekręciłam się tak, że leżałam na nim. Całował mnie po sutkach, ssał je i gryzł. Musieli to robić wspólnie nie pierwszy raz. Tak jakoś się zgrali, że jeden sztos była zaraz uzupełniany drugim. Przód, tył. Przód tył. Wcale się nie porozumiewali. Pozycje zmieniały się jakby umówione. Do dziś nie rozumiem, czemu kuzyn w pewnym momencie nałożył moją starą kurtkę, która leżała na tapczanie. Ale szczerze mówiąc mało mnie to interesowało. Zresztą szybko ją zdjął.

    Tyłek miałam wolny, za to piczkę i usta zajęte. Koleś smakował zupełnie inaczej i trochę już sflaczał, ale korzeń we mnie ciągle walił mnie rytmicznie i z jakimś zacięciem. Przestraszyłam się, że się nie opanuje (eksplodowałam już parę razy), a ja nie brałam żadnych środków. Ładny to byłby numer, jakbym za jakiś czas zaczęła nosić jego brzuch! Ale chłopcy nie byli przecież nowicjuszami. Żal mi było wypuszczać go spomiędzy nóg. Chciałam jeszcze i jeszcze i pewnie bym się w końcu zapomniała. Na szczęście kuzyn miał więcej zdrowego rozsądku, no i doświadczenia. Wyrwał się ze mnie. Obaj przyklęknęli nade mną. Dwa członki sterczały na wprost. Oba były gotowe do strzału. Napięte, czerwone, trochę obtarte. Nawet nie musieli sobie pomagać ręką. W jednej chwili zalali mnie ciepłym, pachnącym jakby świeżym chlebem (może to dziwaczne skojarzenie), białym płynem. Gdyby nie to, wydawałoby mi się, że to wszystko był sen. Obaj zniknęli tak szybko z mojego pokoju. Po chwili siedzieli na podwórku, sącząc piwo, jakby nic się nie stało. Nie chciało mi się nawet obetrzeć spermy z twarzy. Takich maseczek piękności miałam zastosować zresztą jeszcze wiele, choć teraz robiliśmy to ostrożniej, kiedy wszyscy w domu już spali. Nigdy nie wymieniliśmy w trakcie ani słowa, ani nie rozmawialiśmy o tym później. Fakt, faktem, że wibrator poszedł w odstawkę.

    Lato już się kończyło, ale przecież przed wyjazdem dostałam dwa telefony i dwa adresy. Mogę Was zapewnić, że teraz sporo czasu spędzam w autobusie. Tym bardziej, że kuzyn ma wielu kolegów.

  2. dawszu1 29.04.2010 r. 17:07:00

       

  3. soltys 09.09.2010 r. 18:08:55

    a potem sie kobietki dziwia ze faceci ich szanuja

  4. OGRODNIK250 09.09.2010 r. 19:42:15

    taaaaaaaaaaaaa

    tego to jeszcze tu nie widziałem...

    Bo trzeba mieć pomysł i fantazję by rozkręcić INTERES

                                               

  5. rafal22 02.10.2010 r. 18:55:24

    chciala sie pochwalić

  6. majke 04.10.2010 r. 22:08:02

    my są damy a jak nie damy to sie nie bawimy

  7. majke 05.10.2010 r. 17:28:34

    kontynuowa©

  8. Ernest 06.11.2010 r. 17:41:29

    Podoba ci sie Janusz Martyna ?   uśmiechnięty  

  9. Ernest 06.11.2010 r. 18:11:42

    Melissa po prostu nieznasz sie dobrej literaturze    

  10. Ernest 06.11.2010 r. 18:16:00

    jesli chodzi o kinomatografie to ja tez nie wzgardze

    ale nie ma to jak kawałem dobrej prozy    

  11. Ernest 06.11.2010 r. 18:19:29

    Janusz a chcialbyc miec Mellise ?   uśmiechnięty   Co o niej myslisz warto tak no wiesz zagadac do laseczki ??   uśmiechnięty  

  12. Ernest 06.11.2010 r. 18:22:22

    No to fajnie bo laseczka wyglada calkiem sympatycznie   uśmiechnięty  

  13. Ernest 06.11.2010 r. 18:37:25

    Melissa teraz to juz te opowiadanie jest nie wazne

    wazne stalo sie juz cos innego   uśmiechnięty  

  14. Ernest 06.11.2010 r. 18:40:41

    Melissa powiedz mi tak szczerze co o mnie myslisz   uśmiechnięty  

  15. Ernest 06.11.2010 r. 18:43:50

    no weź melissa to nie mozliwe ze nic

    przeciez ja zawsze robie piorunujace wrazenie        

  16. Ernest 06.11.2010 r. 18:47:48

    dziekuje za kwiatka    

    a co do dreszczy to ja tez to czuje jak na mnie patrzysz    

    wiec tak sobie pomyslałem ze skoro miedzy nami

    sa takie silne uczucia to moze wyskoczymy razem do kina ?    

  17. Ernest 06.11.2010 r. 18:56:32

    Mozemy i poczytac   uśmiechnięty   i nawet ogladac obrazki   uśmiechnięty  

    najwazniejsze zebysmy byli razem    

  18. Ernest 06.11.2010 r. 18:59:54

    Melissa a powiedz tak w ogole to gdzie ty tak wlasciwie mieszkasz ?   uśmiechnięty  

  19. Ernest 06.11.2010 r. 19:03:54

    Ja to sie z Jaskiem Melissa to ja sie nie spotkam     o to to nie, nigdy w zyciu    

  20. Ernest 06.11.2010 r. 19:07:16

    Ale powiedz Melissa skad jestes moze to nie tak daleko    

  21. Ernest 06.11.2010 r. 19:10:14

    Bo Jasiek to taki buchaj jest co wszystko bzyka ze ja sie boje ze on z tego rozpedu to i mnie przeleci         a tego to bym nie chciał        

  22. Ernest 06.11.2010 r. 19:10:41

    I zajrzyj na skrzynke malissa    

  23. Ernest 06.11.2010 r. 19:13:02

    u nie tez pada    

  24. Ernest 06.11.2010 r. 19:16:21

    I tak mu nie zufam    

  25. Ernest 06.11.2010 r. 19:18:47

    Melissa wejdz na ta twoja chol.erna skrzynke pocztowa    

    tam jest dla ciebie bardzo wazna wiadomosc    

  26. Ernest 06.11.2010 r. 19:45:37

       

  27. Ernest 06.11.2010 r. 19:47:18

    Melissa ja sie nie poddam bede walczył o swoje szczescie        

  28. Ernest 06.11.2010 r. 19:50:19

    I powiadam ci Melissa ze jeszcze bedziesz moja    

  29. Ernest 06.11.2010 r. 19:55:39

    widzisz Janusz jakie one dla mnie sa    

  30. Anka 06.11.2010 r. 21:48:22

    ooo jasio