forum

Rozrywka i uczucia

Wasze zdanie

  1. Stokroteczka 07.08.2012 r. 09:54:32

    Sądzę ,że ludzie w związkach w których już nic nie ma...a dalej żyją ze sobą pod jednym dachem..idą na łatwiznę..tak im wygodnie każde z osobna spotyka się z przyjacielem/przyjaciółką a na noc do domku...

    Przecież rozwód dla wielu to rzecz nie do pojęcia...podział majątku i zaczynać wszystko na nowo?...a po co ...kiedy tak im wygodnie...A co do dzieci...tak ona zawsze cierpią...i więcej widzą i rozumieją niż nam się wydaje.

  2. Stokroteczka 07.08.2012 r. 10:08:06

    Dziewczyny źle mnie zrozumiałyście...ja jestem za rozwodami..ale z głową....i xxx nie mów mi proszę ,że dzieci nie cierpią....zawsze cierpią...nawet jeśli mama z tatą rozeszli się z wielka kulturą...to dziecko jednak tęskni za drugim z rodziców...to są bardzo trudne sprawy i szczęście dorosłych nie powinno być ważniejsze od szczęścia dzieci...powinno być na jednej płaszczyźnie ...szczęśliwe dzieci szczęśliwi rodzice.

  3. Czarny 07.08.2012 r. 10:08:09

    Rozwód ma być lekarstwem,bo komuś coś przestało pasować?To pójście na łatwiznę,może najpierw trzeba spróbować się dogadać,porozmawiać,itp. itd. etc.

  4. Stokroteczka 07.08.2012 r. 10:16:39

    Czarny ..masz rację...tylko my jako naród nie potrafimy za sobą szczerze rozmawiać a pójść na kompromis to już utopia...Ja mówię o rozwodzie kiedy już wszystkie inne metody naprawy związku zawiodły.

  5. Czarny 07.08.2012 r. 10:23:35

    Stokroteczko,czas się nauczyć,skoro tak tak łatwo przychodzą rozwody,to dlaczego tak trudno terapia?Oba wzory z tych samych krajów tzw. rozwiniętych

  6. Stokroteczka 07.08.2012 r. 10:29:25

    Czarny...Czy Ty widzisz nas polaków na terapii psychologicznej...a co ludzie powiedzą?....a już wizyta u psychiatry...to już całkiem..

    Nieśmiała..życie w związku tylko dla dziecka też jest zła...bo w końcu obarczysz dziecko za to winą ,ze nie jesteś szczęśliwa.

  7. Malwina 07.08.2012 r. 10:51:39

    Nieśmiała, skoro mąż ma inną kobietę, to na co tu czekać     zdradził raz, zdradzi drugi, nie wierz w to, że się zmieni...owszem, może się zmienić ....na jeszcze gorszego    

  8. Stokroteczka 07.08.2012 r. 11:09:01

                Malwinko    

  9. Malwina 07.08.2012 r. 11:19:51

    Przekuś, daruj sobie komentarz    

    sprawa jasna i oczywista     nic nie usprawiedliwia zdrady

  10. Stokroteczka 07.08.2012 r. 11:26:23

    Przekuś wnioski zostały wyciągnięte...a komentarze....????    

  11. Stokroteczka 07.08.2012 r. 11:35:30

    Przekuś to jest Twoje zdanie....każdy z nas ma swoje...

  12. Stokroteczka 07.08.2012 r. 18:45:42

    XXX masz rację ale zanim zaczęły nienawidzić kochały ..tęskniły....chyba ,że już rozwód był był ostatecznością aby nikt już więcej nie cierpiał...ale wiem jedno ,ze każda rodzina ...ma swoje problemy i każdy inaczej podchodzi do tych spraw...

  13. Stokroteczka 08.08.2012 r. 10:08:39

    I nie można wszystkich wsadzać do jednego worka...Każdy z nas ma coś za uszami...więc czasem warto zajrzeć na swoje podwórko a nie tylko widzieć cudze.   uśmiechnięty  

  14. Stokroteczka 08.08.2012 r. 10:36:34

    Po to jest owy temat aby każdy mógł powiedzieć co myśli...    

  15. Stokroteczka 09.08.2012 r. 11:37:37

        Na cudzej krzywdzie jeszcze nikt niczego dobrego nie zbudował....ranił wiele osób po drodze a najbardziej samego siebie.