Jak ktoś nie wie co to jest to do niech zajrzy do wikipedii bo nie chce mi się tłumaczyć... A pytanie brzmi: Jak powiedzieć partnerce że przed ślubem chce się spisać intercyzę?
I czy wy mając jakiś majątek zdecydowalibyście się na spisanie tego dokumentu?
Gabriel
20.02.2012 r. 18:39:10
Założylem ten temat bo mój znajomy przez 15 lat mieszkał i pracował w niemczech a pieniądze inwestował w nieruchomości... Ma teraz 2 domki jednorodzinne, budynek który wynajął na sklep i piekarnię, duży garaż który wynajął na warsztat samochodowy i 5 dzialek budowlanych... Teraz zamierza się żenić i chce spisać intercyzę boi się że jak związek będzie nieudany straci znaczną cześć dorobku swego życia
kaja
20.02.2012 r. 18:47:29
witam.Faktycznie trudny temat i każdy będzie miał inne zdanie.Moje,intercyza to dobry pomysł,może ta rozmowa nie będzie trudna jeśli dobrze to przedstawi
kaja
20.02.2012 r. 18:49:42
każdy przed ślubem się czegoś dorobił i on i ona,powinna zrozumieć że wspólne będzie to czego dorobią się po ślubie.
kama.pik
20.02.2012 r. 18:50:12
Gariel,to co nabył przed ślubem ,nie wchodzi w spólnosc majątkową ,ale to czego dorobią sie po ślubie już tak,
kaja
20.02.2012 r. 18:51:31
kama wszystko wchodzi we wspólność majątkową,przerobiłam to niestety
Gabriel
20.02.2012 r. 18:51:51
Poruszyłem taki temat bo ten znajomy mnie pytał czy nie wiem jak jej to powiedzieć by jej nie zranić... I nie wiem co mu powiedzieć...
kaja
20.02.2012 r. 18:54:54
To już nie o to chodzi Haos bo nie możemy patrzeć na swojego partnera w taki sposób Niestety jeśli dojdzie do rozwodu to sąd wszystko podzieli na pół,nawet to czego dorobił się przed ślubem. w 100% tak jest
kama.pik
20.02.2012 r. 18:55:41
jesli go naprawde kocha zrozumie ,a jesli nie bedzie podobac to bedzie swiadczyc o jej prawdziwych intencjach.
kaja
20.02.2012 r. 18:56:03
i jeśli kocha go a nie te domki to powinna to zrozumieć
Gabriel
20.02.2012 r. 19:02:44
Kaja napisała że każdy się czegoś dorobił... Właśnie chodzi o to że ona nie wnosi wiele do związku... Jest po rozwodzie... Jej były mąż miał kiedyś warsztat kamieniarski jednak w miejscu gdzie stał warsztat teraz prowadzona jest budowa autostrady i po rozwodzie wzięła połowę pieniędzy jakie dostali za warsztat... Jednakże to było 5 lat temu i pieniądze w większości poszły jej na życie (jedzenie, rachunki itp.) Jedyne co ma to domek na który poszła reszta pieniędzy
kaja
20.02.2012 r. 19:07:09
Kama super to napisała.Gariel kurcze tak w sumie to ludzie zakochani nie myślą o takich sprawach ufają sobie na zabój,ten kolega jest albo bardzo rozsądny albo po prostu nie jest jej pewien.
Gabriel
20.02.2012 r. 19:09:30
Katarzyno...
Chcieć to można dużo ale każdy wie że życie nie zawsze toczy się tak jakbyśmy chcieli... I nawet gdyby miał to być ślub kościelny to każdy związek może się rozpaść...
Gabriel
20.02.2012 r. 19:12:48
On jest mało rozsądny i do tego lekko tępy jednak ma rozsądną i przezorną matkę... Która w prawdzie nie naciska na niego ale uświadomiła mu czym ryzykuje
kaja
20.02.2012 r. 19:13:59
Każdy mówi że na zawsze że do śmierci a życie układa swój scenariusz więc ja była bym za intercyzą i ona też powinna.
bella-mia
20.02.2012 r. 19:16:43
Dlatego prawo Boskie jest tak doskonałe, ale ludzie tego nie kumaja albo nie chcą ..nie ma rozwodów własnie poto zeby nie było takich szopek czyje jest czyje , nie wspominając o dzieciach żyły w pełnych rodzinach.
kaja
20.02.2012 r. 19:19:22
Katarzyna nie kumam albo nieuważnie przeczytałam
kaja
20.02.2012 r. 19:26:09
Dzieciom przecież zawsze może przepisać co chce w każdej chwili. teraz ich nie uwzględni bo ich nie ma
bella-mia
20.02.2012 r. 19:29:06
Gariel rzeczowa ocena twojego kolegi
Kaja to przeczytaj jeszce raz uwaznie
kaja
20.02.2012 r. 19:31:31
chodzi o to że jak naprawdę się kochają to nie mają takich problemów i biegną przyrzekać przed Bogiem a jak chodzi o majątek to do cywilnego
kaja
20.02.2012 r. 19:32:56
Wiem Aniu wiem dlatego to takie trudne sprawy
AGATA
20.02.2012 r. 19:36:23
intercyza jak najbardziej szczegolnie
ze dzisiejsze zwiazki te zawierane przez kobiety po przejsciach i meżczyzn z przeszłoscia sa bardzo nietrwale
a powiedziec powinien szczerze i otwarcie
po co owijac w bawełne... jesli go kocha naprawde to zrozumie
bella-mia
20.02.2012 r. 19:36:26
poprostu jak chcą wziasc slub koscielny to wiedza ze człowiek jest wazniejszy niz pieniądze i ta ich decyzja jest wazniejsza niz 5 pałaców razem wziętych.
kaja
20.02.2012 r. 19:39:09
Katarzyno Katarzyno nie do końca czasami biegają po jakimś czasie i wypisują do Biskupa po rozwód kościelny niestety
bella-mia
20.02.2012 r. 19:40:58
A jak chca tylko byc formalnie ze sobą ,zaspokoic swoje potrzby do czasu ....to intercyza jak najbardziej i cywilny.
AGATA
20.02.2012 r. 19:42:59
Katarzyno w jakim swiecie Ty żyjesz???
slub koscielny nie jest zadna gwarancja
udanego zwiazku
bella-mia
20.02.2012 r. 19:47:13
Kaja chodzi mi głównie o to zeby zwrócic uwage na swiadome podejmowanie tej decyzji.Nie ma rozwodów koscielnych jak cos to jest koscielne stweirdzienie niewaznosci małzenstwa z roznych powodów ..
kaja
20.02.2012 r. 19:47:20
Eli facetów to trzeba zmieniać jak rękawiczki
kaja
20.02.2012 r. 19:48:18
Oj anno przepraszam żle sie wyraziłam ale i tak wszyscy wiedzą o co chodzi
Gabriel
20.02.2012 r. 19:58:49
Kasiu ty mówisz że będzie dobrze jak będzie to przemysłana decyzja więc dam ci taki przykład... Założmy że jesteśmy parą i chcemy się pobrać ty będziesz we mnie zakochana i będziesz mieć pewność że chcesz być ze mną do końca życia ja zarzekam się ze jest podobnie... Będziemy szczęśliwi razem aż tu nagle po 5 latach małżeństwa oznajmiam ci ze poznałem inną i odchodze do niej...
Jak ktoś nie wie co to jest to do niech zajrzy do wikipedii bo nie chce mi się tłumaczyć... A pytanie brzmi: Jak powiedzieć partnerce że przed ślubem chce się spisać intercyzę?
I czy wy mając jakiś majątek zdecydowalibyście się na spisanie tego dokumentu?
Założylem ten temat bo mój znajomy przez 15 lat mieszkał i pracował w niemczech a pieniądze inwestował w nieruchomości... Ma teraz 2 domki jednorodzinne, budynek który wynajął na sklep i piekarnię, duży garaż który wynajął na warsztat samochodowy i 5 dzialek budowlanych... Teraz zamierza się żenić i chce spisać intercyzę boi się że jak związek będzie nieudany straci znaczną cześć dorobku swego życia
witam.Faktycznie trudny temat i każdy będzie miał inne zdanie.Moje,intercyza to dobry pomysł,może ta rozmowa nie będzie trudna jeśli dobrze to przedstawi
każdy przed ślubem się czegoś dorobił i on i ona,powinna zrozumieć że wspólne będzie to czego dorobią się po ślubie.
Gariel,to co nabył przed ślubem ,nie wchodzi w spólnosc majątkową ,ale to czego dorobią sie po ślubie już tak,
kama wszystko wchodzi we wspólność majątkową,przerobiłam to niestety
Poruszyłem taki temat bo ten znajomy mnie pytał czy nie wiem jak jej to powiedzieć by jej nie zranić... I nie wiem co mu powiedzieć...
To już nie o to chodzi Haos bo nie możemy patrzeć na swojego partnera w taki sposób
Niestety jeśli dojdzie do rozwodu to sąd wszystko podzieli na pół,nawet to czego dorobił się przed ślubem. w 100% tak jest
jesli go naprawde kocha zrozumie ,a jesli nie bedzie podobac to bedzie swiadczyc o jej prawdziwych intencjach.
i jeśli kocha go a nie te domki to powinna to zrozumieć
Kaja napisała że każdy się czegoś dorobił... Właśnie chodzi o to że ona nie wnosi wiele do związku... Jest po rozwodzie... Jej były mąż miał kiedyś warsztat kamieniarski jednak w miejscu gdzie stał warsztat teraz prowadzona jest budowa autostrady i po rozwodzie wzięła połowę pieniędzy jakie dostali za warsztat... Jednakże to było 5 lat temu i pieniądze w większości poszły jej na życie (jedzenie, rachunki itp.) Jedyne co ma to domek na który poszła reszta pieniędzy
Kama super to napisała.Gariel kurcze tak w sumie to ludzie zakochani nie myślą o takich sprawach ufają sobie na zabój,ten kolega jest albo bardzo rozsądny albo po prostu nie jest jej pewien.
Katarzyno...
Chcieć to można dużo ale każdy wie że życie nie zawsze toczy się tak jakbyśmy chcieli... I nawet gdyby miał to być ślub kościelny to każdy związek może się rozpaść...
On jest mało rozsądny i do tego lekko tępy jednak ma rozsądną i przezorną matkę... Która w prawdzie nie naciska na niego ale uświadomiła mu czym ryzykuje
Każdy mówi że na zawsze że do śmierci a życie układa swój scenariusz
więc ja była bym za intercyzą i ona też powinna.
Dlatego prawo Boskie jest tak doskonałe, ale ludzie tego nie kumaja albo nie chcą ..nie ma rozwodów własnie poto zeby nie było takich szopek czyje jest czyje , nie wspominając o dzieciach żyły w pełnych rodzinach.
Dzieciom przecież zawsze może przepisać co chce w każdej chwili.
teraz ich nie uwzględni bo ich nie ma
Gariel rzeczowa ocena twojego kolegi
Kaja to przeczytaj jeszce raz uwaznie
chodzi o to że jak naprawdę się kochają to nie mają takich problemów i biegną przyrzekać przed Bogiem a jak chodzi o majątek to do cywilnego
Wiem Aniu wiem
dlatego to takie trudne sprawy
intercyza jak najbardziej
szczegolnie
ze dzisiejsze zwiazki te zawierane przez kobiety po przejsciach i meżczyzn z przeszłoscia sa bardzo nietrwale
a powiedziec powinien szczerze i otwarcie
po co owijac w bawełne... jesli go kocha naprawde to zrozumie
poprostu jak chcą wziasc slub koscielny to wiedza ze człowiek jest wazniejszy niz pieniądze i ta ich decyzja jest wazniejsza niz 5 pałaców razem wziętych.
Katarzyno Katarzyno nie do końca
czasami biegają po jakimś czasie i wypisują do Biskupa po rozwód kościelny niestety
A jak chca tylko byc formalnie ze sobą ,zaspokoic swoje potrzby do czasu ....to intercyza jak najbardziej i cywilny.
Katarzyno w jakim swiecie Ty żyjesz???
slub koscielny nie jest zadna gwarancja
udanego zwiazku
Kaja chodzi mi głównie o to zeby zwrócic uwage na swiadome podejmowanie tej decyzji.Nie ma rozwodów koscielnych jak cos to jest koscielne stweirdzienie niewaznosci małzenstwa z roznych powodów ..
Eli
facetów to trzeba zmieniać jak rękawiczki
Oj anno przepraszam żle sie wyraziłam
ale i tak wszyscy wiedzą o co chodzi
Kasiu ty mówisz że będzie dobrze jak będzie to przemysłana decyzja więc dam ci taki przykład... Założmy że jesteśmy parą i chcemy się pobrać ty będziesz we mnie zakochana i będziesz mieć pewność że chcesz być ze mną do końca życia ja zarzekam się ze jest podobnie... Będziemy szczęśliwi razem aż tu nagle po 5 latach małżeństwa oznajmiam ci ze poznałem inną i odchodze do niej...