...moŻe i wyposzczony...przez duże W...ale żeby publicznie bić gada...no nie...a fuj...co na to obrońcy zwierząt...?...
Malwina
16.06.2015 r. 12:51:50
samotność czasami tak wpływa destrukcyjnie na ludzi
de sade-markiz
16.06.2015 r. 12:53:32
...samotność zatem do wzwodów prowadzi...?
Malwina
16.06.2015 r. 12:55:38
do znęcania się nad...zwierzęciem
de sade-markiz
16.06.2015 r. 12:58:11
...gabinety masażu...są...
Malwina
16.06.2015 r. 13:02:28
taa...masażystki drogie a w naszym państwie ciężko się dorobić fortuny...
de sade-markiz
16.06.2015 r. 13:07:42
...do kiedyś...moja miła...ogródek Pani Arletty wymaga pilnego przejrzenia...pielenie...oprysk...i takie tam>>>
Malwina
16.06.2015 r. 13:12:43
może choć strzyżenie sama zrobi
też zmykam
Malwina
16.06.2015 r. 14:46:41
taa...pani Arleta ma straszną posuchę mąż na Karaibach
Damira
16.06.2015 r. 14:49:42
to sobie Markiz ..podlewa ..trawniczek
Malwina
16.06.2015 r. 14:53:17
jakież będzie zdumienie męża po powrocie, że trawniczek taki zadbany...wygląda jak amerykancki
Damira
16.06.2015 r. 14:55:32
żeby tylko za bardzo nie wyskubał ..
Malwina
16.06.2015 r. 15:01:02
miejmy nadzieję, że wyjmie szczękę przed zabiegiem markiz oczywiście inaczej grozi przerzedzeniem
Nefretari
17.06.2015 r. 14:56:26
ale dużo napisaliście,czytam i czytam,,,,i nie zawsze mogę dojśc logiki
Nefretari
17.06.2015 r. 15:22:04
Nie funkcjonuję najwidoczniej na takich obrotach jak Wy
Nefretari
17.06.2015 r. 15:49:02
Nio...podobno czas najlepszym lekarstwem....
Nefretari
17.06.2015 r. 15:55:42
To na to samo wychodzi..
de sade-markiz
18.06.2015 r. 10:36:57
...spokojnie kobitki...o trawniczek...a raczej o zabiegi na nim wykonywane...sie ma praktykę i podejście... ...on zamiast kosiarki lepsze efekty przynosi...a ile przyjemności...mniam...
Malwina
18.06.2015 r. 11:15:55
witam i dla wszystkich
markizie on...znaczy kto?
de sade-markiz
18.06.2015 r. 11:33:06
...język...giętki...elokwentny...niestrudzony...i zawsze w gotowości...
Nefretari
18.06.2015 r. 14:37:13
Twoja elokwencja ujawnia sie w czym innym.....słyszalam
Malwina
19.06.2015 r. 12:09:11
dzień doberek...w ten pochmurny dzień
pobudka...przy tych biurkach zapodaję bo na cuś mocniejszego jeszcze za wcześnie
a dla markiza specjalny wierszyk
„Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa:
A czasem był jak piorun jasny, prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga nimfy miętki,
A czasem piękny jak aniołów mowa...
Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem”.
Malwina
19.06.2015 r. 12:29:32
uhhhh...w moim wieku, to się już nic nie czai wybucha z nagła i z nienacka
Malwina
19.06.2015 r. 12:42:18
aleś pojechał
z wulkanów...to jedynie stożki mogą być
Malwina
19.06.2015 r. 13:06:05
o żesz....masz wgląd w moje prywatne fotki a informatyk mnie zapewniał, że nic nie wycieknie w tym kraju, to już niczego nie można być pewnym
Malwina
19.06.2015 r. 13:30:14
a po co informatykowi podziękuję
Nefretari
19.06.2015 r. 21:59:00
Dobranoc
antek
20.06.2015 r. 08:38:54
w dzien do roboty smierdzace lenie , pogadamy w niedziee po sumie
...sie wykazali...kurde...
witam
na takim porządnym temacie seksualne wycieczki
pan do wzięcia chyba wyposzczony
oooo....i markiz wrócił z gościnnych występów
...moŻe i wyposzczony...przez duże W...ale żeby publicznie bić gada...no nie...a fuj...co na to obrońcy zwierząt...?...
samotność czasami tak wpływa destrukcyjnie na ludzi
...samotność zatem do wzwodów prowadzi...?
do znęcania się nad...zwierzęciem
...gabinety masażu...są...
taa...masażystki drogie a w naszym państwie ciężko się dorobić fortuny...
...do kiedyś...moja miła...ogródek Pani Arletty wymaga pilnego przejrzenia...pielenie...oprysk...i takie tam>>>
może choć strzyżenie sama zrobi
też zmykam
taa...pani Arleta ma straszną posuchę
mąż na Karaibach
to sobie Markiz ..podlewa ..trawniczek
żeby tylko za bardzo nie wyskubał ..
miejmy nadzieję, że wyjmie szczękę przed zabiegiem
markiz oczywiście
inaczej grozi przerzedzeniem
Nie funkcjonuję najwidoczniej na takich obrotach jak Wy
Nio...podobno czas najlepszym lekarstwem....
To na to samo wychodzi..
...spokojnie kobitki...o trawniczek...a raczej o zabiegi na nim wykonywane...sie ma praktykę i podejście...
...on zamiast kosiarki lepsze efekty przynosi...a
ile przyjemności...mniam...
witam
i dla wszystkich
on...znaczy kto?
markizie
...język...giętki...elokwentny...niestrudzony...i zawsze w gotowości...
Twoja elokwencja ujawnia sie w czym innym.....słyszalam
dzień doberek...w ten pochmurny dzień
zapodaję bo na cuś mocniejszego jeszcze za wcześnie
pobudka...przy tych biurkach
a dla markiza specjalny wierszyk
„Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa:
A czasem był jak piorun jasny, prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga nimfy miętki,
A czasem piękny jak aniołów mowa...
Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem”.
uhhhh...w moim wieku, to się już nic nie czai
wybucha z nagła i z nienacka
z wulkanów...to jedynie stożki mogą być
a po co
informatykowi
podziękuję
Dobranoc
w dzien do roboty smierdzace lenie
, pogadamy w niedziee po sumie