a na końcu tęczy dzban pełen skarbów,,i wszyscy poszli szukać ,,,,,,,,teraz wiadomo gdzie podziali się wszyscy
Tylko dlaczego są po tej drugiej stronie tęczy
a kto powiedział ze bedzie łatwo
a kto powiedział, że lubię tłok
poza własnym ma się rozumieć
i dlatego nikt nie wie gdzie to jest ,,oczywiście pisze o skarbie
\"tam skarb Twój gdzie serce Twoje\"
trzeba jeszcze serce mieć
no tak, skoro jest przy skarbie, nie może być w klatce z piersiami...
piersi są na miejscu,klatka gdzies w ogrodzie a serce gania za skarbem
jak piersi są na miejscu to i serce się odnajdzie ze skarbem
ta jasne,,,optymista
jak optymista to rózowe
jutro też sobie kupie,,,różowiste
proponuję najróżowiejsze
to by wiele wyjaśniało... jedzonko też może byc skarbem...
Jedzonko....i jedzonko.....a później z oponeczki robią się wały jagielońskie ))
Dla wielu ptaszków.
to już pachnie poligamią
i to tak publicznie, na werandzie
oj Kropku to tylko o ptaszka chodzi
A fe ...bezwstydnicy.... A zresztą niech mają a co?
cnota z okazją razem się przepały cnoty nie było gdy rano wstały
na Werandzie może uwić sobie gniazdko
Dokładnie ...można... i to cieplutkie
tylko krzywo się patrzy na inne ptaszki
Poparzyłeś sobie języczek ,że nim tak wachlujesz?
nie, przymierzam się do gniazdka
i filuterny...
Oooo się narobiło...toć tu pachnie rozp ustą.
a na końcu tęczy dzban pełen skarbów,,i wszyscy poszli szukać ,,,,,,,,teraz wiadomo gdzie podziali się wszyscy
Tylko dlaczego są po tej drugiej stronie tęczy
a kto powiedział ze bedzie łatwo
a kto powiedział, że lubię tłok
poza własnym ma się rozumieć
i dlatego nikt nie wie gdzie to jest ,,oczywiście pisze o skarbie
\"tam skarb Twój gdzie serce Twoje\"
trzeba jeszcze serce mieć
no tak, skoro jest przy skarbie, nie może być w klatce z piersiami...
piersi są na miejscu,klatka gdzies w ogrodzie a serce gania za skarbem
jak piersi są na miejscu to i serce się odnajdzie ze skarbem
ta jasne,,,optymista
jak optymista to rózowe
jutro też sobie kupie,,,różowiste
proponuję najróżowiejsze
to by wiele wyjaśniało... jedzonko też może byc skarbem...
Jedzonko....i jedzonko.....a później z oponeczki robią się wały jagielońskie
))
Dla wielu ptaszków.
to już pachnie poligamią
i to tak publicznie, na werandzie
oj Kropku to tylko o ptaszka chodzi
A fe ...bezwstydnicy....
A zresztą niech mają a co?
cnota z okazją razem się przepały
cnoty nie było gdy rano wstały
na Werandzie może uwić sobie gniazdko
Dokładnie ...można... i to cieplutkie
tylko krzywo się patrzy na inne ptaszki
Poparzyłeś sobie języczek ,że nim tak wachlujesz?
nie, przymierzam się do gniazdka
i filuterny...
Oooo się narobiło...toć tu pachnie rozp
ustą.