czy raczej wstydliwy temat?i nie będzie odważnych. ja osobiście nie lubie pisać o sobie bo mi wstyd...

kazdy ma jakies tajemnice i watpie zeby ktos chciał o tym pisac -takich spraw sie publicznie nie ujawnia    

tu napewno nie chodzi o wstyd, tylko o abicje i szacunek do samego siebie ....

heh... ja też się nie będę wypowiadał... powiem tylko że do tej pory byłem raz zdradzony...i to cholernie boli...nikomu tego nie życzę

Ja też nikomu tego nie życze, tego uczucia to raczej z niczym nie da się porónać    

o tym trzeba mowic , jest lzej na sercu i w myslach

zdrada to jest cos pieknego mowie bomba w klacie

nigdy nie zdradziłam ale zostałam zdradzona     byłam ślepo zakochana w o 12lat starszym facecie. Byłam z nim tylko 8 miesiecy, sama stwierdziłam że mnie zdradza     po czym się okazało ze mam dobra intuicje     tak naprawde po tym fakcie stwierdziłam ze te 8 miesięcy spedzone razem byly bez sensu, popadłam w straszliwa depresje przez trzy miesiace siedziałam w domu nie miałam ochoty do zycia, masakra. Raz mu wybaczyłam ale za drugim razem nie wytrzymałam mimo ze go bardzo kochałam w końcu był moją pierwszą miłością. Przyzwyczajenie się do siebie i nagłe rzstanie sprawiło że poczułam wielką pustke i ulgę oraz teraz mam ''szerzej' otwarte na swiat oczy    

także jeżeli ktoś potrafi ukochaną osobe zdradzić bez sumienia i powiedzieć jej potem ''kocham cie'' do gratuluje    

JA MYSLE ŻE TAKA OSOBA CO ZDRADZA TO NAPEWNO NAS NIE KOCHA
moja eks ppiła i uj wie czuy sie nie puszcało ale tak szczeże to zlewam na nia. sama sobe wybrała takie zycie wiec niech sie buja

napeno osoba ktora cie kocha nigdy by tak nie postapiła a nawet by nie potrafiła jak ma sumienie    

to wszystko to sciema...
jak ma zdradzic to i tak to zrobi i moga kierowac ku temu ruzne pobudki

lepiej zdradzać?? czy byc wolnym spac z kim chcesz i nikogo nie krzywdzić??

stiv co ty nicka zmieniłes    
tak zdradzi zdradza bo cie nie kocha lub za dóżo wypił(a)
lub cpała i taakie tam .

lepiej nie zdradzac bo krzywdziss i to bardzo bolesnie ddruga osobe.
spac z kims dla przyjemnosci to lepiej byc samemu człowiek sobie tylko nadzieji narobi a potem nic z tego nie wyjdzie jesli zwiazek opiera sie tylko na sexie to długo on nie potrwa    

najlepiej zbudowac zwiazek na szczerosci wobec partnera zaufaniu wiernosci wspieraniu sie na czestych rozmowacch itp. przynajmniej tak mnie sie wydaje.

siemasz Miro    
no tak troszeczke zmienilem    
ja tez zostałem zdradzony...zraniony i wiem bardzo dobrze jak to boli...a zeby stworzyc taki zwiazek jak piszesz Miro to trzeba byc pewnym wszystkiego

stivi ja to nie jestem pewnien czy dożyje przyszłego miesiaca pozatym na kobiety niemam czasu teraz musze isc na operacje    

o **cenzura** ...nie strasz!!
co jest??
jaka operacje

nic strasznego     bede oddawał bratu nerkee bo leży w szpitalu już prawie miesiac . narazie badania robie czy sie nada    

eeee...no to bez lipy...ja myslałem qrde ze cos powazniejszego    

ee nie nie     stivi bedzie oki    

No mi tez wstyd hahaha to milczę    

no i tak ma byc    
inna opcja nie wchodzi w gre    

okropna świadomość    

Nie wiem jak to jest w tych kwestiach.
I mam nadzieję się nigdy nie dowiedzieć    

a ja wiem i powiem,ze to nic milego zostac zdradzonym przez osobe ktora sie kochalo.

nie no to jest cos pieknego...
poprostu nie do opisania slowami    

hej tiger...
no sie toczy dalej...
ale zostaje w pamieci i same wspomnienie o tym boli strasznie

no rozumiem cie...
dlatego najlepiej zaczynac nowy zwizek ostroznie...
musi minac troche czasu zeby zdobyc zaufanie prawda

no tygrysico musisz sie przelamac i sprubowac...
bo dobrze wiesz ze wszyscy nie sa tacy na kturych trafilismy i nas zranili w ten sposub...
i nalezy dac szanse na to zeby zeby zdobyc wzajemne zaufanie i szczescie