a ja wolę wredne niż zbyt grzeczne... z tymi ostatnimi nic nie da się robić ciekawego
...
25.05.2011 r. 15:30:46
gorsza wredota wrodzona czy z wyboru?
...
25.05.2011 r. 15:36:07
ale na to nie masz wpływu.. a z wyboru jest szczególną wredotą
...
26.05.2011 r. 20:21:36
i jesteś ruda, jak obiecałaś?
...
26.05.2011 r. 22:47:02
masz już rudą kitkę czy musimy Ci zafarbować?
...
26.05.2011 r. 23:19:04
raczej \"wredna cisza\"
...
26.05.2011 r. 23:19:23
czy cisza może być ruda?
...
26.05.2011 r. 23:23:19
tak ją sobie wyobrażam, choć doświadczenie podpowiada co innego
...
26.05.2011 r. 23:28:10
rude są zwykle nieźle wygadane a to stanowi zaprzeczenie ciszy...
...
27.05.2011 r. 22:37:07
to nie kwestia wiary... to jest udowodnione naukowo...
...
27.05.2011 r. 22:56:41
Nie mówię o lubieniu a o wygadaniu
...
27.05.2011 r. 23:03:49
Ale ja nie traktowałem tego jako wady
...
27.05.2011 r. 23:11:29
zatem jesteśmy zgodni, co niestety zabija rozmowę
...
27.05.2011 r. 23:12:37
A wszystko przez te rude dziewoje...
...
27.05.2011 r. 23:14:58
bez słuchania to się nazywa monolog... znam bardziej kontrowersyjne kolory
...
27.05.2011 r. 23:30:59
odpowiedzi typu yhy, to jeszcze nie dialog
...
27.05.2011 r. 23:31:31
A z kobietą nie będę się licytował na kolory bo z pewnośćią polegnę...
...
27.05.2011 r. 23:38:41
skupiając się na innych, więcej się też od nich dostaje, zatem z czysto egoistycznych pobudek nie można za drogowskaz przyjmować czubka własnego nosa (ot paradoks)
...
27.05.2011 r. 23:53:16
spełnienie własnych potrzeb i marzeń często nie stoi w sprzeczności z tymi u innych. Warto pamiętać jedynie imperatyw kategoryczny Kanta
...
28.05.2011 r. 00:02:59
Dystans jest potrzebny nie w otwarciu się a w uszczęśliwianiu innych podług naszych pomysłów
...
28.05.2011 r. 00:10:22
To jest sprzężenie zwrotne...
...
28.05.2011 r. 00:24:16
dzieki temu można się nastrojowo wytarzać
...
28.05.2011 r. 00:31:42
każde działanie ma produkt finalny a przynajmniej przejściowy
...
28.05.2011 r. 00:44:19
coś w stylu \"ja przenikam Ciebie, Ty przenikasz mnie\"
...
28.05.2011 r. 00:57:30
To już polubiłem recykling, choć dla mnie to bardziej reentry
...
28.05.2011 r. 01:09:34
nie zaprzepaszcza się okazji
...
28.05.2011 r. 08:10:11
wow! Sylwek, super...
...
28.05.2011 r. 08:10:47
Inez, a czy ja kiedykolwiek mówiłem, że jestem normalny?
ptaszek pozdrawia myszkę
a ja wolę wredne niż zbyt grzeczne... z tymi ostatnimi nic nie da się robić ciekawego
gorsza wredota wrodzona czy z wyboru?
ale na to nie masz wpływu.. a z wyboru jest szczególną wredotą
i jesteś ruda, jak obiecałaś?
masz już rudą kitkę czy musimy Ci zafarbować?
raczej \"wredna cisza\"
czy cisza może być ruda?
tak ją sobie wyobrażam, choć doświadczenie podpowiada co innego
rude są zwykle nieźle wygadane a to stanowi zaprzeczenie ciszy...
to nie kwestia wiary... to jest udowodnione naukowo...
Nie mówię o lubieniu a o wygadaniu
Ale ja nie traktowałem tego jako wady
zatem jesteśmy zgodni, co niestety zabija rozmowę
A wszystko przez te rude dziewoje...
bez słuchania to się nazywa monolog... znam bardziej kontrowersyjne kolory
odpowiedzi typu yhy, to jeszcze nie dialog
A z kobietą nie będę się licytował na kolory bo z pewnośćią polegnę...
skupiając się na innych, więcej się też od nich dostaje, zatem z czysto egoistycznych pobudek nie można za drogowskaz przyjmować czubka własnego nosa (ot paradoks)
spełnienie własnych potrzeb i marzeń często nie stoi w sprzeczności z tymi u innych. Warto pamiętać jedynie imperatyw kategoryczny Kanta
Dystans jest potrzebny nie w otwarciu się a w uszczęśliwianiu innych podług naszych pomysłów
To jest sprzężenie zwrotne...
dzieki temu można się nastrojowo wytarzać
każde działanie ma produkt finalny a przynajmniej przejściowy
coś w stylu \"ja przenikam Ciebie, Ty przenikasz mnie\"
To już polubiłem recykling, choć dla mnie to bardziej reentry
nie zaprzepaszcza się okazji
wow! Sylwek, super...
Inez, a czy ja kiedykolwiek mówiłem, że jestem normalny?
i to na samym początku