mam nadzieję, że to nie krew
komu ach komu?
choć z tym kwiatkiem to chyba przesadziłem...
trochę późno spojrzałem, że to wątek do dawania w twarz... a kwiatki wolę dawać w łapkę
jako wabik?
ale to działa na motylki i pszczółki, nie na kotki
a może ty pszczółka jesteś? też potrafią drapać...
a nie lubisz być drapana za uszkiem?
a na?
a na może być ostrzej?
czyli pszczółka odpada...
zamiast słoneczka wyjdzie słonecznik...
urodziwe i smaczne
smaczne?
w jakim sosie jesteś najlepsza?
a może sote?
kociak z wody
suszyć czy wyrzymać?
i podmuchać...
a jak można dmuchać jak nie ciepło?
ran Ci zadawać nie zamierzam...
bez ubytku...
co więcej, im więcej dajesz tym więcej masz
i to jak
tyle razy w twarz... robię się czerwony
teraz będę cały czerwony...
od szminki
czyli nie grożą mi pisanki
mam nadzieję, że to nie krew
komu ach komu?
choć z tym kwiatkiem to chyba przesadziłem...
trochę późno spojrzałem, że to wątek do dawania w twarz... a kwiatki wolę dawać w łapkę
jako wabik?
ale to działa na motylki i pszczółki, nie na kotki
a może ty pszczółka jesteś? też potrafią drapać...
a nie lubisz być drapana za uszkiem?
a na?
a na może być ostrzej?
czyli pszczółka odpada...
zamiast słoneczka wyjdzie słonecznik...
urodziwe i smaczne
smaczne?
w jakim sosie jesteś najlepsza?
a może sote?
kociak z wody
suszyć czy wyrzymać?
i podmuchać...
a jak można dmuchać jak nie ciepło?
ran Ci zadawać nie zamierzam...
bez ubytku...
co więcej, im więcej dajesz tym więcej masz
i to jak
tyle razy w twarz... robię się czerwony
teraz będę cały czerwony...
od szminki
czyli nie grożą mi pisanki